Nasze kotki kocury i bywa że kocięta /część diabli wie która

[najmysia]

No to i ja To dzień dobry

witam, witam

Stołek w oknie

jaki stołek??? Gdzie Ty to znalazłaś? Aha, chyba już wiem, u mojej mamy na parapecie tak?

[Szura-najmysi mama]

Stołeczek być musi Jak na szyby nakleilam te cudne witraże, ogoniaste nie mogly wyglądać na podwórze (witraże tez muszą być bo na przeciw naszych kuchennych okien są okna Urzedu Miasta i urzędnicy z nudow zaglądali nam talerzy i ślina ciekla im na buty )

[psiama]

Szura, bardzopodoba mi się to podejście - ja też mam w domu kilka nietypowych rozwiązań bylelepiej się zyło ogonom

[Szura-najmysi mama]

Najpierw byly firaneczki ale tak statystycznie 2 razy dziennie trzeba było prostować metalowe patyczki na ktorych były zawieszone a koty mościly sie owych zazdroskach Witrażyki zdały egzamin Ino tylko paskudne są przeokrótnie .

[psiama]

Grunt, że użyteczne
A cioteczka pilnuje mięcha na pierwszym focie ze wzrokiem "wszystko mam policzone"

[kalair]

Halo halo!

[Szura-najmysi mama]

A cioteczka pilnuje mięcha na pierwszym focie ze wzrokiem "wszystko mam policzone"
Grunt, że użyteczne
A cioteczka pilnuje mięcha na pierwszym focie ze wzrokiem "wszystko mam policzone"

Cioteczka jest już panią w wieku podeszłym i ukochaną kocica mojego chłopa. Cioteczka kocha mięso mielone ,kradnie je łapskiem w trakcie mielenia, tu czekała na ten proces, kocha też surową wątrobę (oczywiście wydzielam bo zjadla by kilo). Tym razem przeliczyla się Lubi też kawę z mlekiem. Trzeba uważać, bo jej jest wszystko jedno czy to kawa nasza czy gości, a goście nie zawsze aż tak bardzo kociolubni aby pić kawę w ktorej moczyla się kocia lapka

[Szura-najmysi mama]

Halo halo!

Cześc Bożenko

[psiama]

Cioteczka ma swój widze sposób na życie

[Szura-najmysi mama]

Cioteczka ma swój widze sposób na życie

Przy tylu SIB-ach musiala się wycwanić Nasze SI-y nie tolerują innej rasy. Tylko Mimisiowi ona sie baaardzo podoba i mimo że kastratka to Mimi uderza do niej w zaloty. Więc Cioteczka drze pysio jak tylko Mimi na nią spojrzy
Kiedyś Monika przyniosla do domu przepiękną burasie ktora nie miala zimą gdzie sie ogrzac. Biedna Kasia-burasia gnębiona byla nieustannie przez rezydentów Musiałyśmy poszukać jej domu.

[psiama]

SIBy to widzę dominanty Tym bardziej szacun dla Cioteczki

[najmysia]

SIBy to widzę dominanty

pewno nie wszystkie, ale nasze tak

[jozefina1970]

Ja nie umiem pisać na klawiaturze jak mam za długie paznokcie
I cóż ja się będę powtarzać - koty piękne. Moja Mru nie SIB ale dominantka niezła

[najmysia]

Ja nie umiem pisać na klawiaturze jak mam za długie paznokcie

bo to zależy jak się kto przyzwyczai (mnie już idzie lepiej), ale stanowczo wolę długie, bez szponów czuję się jak bez rąk jakoby jakoś. Takie mam rąsie jakieś, fuj....

Moja Mru nie SIB ale dominantka niezła

ja zawsze powtarzam, że nie wierzę w charakterologie ras, którą to wszędzie opisują. Każdy kot to indywidualność. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

[jozefina1970]

jozefina1970 napisał(a):
Moja Mru nie SIB ale dominantka niezła
ja zawsze powtarzam, że nie wierzę w charakterologie ras, którą to wszędzie opisują. Każdy kot to indywidualność. I nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

No, ja nie wiem - nigdy nie miałam rasowego Ale pewnie, gdybym miała wybierać rasowego kotka, to jednak trochę kierowałabym się opisem charakteru bo się na tym nie znam...

ale stanowczo wolę długie, bez szponów czuję się jak bez rąk jakoby jakoś. Takie mam rąsie jakieś, fuj....

A na mnie zawsze krzyczy koleżanka w pracy - jak obcinam... Mówi, że mam świetne paznokcie, zawsze walczy o to, żeby mi je malować... Ale ja nie umiem nic robić w bardzo długich paznokciach A najgorzej mi idzie właśnie pisanie...