wymioty po odrobaczeniu - odpowiedz wetow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 22, 2011 13:50 Re: wymioty po odrobaczeniu

Napisze na pewno !

One nie byly zarobaczone. Nic w wymiotach i kupkach nie bylo. Prawdopodobnie przez te podwojna dawke leku ucierpiala watroba :( i te objawy to wynik zatrucia.

wsciekla jestem na tego weta, ktory dal 2 tablety nie mowic, ze powinnam dac po polowce. /teraz oczywiscie jade do innego/ I na siebie, ze zanim je podalam nie przeczytalam informacji na opakowaniu. A bylo jak BYK - 1 tabl na 4 kg.

Uszzzz ale sie denerwuje ! A kociaki jak gbyby nigdy nic lataja po chalupie. Zaraz bede je lapac do kosza :)

dzieki za zyczliwe slowa !

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 22, 2011 13:52 Re: wymioty po odrobaczeniu

no to mam nadzieję,że wyjdą z tego cało
i daj znać po wizycie u innego weta
nam pozostaje trzymac kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 22, 2011 14:45 Re: wymioty po odrobaczeniu

Witam, jak do tej pory jedynie biernie podczytywałam forum, ale że z robakami miałam ostatnio do czynienia to muszę się wypowiedzieć. Mam 5miesięcznego kocurka, który 3tygodnie temu zwymiotował mi malowniczego robaka (pomimo że był wcześniej dwukrotnie odrobaczany). Oczywiście kotek wybrał sobie ciekawy termin na takie akcje czyli 1 listopada, gdzie większość lecznic niestety zamknięta. Na biegu szukałam kto nas przyjmie. W końcu trafiliśmy do całodobowej lecznicy. Kot dostał zastrzyk na odrobaczanie i tabletki do domu. Jednakże jego stan był kiepski cały dzień wymiotował jakąś wydzieliną i odmówił kategorycznie jedzenia i picia. Następnego dnia kierunek weterynarz. Kot dostawał 3 dni pod rząd kroplówki i to postawiło go na nogi. Polecam Ci więc dokładne wypłukanie tego świństwa. Jeśli nastąpi poprawa , ale nie będzie to jeszcze perfekt stan to nie przerywaj proszę leczenia bo te kroplówki dużo dają.
Mój kotek 2 tygodnie później dostał znów środek na odrobaczanie, tym razem na kark i na szczęście obyło się już bez sensacji, choć robale w kupce były.
Przepraszam za długi wywód. Powodzonka

aurorka

 
Posty: 19
Od: Wto lis 22, 2011 14:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 15:25 Re: wymioty po odrobaczeniu

zostawilam kociki u weterynarza :( odbior za ok 2-3 godziny. Dostana glukoze (podobno przeciw stluszczeniu watraby) i chyba aminokwasy jakies.
Na wyplukanie leku jest juz za pozno swierdzila weterynarz - tabletki podany w ubiegly czwartek. Teraz chodzi o to zeby zadbac o watrabe, nawodnic je i wzmocnic bo bidulki od wczoraj nie chcialy ani jesc ani pic.

dzieki za kciuki, tez trzymam i wierze, ze zniosa to dzielnie !

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 22, 2011 15:31 Re: wymioty po odrobaczeniu

Mój też nie jadł chyba ze 3 dni w sumie, a teraz daje mi nieźle popalić, więc myślę że będzie dobrze. Glukoza bardzo fajnie działa, a najważniejsze że kotki są pod opieką lekarza.
Trzymam mocno kciuki.

aurorka

 
Posty: 19
Od: Wto lis 22, 2011 14:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 22, 2011 17:10 Re: wymioty po odrobaczeniu

Dzwonek po glukozie czuł się dobrze tylko jeden dzień :( na następny odszedł
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 22, 2011 19:28 Re: wymioty po odrobaczeniu

wrocilysmy do domku :) kociaki maja wenfloniki w lapkach bo moze jutro trzeba bedzie powtorzyc kroplowki. Potrzasaja lapka z wenflonem. Klara probuje sobie go sciagnac /wrrrr/
Dostaly tez antybiotyk na podrazniony uklad pokarmowy.

Obejrzaly w TV Fakty bo byly bardzo ciekawe co sie dzialo na swiecie jak ich nie bylo :) Po czym Klara pusicla pawia do kuwetki....

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 23, 2011 9:08 Re: wymioty po odrobaczeniu

Mój chodził z wenflonikiem 3 dni, szczęśliwy nie był, ale co zrobić. Kurcze ale kulturalna ta twoja klara żeby wymiotować do kuwety - pozazdrościć.

aurorka

 
Posty: 19
Od: Wto lis 22, 2011 14:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 23, 2011 9:10 Re: wymioty po odrobaczeniu

czekamy na dalsze wieści
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 23, 2011 21:55 Re: wymioty po odrobaczeniu

obie wczoraj chodzily na pawiki do kuwetki wczesniej glosno zawiadamialy mialczac przerazliwie. Kochane kocinki moje :1luvu:
Niestety dzisiaj byly kolejne kroplowki bo nie chca jesc i nie pija :((
Klara nie je, Luna zjadla doslownie lyzeczke wczoraj i dzisiaj kolejna.
Jak zachecic Klare do jedzenia ?
Z lecznicy dostaly saszetka Prescription Diet "wspierajaca leczenie zaburzen przewodu pokarmowego i powrot do zdrowia" - Luna zjadla, Klara ni chu chu. Kurczaka gotowanego tez nie

ugotuje im kurza piers, moze zjedza, moze chociaz wypija wode w ktorej sie gotowala.
Jak myslicie ? Inne pomysły ?

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 24, 2011 7:37 Re: wymioty po odrobaczeniu

można kupić pastę Carlo Pet koszt około 40 zł bogata jest w dużo składników odzywczych i próbuj karmic strzykawką do pyszczka na siłę jak to się mówi
kociaki słabną :(
kroplówka niby je wzmocni i nawodni ale one same muszą jeść
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2011 9:14 Re: wymioty po odrobaczeniu

Spróbuj też recovery. Jak nie zjedzą to możesz rozwodnić i podać strzykawką. Albo convalescense...
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 24, 2011 9:53 Re: wymioty po odrobaczeniu

Mój na convalescense nie chciał nawet patrzeć heh Albo musisz jeszcze troszkę poczekać albo próbować na siłę karmić. Mój chyba koło 3 doby zaczął jeść, ale już serce miałam w gardle ze strachu.Trzymam mocno kciuki.

aurorka

 
Posty: 19
Od: Wto lis 22, 2011 14:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 24, 2011 12:07 Re: wymioty po odrobaczeniu

Luna dzisiaj zjadla troszke piersi kurczaka i wypila wode w ktorej sie gotowala - przyssala sie do niej wiec musialam ja odstawic od michy na sile. Nie moze nagle tak duzo do brzuszka wrzucac.

Klara wczoraj zjadla 2 kawalki piersi z kurczaka wielkosci paznokcia od kciuka ... ale to zawsze cos. Wody z gotowania nie ruszyla. Dzisiaj nadal nie chce jesc. Ani tej karmy ani kurczaja. Troszke wychleptala czystej wody.

Widze, ze slabna bo duzo wiecej spia i malo sie bawia :( A byly takie zywe wariatki. Juz myslalam o karmieniu Klary na sile. Nawet jej wcisnelam do pycha ociupinke karmy, zamknelam paszcze wiec musiala polknac. Ale to za malo.
Dzisiaj idziemy znow do wetki. Popytam o te karmy o ktorych pisalyscie, o paste tez.
Moze Luna juz nie bedzie musiala miec kroplowki bo pomalutku ale jednak zaczyna jesc :)

za kciuki bardzo dziekujemy :kotek:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 24, 2011 12:14 Re: wymioty po odrobaczeniu

Śliczne kociaki :1luvu:
Jeśli je tylko trochę to może warto ją jeszcze przepłukać bo to może oznaczać, że toksyny jeszcze w niej siedzą. Mój kotek miał kroplówki aż do momentu kiedy zaczął w miarę ładnie jeść czyli 3 dni chyba, ale to już wet oceni stan kociaka i zdecyduje co dla niej najlepsze;)

aurorka

 
Posty: 19
Od: Wto lis 22, 2011 14:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości