
bo faktycznie to bardzo dlugo trwa i nie widac wciaz poprawy... To, co wg medycznych/weterynaryjnych nauk powinno pomoc na cos nie zawsze w praktyce pomaga, wiec nie ma sensu sie na sile upierac przy tym.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Haker1 pisze:Wiesz co Fasolko na wszystkie smutki najlepsze jest spanko.
Wyśpij się dobrze, a jutro będzie lepszy dzień.
Haker i Pysia
anulka111 pisze:Teraz przypomnialam sobie ,ze kotka Kazia Joshua ada wyciagnela z paskudnej rany na szyjce -moze warto ja zapytac co jej zalecili weci,bo poprawa byla bardzo szybka ??
Mam klopoty z pisaniem,wiuec duzo juz nie napisze-ale zapytam ja ,jak wyleczyla Kazia.
Haker1 pisze:Fasolko
po pierwsze nie jesteś głupiutka kicią,
po drugie nie jesteś biedactwem![]()
Jesteś mądrą i rozsądną koteczką, biedactwem dlatego, że nie możesz uporać się ze swoim stresem.
A wiesz moja Duża też knuje, podobno to czyszczenie zębów mnie nie minie.
Jutro Duża umawia nie na zabieg.
Haker
horacy 7 pisze:Fasolko chyba niedługo i ja zacznę sobie wyskubywać włosy,boje sie Lorda on jest groźny i burczy na mnie .Ja zas boję sie go bo jestem spokojnym kotem.
Niuniek wystraszony.![]()
Niestey Śnieżynka też wylizala sobie brzuch,musimy zaliczyć wizytę u weta.
jolabuk5 pisze:Cześć Fasolko Śliczna!
Dziś mamy w domu tylko 6 kotów! Ale wieczorem wraca Tesia, znów będzie 7
Sabcia matematyk
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości