Julcia śpi na parapecie.Wygląda na silniejszą, myła się dokładnie ( to ponoć dobra wróżba

), ale wcale nie przyłączyła się do zabawy

, co jest do niej nie podobne.Zawsze pierwsza przy misce i do zabawy.Pozostałe koty szalały, biegały za piłeczkami, a Julcia tylko się przyglądała.Jeżeli wieczorem nie będzie chciała jeść to już nie wiem, co zrobię.Proszę o kciuki.Ona jest taka drobna, szczuplutka, takie to było wesołe, szczęśliwe, co za paskudztwo się przyplątało?
