Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 22, 2011 5:45 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Sabciu, ale ta Rita jest trochę groźna :strach:
mówiłam dużej, żebyśmy do Ciebie napisały, ale z nią nie można się dogadać, a przecież chciałam Ci napisać, że jesteś super kicia na swoich zdjęciach i Pusia też - obie jesteście piękne. I na pewno nie macie dziur w futrze, jak ja :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 22, 2011 17:56 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

MalgWroclaw pisze:Sabciu, ale ta Rita jest trochę groźna :strach:
mówiłam dużej, żebyśmy do Ciebie napisały, ale z nią nie można się dogadać, a przecież chciałam Ci napisać, że jesteś super kicia na swoich zdjęciach i Pusia też - obie jesteście piękne. I na pewno nie macie dziur w futrze, jak ja :(
Fasolka


Sabinko!
Fasolko!

ja wcale nie jestem groźna!
... no może na tym zdjęciu tak wyszłam
bo ja to chciałam wyglądać na bardzo dumną z siebie, naprawdę!
bo jako jedyna z tymczasów mojej Dużej mam 2 szczepienia!
ja bardzo lubię wszystkie koty w naszym domu!
i bardzo kocham moją tymczasową Dużą!
i tylko Kaśka Ślepotka mnie czasem tłucze...
ale nie wiem dlaczego!
bo ona na zdjęciach to wygląda bardzo łagodnie
o, to ona
Obrazek
... mry dla Was wszystkich!
Rita
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 12:48 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Fasolko, Rito, widzicie, jak to pozory mylą - Rita, wyglądasz może trochę "dominująco" na tym zdjęciu, a jesteś łagodna, a łagodna z wyglądu Kaśka cię tłucze...
Zresztą ja nie odebrałam Twojej miny, Rituś, jako "groźnej", raczej wydałas mi się "zadowolona". Fasolka ma "groźną" Franię, to może jest trochę wyczulona na kocie miny, prawda Fasolko?
U nas ciągłe zmiany, Busia się wyadoptowała, za to wraca Tesia, bo pies w nowym domu chce ja zjeść.
:(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 18:21 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Fasolko, dziękuję :oops:
Ja jestem taka sobie zwykła kotka, nie jestem szczególnie ładna. Ale Duża i tak mnie kocha :D I wszyscy mnie chwalą, bo jestem odważna i przychodzę się przywitać, jak są goście :wink:

A dziurki w futerku zarosną, nie martw się, Śliczna! Tylko nie rób sobie nowych, proszę :oops:

A u nas dziś wyadoptowała się Meunia! :D :D :D Oby tylko nie wróciła, bo już parę kotów wróciło - np. Snikers, a jutro - Tesia... :(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 21:22 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

jolabuk5 pisze:Fasolko, dziękuję :oops:
Ja jestem taka sobie zwykła kotka, nie jestem szczególnie ładna. Ale Duża i tak mnie kocha :D I wszyscy mnie chwalą, bo jestem odważna i przychodzę się przywitać, jak są goście :wink:

A dziurki w futerku zarosną, nie martw się, Śliczna! Tylko nie rób sobie nowych, proszę :oops:

A u nas dziś wyadoptowała się Meunia! :D :D :D Oby tylko nie wróciła, bo już parę kotów wróciło - np. Snikers, a jutro - Tesia... :(
Sabcia

Sabciu, Ty jesteś szczególnie piękna i szczególnie mądra. I nie gniewasz się, że jakieś koty obce są w domu.
Duża mówi, że nie mam żadnych dziurek w futerku, tylko ogromne dziurzyska :cry:
Powiedz Tesi, że trzymam za nią łapiny i za Snikersa też.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 23, 2011 22:30 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Fasolko, dziękuję :oops:
Ja jestem taka sobie zwykła kotka, nie jestem szczególnie ładna. Ale Duża i tak mnie kocha :D I wszyscy mnie chwalą, bo jestem odważna i przychodzę się przywitać, jak są goście :wink:

A dziurki w futerku zarosną, nie martw się, Śliczna! Tylko nie rób sobie nowych, proszę :oops:

A u nas dziś wyadoptowała się Meunia! :D :D :D Oby tylko nie wróciła, bo już parę kotów wróciło - np. Snikers, a jutro - Tesia... :(
Sabcia

Sabciu, Ty jesteś szczególnie piękna i szczególnie mądra. I nie gniewasz się, że jakieś koty obce są w domu.
Duża mówi, że nie mam żadnych dziurek w futerku, tylko ogromne dziurzyska :cry:
Powiedz Tesi, że trzymam za nią łapiny i za Snikersa też.
Fasolka

