Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2011 0:07 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Karmicielka karmi na podwórku, z tyłu za budynkiem. To tak dla informacji. Tam zresztą stoi rząd miseczek, jest okienko piwniczne zabezpieczone styropianem. Łatwo zobaczyć miejsce karmienia.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 0:12 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kilka lat temu zaginął mój Maciuś :cry: mieszkam w budynku na 3 p., nigdy nie wychodził
chorował już wtedy na białaczkę, wlazł za telewizor a ja przez trzy godziny oszalała z rozpaczy latałam jak wariatka z góry na dół, z dołu do góry i dookoła budynku w poszukiwaniu ukochanego kota
a ten sobie spał za telewizorem i udawał ...głuchego :mrgreen:
dlatego tak dobrze wiem co czujesz i daj Boże aby to była Ogrynia :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 0:31 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ja prawie codziennie szukam swoich kotów czy nie wyszły z mieszkania, bo boję się, że moja mama wypuściła je na zewnątrz przez nieuwagę.
Mama rano wychodzi z domu na podwórko, żeby wyrzucić ptakom ziarna. A ma 90 lat.
Gdy się lepiej czuje, bo dobrze nie czuje się nigdy, wychodzi z domu częściej.
Dlatego nie powinnam mieć w domu kotów. Muszę mieć mamę u siebie, bo wymaga opieki.
I tak sobie żyję w ciągłym stresie..... Do tego Ogrynia....
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 0:36 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonka, wiesz co? Późno już, chodźmy już spać :D Ja też dopiero zakończyłam karmienie Mićki i już chyba pora, żebyś Ty też odpoczęła.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie lis 20, 2011 0:39 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Jeszcze idę wystawić jedzenie jeżom. Wcześniej nie mogę, bo menele - oprawcy wywalają jedzenie bo myślą, że to dla kotów. Ale to tylko przed mój dom. Zajmuje mi to 5 minut. Czekam aż zasną, bo mieszkają w suterynie blisko miejsca gdzie stawiam tackę z jedzeniem.
A w soboty chlają na umór...
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 0:40 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

zgadzam się...idziemy spać, do jutra :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 0:41 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

puszatek pisze:zgadzam się...idziemy spać, do jutra :ok:

Dobranoc i dziękuję za wszystko :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 10:20 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ja mam pomysł ,żeby zebrać się w kilka osób, Iwona jako wabik ze stukającymi butami,które kotka zna a my na obserwacji rozstawione,bez biegania,hałasu. W nocy wymyśliłam jak nie mogłam spać ,więc pomysł może nie być dobry :ryk:
A jutro i tak pójdę
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lis 20, 2011 12:31 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

I jeszcze waleriana :)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 20, 2011 12:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:ja mam pomysł ,żeby zebrać się w kilka osób, Iwona jako wabik ze stukającymi butami,które kotka zna a my na obserwacji rozstawione,bez biegania,hałasu. W nocy wymyśliłam jak nie mogłam spać ,więc pomysł może nie być dobry :ryk:
A jutro i tak pójdę


felin pisze:I jeszcze waleriana :)


Jeteście niesamowite :lol: :1luvu:
Pomysł do zrealizowania, z mojej strony no problem :lol:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 13:04 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Z walerianą już tu na forum próbowano z dobrymi efektami odlawiać uciekinierów.
O ile pamiętam, gość skropil sobie nogawki spodni idąc na poszukiwanie zguby, a za nim po chwili szla cala procesja kotów :) Ale uciekinierka zostala w końcu zlokalizowana i odlowiona, a byla to kicia zabrana ze schronu kilka dni przez ucieczką.
Tak czy inaczej warto spróbować; kosztuje grosze i jest w każdej aptece.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 20, 2011 13:48 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

felin pisze:Z walerianą już tu na forum próbowano z dobrymi efektami odlawiać uciekinierów.

Mam walerianę w domu od zawsze, teraz nawet trzy butelki. Ostatnio mi się przydała, ale parę dni temu tu, w tym wątku zwrócono mi uwagę abym nie pisała na forum o metodach odławiania kotów. Więc usunęłam wpis na ten temat.

Iwonami pisze:
boni 4 pisze:Kochani nie piszcie tak dokladnie na forum na co łapiecie koty. Sa to proste podpowiedzi dla psycholi . Już na kilku watkach przeczytałam na co i jak mozna zlapać kota. Może żle myślę ale jestem przerażona tym złem jakie dookola sie dzieje.


Ok, zaraz skasuję - ale taka jestem z siebie dumna, że chciałam się pochwalić.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 14:37 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

cześć...byłam na rekonesansie w okolicach parku, wróciłam przed chwilą...
niestety nie spotkałam ani Ogryni ani żadnego kota podobnego do niej :cry:
nie znam zwyczajów dzikich kotów więc myślałam, że skoro jest tak cieplutko to koty gdzieś będą widoczne
owszem były...ale to raczej koty domowe wychodzące siedziały przed różnymi domami, gdy się zbliżałam żadne nie uciekło
podwórko na Dantyszka 2 przeszłam kilka razy, widziałam miseczki na jedzenie...trochę brudne
ale nie spotkałam żadnego kota w obrębie tego miejsca :cry:
byłam za parkiem, tam na Łęczyckiej jest mały barek, nie było nikogo...
przejdę się tam jeszcze raz po 17...może coś zobaczę
co jeszcze mogę zrobić...nigdy nie szukałam kota na ulicy, nie mam doświadczenia :cry:
wieczorem spryskam się walerianą :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2011 15:00 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

puszatek pisze:cześć...byłam na rekonesansie w okolicach parku, wróciłam przed chwilą...
niestety nie spotkałam ani Ogryni ani żadnego kota podobnego do niej :cry:
nie znam zwyczajów dzikich kotów więc myślałam, że skoro jest tak cieplutko to koty gdzieś będą widoczne
owszem były...ale to raczej koty domowe wychodzące siedziały przed różnymi domami, gdy się zbliżałam żadne nie uciekło
podwórko na Dantyszka 2 przeszłam kilka razy, widziałam miseczki na jedzenie...trochę brudne
ale nie spotkałam żadnego kota w obrębie tego miejsca :cry:
byłam za parkiem, tam na Łęczyckiej jest mały barek, nie było nikogo...
przejdę się tam jeszcze raz po 17...może coś zobaczę
co jeszcze mogę zrobić...nigdy nie szukałam kota na ulicy, nie mam doświadczenia :cry:
wieczorem spryskam się walerianą :lol:


Ja także nigdy nie szukałam kota na ulicy ani żadnego innego zwierzęcia, bo mi nigdy nie zaginął.
Chodzę i się rozglądam. Najważniejsze jest aby Ogrynię zobaczyć. Czy ona gdzieś tam jest.
Może siedzieć pod samochodem, albo gdzieś na trawniku, bo do trawników się przyzwyczaiła, także do ogrodu. Moim zdaniem najlepsza pora to wcześnie rano albo wieczorem. Ja w czasie moich wędrówek, czy to nocnych czy porannych albo dziennych nie spotykam wielu kotów, ale się nie zniechęcam. W końcu koty się odnajdują, więc może i Ogrynia.....
Sądzę, że trzeba najbardziej liczyć na przypadek, że się ją spotka. Z tym, że im więcej osób szuka, im częściej - tym większa szansa na takowy.
Ogromnie dziękuję, puszatku :) :1luvu: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 20, 2011 15:08 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ok zobaczę czy wieczorem kotów przybędzie :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, nfd i 13 gości