.Azja i Olaf szukają wspólnego domu

Miya2 pisze::1luvu: Jakie piękne zdjęcia! Widzę,że chłopaki już się pogodziły, mam nadzieję że z Azją będzie wszystko w porządku,

To jest jednak trochę "szorstka" miłość. Czasem na siebie skaczą i się leją... tak pół żartem, pół serio... tzn. Olaf żartem (ale maaaało delikatnie) a Azja serio (w ramach rewanżu) :cat3:

Co tez się Azji znów przyplątało... :twisted:

Kiedy mogą być wyniki?

No właśnie dopiero w środę mają do mnie dzwonić

Nie za fajnie to wygląda. Co z opisem na stronę?Asiu, ja dopiero w weekend będę miała czas coś napisac.

mata_hari pisze:

oby nic Azjatkowi nie było :ok:

Azja i Olaf pozdrawiają :kotek:

mata_hari pisze:Azja i Olaf pozdrawiają

Olafek od czasu pojawienia się Azji ma od razu inną buziulkę - taką zadowoloną.
Azjatku - buziaczki ode mnie w Twoją prześliczną gębulę.

O rany już mogłaby być środa i dobre wyniki Azjatka :ok:

widać jak bardzo Olafowi poprawił się nastrój, gdy jego braciszek powrócił

Te koty po prostu muszą być razem :ok:

Miya2 pisze:O rany już mogłaby być środa i dobre wyniki Azjatka

Wyniki już są:
Jeśli chodzi o guzek to raczej nie mięsak (ufff), cytuję opis :
"Pacjent: Azja
Materiał: 3 preparaty - okolica łopatki
Rozpoznanie: jałowe zapalenie ziarniniakowe tkanki tłuszczowej podskórnej z nienasiloną martwicą
Komentarz (dr D.Jagielskiego): cech mięsaka w przesłanych preparatach nie obserwowano; wszystkie zmiany obecne w miejscu wcześniejszych szczepień, o ile utrzymują się dłużej niż 3 miesiące powinny być badane histologicznie."

Czyli, jeśli się to nie zmniejszy/zniknie i tak będą wycinać za ok. 2-3 miesiące

Ale jest szansa, ze nie bo wydaje się jakby już się zmniejszało (szczególnie po nakłuciu podczas biopsji, zmiękło)...

Jeśli chodzi o qpala to robale są (Azja był odrobaczany w schronisku Panacurem ale chyba tylko raz). Wyszła glista kocia - pojedyncze jaja - zatem odrobaczamy chłopaków razem. Bad. w kierunku lamblii - negatywne. Czekamy jeszcze na wyniki badania krwi - dziś rano miał pobieraną na czczo.
Bad. krwi + odrobaczenie + test FeLV (nawet się zastanawiałam czy robić, takie było zalecenie ale... to koszt, wiadomo... Może powinnam w ogóle oba koty sprawdzić na FIV/FeLV po tej tułaczce?) no i znowu 150 zł:(

magdaradek pisze:widać jak bardzo Olafowi poprawił się nastrój, gdy jego braciszek powrócił

gosiaa pisze:Te koty po prostu muszą być razem

Oj, tak, dziś rano na głodniaka robiły sobie znowu zapasy. Olaf skacze Azji na głowę od tyłu tak jakby chciał zakryć mu oczy :lol:

a potem Azja goni Olafa po całym mieszkaniu... lecą na potęgę kłaki... i białe i czarne... ale głownie białe

Potem jak gdyby nigdy nic sobie razem mruczą o jedzenie, liżą się albo Olaf wyciera się o Azję

Na głodniaka - bo Azja jechał na pobranie krwi. A Olaf je tylko jak je Azja

Jak czarnuch przestaje to biały też odchodzi od miski

Już się zaczęłam trochę martwić... Wydaje mi się, że wcześniej jadł więcej a teraz żyje... miłością? Tylko biały serek zachęca Olafa do samodzielnego jedzenia

Bardzo się cieszę, że Azja jest bezpieczny, nawet nie chce myśleć co by się stało z Olafem gdyby Azja znowu zachorował.
Ale one słodko śpią :1luvu:

Co z teamem black&white?
Zadzwonię niedługo, nie mam na nic czasu ostatnio.

Ja tylko tak na szybko z roboty...
Azjatkowi wyszło, że ma 42 tys leukocytów i zaordynowali mu unidox... Nie wiem czy to najszczęsliwszy pomysł przy tym grzybolu, tym bardziej, ze zaobserwowałam jakies przerzedzenie na głowie z nalotem (ale slabym - moze grzyb jakis słabo wyrażony...) ale pani dr mnie przekonywała, ze przy takim wzroście to wskazanie do podania natychmiast antybiotyku... Kupiłam mu też coś osłonowo. W rozmazie - 80% segmentowanych (norma 35-75) a limfocytów 14% (norma 20-55%)

Ma brać 10 dni i potem kontrolna morfologia... Poza tym bialko nieznacznie podwyższone - 82 g/l przy normie 60-80... Wyniki nerkowo-watrobowe super... Nie wiem co go tam od środka zżera ale nastraszyli mnie nawet jakimś ropniem (teoretycznie oczywiście :roll:

) więc się chyba będę słuchać weta... :wink:

Aaaa, test FeLV ujemny...

Olaf to jest barfny kotek

Jak dostał mieszankę kurczaka i nerek to zajadał nie oglądając się na Azję

.Azja i Olaf szukają wspólnego domu

Kto przegląda forum