Dziękuję, Kochanie - oczywiście im powiem! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A dziurki są malutkie bo TY cała jesteś malutka :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 5:48 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Sabciu, wiesz co, chciałabym być zdrowa :( i mieć swoje zwyczajne, czarne futerko w całości :( :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lis 24, 2011 9:55 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

MalgWroclaw pisze:Sabciu, wiesz co, chciałabym być zdrowa :( i mieć swoje zwyczajne, czarne futerko w całości :( :(
Fasolka

Fasolko, nie martw się, na pewno będziesz zdrowa i będziesz miała śliczne futerko! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wiem, ze to trudno tak długo się leczyc, my z Dużą jesteśmy niecierpliwe i strasznie nie lubimy, jak choroba nie mija mimo leczenia.Trzymam za ciebie kciuki, moja Przyjaciółko!
Sabcia


Trusia od Joli Dworcowej też ma dziury w futerku, przez to nie może iśc do adopcji, chociaż jest grzeczna i ruda. A jej dziurki (dziury wielkie) co się trochę zaleczą to znowu się robią. Same się robią, bo Trusia się nie wylizuje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 20:35 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Wyadoptowała sie Florka - trochę się niepokoję, bo jej nowa Duża taka młoda i bez doświadczenia. Ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze. Kazałam czytac miau.pl
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 23:09 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

To ja trzymam łapki za Florkę :ok: :P
Znalazła dom w imieniny, to musi być dobrze.
Florka


Pozwoliłam Florce napisać.
Wiesz, Sabciu, duża się okropnie o mnie martwi.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lis 24, 2011 23:09 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

jolabuk5 pisze:Trusia od Joli Dworcowej też ma dziury w futerku, przez to nie może iśc do adopcji, chociaż jest grzeczna i ruda. A jej dziurki (dziury wielkie) co się trochę zaleczą to znowu się robią. Same się robią, bo Trusia się nie wylizuje.

Od czego???
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 25, 2011 11:01 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Trusia od Joli Dworcowej też ma dziury w futerku, przez to nie może iśc do adopcji, chociaż jest grzeczna i ruda. A jej dziurki (dziury wielkie) co się trochę zaleczą to znowu się robią. Same się robią, bo Trusia się nie wylizuje.

Od czego???

Właśnie nie wiadomo. Nie grzyb, to na pewno (były badania). Może toczeń, może uczulenie na coś, a moze zmiany nowotworowe? Trzeba zrobić wycinek, ale Jola nie ma kasy. Muszę poszukać dla Trusi sponsora (opiekuna wirtualnego) bo ona i karmę powinna mieć specjaklistyczną, i leki ciągle jakieś.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 25, 2011 11:07 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

MalgWroclaw pisze:To ja trzymam łapki za Florkę :ok: :P
Znalazła dom w imieniny, to musi być dobrze.
Florka


Pozwoliłam Florce napisać.
Wiesz, Sabciu, duża się okropnie o mnie martwi.
Fasolka

Dzięki Florciu, ja też mam nadzieję, że będzie dobrze.
Fasolko, ja tez się martwię. Jesteś ciągle męczona leczeniem, więc nie możesz się "odstresować". A dziurki są ze stresu. I jak z tego wybrnąć? Nie mam pomysłu, Duza też nie ma. Ale pogłówkujemy.
Ocieram się o ciebie Śliczna, z całą przyjaźnią
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 26, 2011 7:09 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Wyadoptowała się Tesia - do bardzo fajnego domku, będzie miała koleżankę 7-letnią, ale lubiącą zabawę. Czyli wszystkie małe maluchy w swoich domkach - szybko poszło, tak jak się spodziewałam. Teraz już tylko 3 chłopaków (Snikers, Staś i Saba) szuka domu. No i oczywiście pilotuję szukanie domu przez koty Joli Dworcowej i przez parę innych osób. :wink:
Nowy domek Tesi przywiózł dary -10 kg super suchej karmy, która dzieki annskr zaraz trafiła do Joli Dworcowej. Dziękuję Domkowi jak nie wiem co, bo u Joli cienko jest... I Ani też dziękuję! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 27, 2011 17:10 Re: Moje koty -dom, tymczasy, przydomowe, szpitalne, Feluś [']

Wyadoptował się Snikers! Trochę się wahałam, jego nowa Pani nie słyszy i nie mówi, trochę trudny z nią kontakt, ale annskr odwiozła jej Snikersa i stwierdziła, ze mieszkanie dobrze przygotowane na przyjęcie kota, siatka w oknie będzie założona, domek niewychodzący. Mogę się domyslać, że dla swojej nowej Dużej Snikuś będzie całym swiatem. Bądź szczęśliwy, Kocie!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70341
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości