KotyP.Franciszkiw Cudownych Domach-Pożegnania i Przemiany

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 23, 2011 21:13 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

No tak, "obiecując", a nie "obiecuje" :oops:
omsknęło mi się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 23, 2011 21:15 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

dzięki wielkie dziewczyny!

to są 2 możliwości

Czy ktoś jedzie do Warszawy w piątek?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 21:54 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Jakby co to mam piatek wolny. Ale teraz juz Lodz Widzew. :evil:

Arcana

 
Posty: 5726
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Śro lis 23, 2011 22:20 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Malutki był dziś u weta - bardzo grzeczny, ciekawski i miziasty do obu wetek :) Były robione badania krwi i wyniki morfologii całkiem niezłe, jutro jeszcze będzie mocznik i kreatynina (dziś było pobrane więcej krwi). Ponieważ oprócz kataru (urozmaiconego :twisted: ) w nosie, zostały znalezione 2 ropnie (stan zapalny, ropa w bąblu) na samym końcu dolnej szczęki w pyszczku dostał Stomorgyl. Jak skończymy kontrola, jakby były problemy (oby nie) takoż do weta. Kiciuś jest naprawdę kochany, choć bardziej kocha moją córkę - nawet się u niej w pokoju zwykle chowa na noc. Je ładnie, siusia raczej też, choć chyba nie zawsze do kuwetki - na szczęście mamy pcv lub kafelki :wink: więc łatwo usunąć. Drogą eliminacji wyszło mi, że chyba kupki jego były takie drobne, suche i w kuwecie - moje walą spore klocuszki :roll: Czekamy z utęsknieniem na weekend :piwa:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 24, 2011 7:26 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

a u Macka problemów kuwetowych ciąg dalszy, tzn raz się załatwia a raz nie do kuwety i chyba częściej się nie załatwia niż załatwia :?
czy to może mieć związek z tym, że jest w nowym miejscu? czy jest szansa że się naprostuje? czy są jakieś patenty na takie sytuacje?
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 24, 2011 7:37 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

To może mieć związek z nowym miejscem, może też mieć związek z wypełnieniem kuwety...
Może niech rodzice wystawią jeszcze dwie dodatkowe kuwety i jedną wyłożą gazetami, bo coś mi się kołacze, że pani Franciszka gazet używała...

Fajnie że Pingwinek wyszedł zza szafy, a Malutki całkiem ładnie zajada :ok: On miał makabrę w tym pysiu, brał antybiotyk... Może za krótko...
Trzymam kciuki za nie wszystkie :ok:

Dzięki dziewczyny, że się nimi tak super zajęłyście :1luvu:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 8:42 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

u Pani Franciszki na pewno były gazety w kuwecie. takie w całości włożone. nawet się zdziwiłam, że są nie podarte na kawałki, bo ja Filusiowi (był u mnie na tymczasie) darłam gazety.
patent jest właśnie taki jak napisała Duszek.
stawia się 3 pojemniki (ja postawiłam miski, bo skąd bym miała wziąć tyle kuwet :wink: ) z różnymi "podłożami" - gazety, żwirek bentonitowy, żwirek drewniany. kot wybierze to co mu najbardziej odpowiada i wszystko wiadomo.
później już tylko trzeba - jeżeli jest taka potrzeba - przestawić go na konkretny żwirek.
ja na początku robiłam mieszankę - żwirek na spód, gazety na wierzch. z czasem gazet było coraz mniej i w końcu pewnego dnia, Filek zaczął załatwiać się do bentonitu :ok:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 8:46 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Pluskwa6, zerknij na ten artykuł - o problemach kuwetowych właśnie. Jest bardzo rzeczowy, bierze pod uwagę różne opcje, może coś Ci się nasunie po lekturze:
http://web.archive.org/web/200609300811 ... _mocz.html
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 9:00 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

psiokot dzięki wielkie :ok:
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 24, 2011 9:06 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Pluskwa, zwykła mała odkryta kuweta plus gazety, najlepiej miękkie, ja np. używam gazetek z supermarketów, tez mam taką specjalistkę z kuweta specjalnych potrzeb.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw lis 24, 2011 10:58 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Leo ma malutką tymczasową koleżankę. Problemy z jedzeniem się skończyły, teraz zjada i swoje i jej :? Zamiast tego zaczął urządzać w nocy dzikie imprezy, połączone z miauczeniem, wskakiwaniem gdzie się da(i nie da)i zrzucaniem czego się da. Dzisiaj uspokoił się dopiero o 5 rano po tym jak już przewrócił wazon i spowodował mały potop. Czy jest jakiś sposób oduczenia kota takich szaleństw w nocy? Nie mogę w ogóle spać, a cwaniak w dzień regeneruje siły, zwija się w kłębuszek i udaje bardzo grzecznego kotka.

karishma

 
Posty: 139
Od: Nie sty 23, 2011 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2011 11:03 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

wybawić kotka w dzień, nawet trochę na siłę :-) żeby miał ochotę spać.
Dać sporo ciekawych zajęć :-)
Poza tym - zwykle po jakims czasie dostosuje swój rytm dnia do Waszego.
A co to za panna? Tymczasowa?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 24, 2011 11:13 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Kasiu, co do sikania, tu już Ci dziewczyny mądrze napisały,
ja tylko dodam ze swojego doświadczenia,
że u mnie po mój ruru zasikał nowe mieszkanie dokumentnie,
a zupełnie nie wyglądał na zestresowanego...
wstawiłam feliway do kontaktu,
spryskiwałam te miejsca odstraszaczem,
sokiem z cytryny
i się wyregulowało,
chociaż wczoraj mi nasikał na podłogę w kuchni-
od razu pobiegłam z jego sikami do labu,
bo przyczyną mogą być kryształki w moczu-
kota boli przy siusianiu i kuwetę utożsamia z tym bólem
dlatego, może dobrze byłoby mu złapać mocz do analizy...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 11:24 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

dagmara-olga, tak, panna tymczasowa od dziewczyn z Wrocławia. Oprócz tego malutka i dzika, kontaktuje się na razie tylko z Leo, ociera się o niego i podgryza, mnie jeszcze nie udało się jej dotknąc.
No właśnie mam nadzieję, że jakoś się zgramy z tą porą odpoczynku, ale jak na razie chodzę nieprzytomna.

karishma

 
Posty: 139
Od: Nie sty 23, 2011 19:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2011 11:28 Re: bezSzans-kotyP.Franciszki,Łódź,5 ma! SzukamyTransportMazury!

Mycie octem zasikanego to podstawa, plus druga kuweta z innym wkładem :ok:
Jeśli nie gazety, to żwirek jak najbardziej naturalny - nie silikon czy drewienko, tylko bentonit czy piaseczek, nie aromatyzowany.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 398 gości