Malutki był dziś u weta - bardzo grzeczny, ciekawski i miziasty do obu wetek

Były robione badania krwi i wyniki morfologii całkiem niezłe, jutro jeszcze będzie mocznik i kreatynina (dziś było pobrane więcej krwi). Ponieważ oprócz kataru (urozmaiconego

) w nosie, zostały znalezione 2 ropnie (stan zapalny, ropa w bąblu) na samym końcu dolnej szczęki w pyszczku dostał Stomorgyl. Jak skończymy kontrola, jakby były problemy (oby nie) takoż do weta. Kiciuś jest naprawdę kochany, choć bardziej kocha moją córkę - nawet się u niej w pokoju zwykle chowa na noc. Je ładnie, siusia raczej też, choć chyba nie zawsze do kuwetki - na szczęście mamy pcv lub kafelki

więc łatwo usunąć. Drogą eliminacji wyszło mi, że chyba kupki jego były takie drobne, suche i w kuwecie - moje walą spore klocuszki

Czekamy z utęsknieniem na weekend
