Miya2 pisze:O rany już mogłaby być środa i
dobre wyniki Azjatka

Wyniki już są:
Jeśli chodzi o guzek to raczej nie mięsak (ufff), cytuję opis :
"Pacjent: Azja
Materiał: 3 preparaty - okolica łopatki
Rozpoznanie:
jałowe zapalenie ziarniniakowe tkanki tłuszczowej podskórnej z nienasiloną martwicąKomentarz (dr D.Jagielskiego):
cech mięsaka w przesłanych preparatach nie obserwowano; wszystkie zmiany obecne w miejscu wcześniejszych szczepień, o ile utrzymują się dłużej niż 3 miesiące powinny być badane histologicznie."
Czyli, jeśli się to nie zmniejszy/zniknie i tak będą wycinać za ok. 2-3 miesiące

Ale jest szansa, ze nie bo wydaje się jakby już się zmniejszało (szczególnie po nakłuciu podczas biopsji, zmiękło)...
Jeśli chodzi o qpala to robale są (Azja był odrobaczany w schronisku Panacurem ale chyba tylko raz). Wyszła glista kocia - pojedyncze jaja - zatem odrobaczamy chłopaków razem. Bad. w kierunku lamblii - negatywne. Czekamy jeszcze na wyniki badania krwi - dziś rano miał pobieraną na czczo.
Bad. krwi + odrobaczenie + test FeLV (nawet się zastanawiałam czy robić, takie było zalecenie ale... to koszt, wiadomo... Może powinnam w ogóle oba koty sprawdzić na FIV/FeLV po tej tułaczce?) no i znowu 150 zł:(