FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 17, 2011 13:44 Re: Łódź 812+469 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

annskr pisze:
issey32 pisze:Wałbrzyską wrzuciłam na FB: http://www.facebook.com/event.php?eid=308458632500734
Do udostępniania, jeśli ktoś ma konto...
Dzięki :1luvu: . Udostępniłam - więcej na FB nie umiem :oops: :oops:


Fajnie, może będzie większy odzew. Po lewej stronie jest jeszcze ikonka "zaproś znajomych", czy jakoś tak i wtedy rozwija się lista znajomych i można wysłać do nich zaproszenie do udziału w wydarzeniu. :ok:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Czw lis 17, 2011 14:22 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

A jak wyslać do wszystkich od razu?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 15:11 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

Czwartek, czyli dziś
Bladym świtem podjechałam na Wałbrzyską.
Pierwsza - mała czarna szylkretka, zła jak wszyscy diabli. Najpierw pogryzła mnie przy przepakowywaniu do kontenera, wiklinowej budki. W samochodzie siedziała spokojnie, za to zaczęła wyskakiwać z kontenerka na klatce schodowej, złapałam cudem przez wielki szal.

Obrazek


Potem mama - bura szylkretka. Też dzika i pazurzasta - wystawia łapki przez kratkę kontenera i wbija bazurki.

Obrazek


I na koniec - bialo-czarne coś. W klatce miotało się mocno, w kontenerze siedzi spokojnie.

Obrazek


Czekają w łazience na transport do lecznicy. Niestety nie na talony - UMŁ jeszcze wydaje, ale lecznica twierdzi, że limit wyczerpany….


Wróciłam do pracy.
Odpocząć.


Sterylkowo-statystycznie – 4 kocurry i kotka z podłódzkiej dzialki, co prawda ręki do łapania nie przyłożyłam, ale truła Jolabuk5, trułam ja, namawiałyśmy obie, klatki łapki pożyczałam – to trochę zasługi mamy :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 15:22 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

Udostępniłam chociaż

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 17, 2011 22:16 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

annskr pisze:A jak wyslać do wszystkich od razu?

Niestety, nie da się :evil: :evil: :evil: trzeba 'zaptaszyć" każdego osobno
Obrazek

andorka

 
Posty: 13708
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt lis 18, 2011 10:23 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

andorka pisze:
annskr pisze:A jak wyslać do wszystkich od razu?
Niestety, nie da się :evil: :evil: :evil: trzeba 'zaptaszyć" każdego osobno
Fatalnie... czasu brak...

Zaglądajcie na Wałbrzyską, proszę
viewtopic.php?f=1&t=135800&start=30
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 18, 2011 10:35 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

annskr pisze:
andorka pisze:
annskr pisze:A jak wyslać do wszystkich od razu?
Niestety, nie da się :evil: :evil: :evil: trzeba 'zaptaszyć" każdego osobno
Fatalnie... czasu brak...

Zaglądajcie na Wałbrzyską, proszę
viewtopic.php?f=1&t=135800&start=30


Zaptaszyć każdego z osobna na rozwiniętej liście znajomych i za jednym klikiem wysłać do wszystkich.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt lis 18, 2011 20:18 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

proszę dopisać: 1 kocur z cmentarza wojskowego (16.11.2011)
... mry!
Ostatnio edytowano Sob lis 19, 2011 0:19 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 1 raz
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 0:18 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

... trzy dni z życia początkującej wolontariuszki
dzień pierwszy - wtorek, 15.11.2011
6:00 - pobudka
6:05 - szybkie karmienie stada
6:20 - szybki papieros
6:30 - szybkie mycie zębów i nie tylko
8:00 - 3 kontenery w rączki i do pracy
14:00 - zwalniam się zdziebko i jedziemy z anskr na ul. Finansową (relacja w osobnym wątku)
16:00 - u Ań w Tesco zostawiamy ładunek
16:15 - u anskr jemy pyszną jajecznicę usmażona przez dulencję
17:00 - z jednym już tylko kontenerem (nowym, pożyczonym od Anki) jadę, jak prawdziwa dama, taksówką (empeka ma awarię) na spotkanie z Cmentarną Matką (na szczęście to blisko było)
19:00 - w domu
19:05 - szybkie karmienie stada
19:10 - otwieram piwo
19:20 - czekając na serial próbuję zrobić coś w domu
20:40 - kolacja z serialem
22:00 - idę spać
dzień drugi - środa, 16.11.2011
5:00 - pobudka
5:05 - szybkie karmienie stada
5:20 - szybki papieros
5:30 - szybkie mycie zębów i nie tylko
5:45 - szybki przemarsz z 1 klatką i 1 kontenerem na Wschodnią (na szczęście to blisko było)
6:15 - nastawiam łapkę
6:16 - przychodzi kocica
6:18 - wychodzi z domu karmicielka
6:19 - pan zapala samochód i odjeżdża
6:20 - kocica ucieka do piwnicy
6:21 - przyjeżdża anskr z dwoma dodatkowymi klatkami
od 6:20 do 6:35 - rozmowa z karmicielką, w czasie której udaje nam się namówić ją do nastawienia łapki jutro świtem bladym
Obrazekmiejsce po akcji
6:37 - mkniemy na Cmentarz Wojskowy
7:00 - rozstawiamy majdan (3 klatki)
7:10 - siadamy i czekamy
7:15 - siedzimy i czekamy
7:20 - zjawiają się dwa koty
Obrazekto te cztery świecące punkty...
7:25 - anskr jedzie gdzieś a koty powoli schodzą ze skarpy
Obrazekrobi się coraz jaśniej
7:30 - zainteresowanie wędzoną kurzęcą łydką jak widać zerowe...
Obrazek
7:30 - anskr wraca skądś i czekamy razem
7:32 - czekamy
7:45 - nagle, ni stąd ni zowąd, zjawia się duże bure (według karmicielek kocica) i po prostu wchodzi do klatki; z tego zdziwienia nie zrobiłam mu zdjęcia!
7:50 - przepakowujemy to "coś" do kontenera i anskr, w drodze do pracy, zawozi burasa do mnie do szkoły
7:50 - czekam (trochę mi zimno)
7:55 - czarne z odrobiną białego wchodzi do klatki... i wyjada wszystko, po czym spokojnie wychodzi...
Obrazek
8:05 - zwijam majdan (3 klatki)
8:10 - na raty przenoszę majdan za bramę (na szczęście to blisko było)
8:15 - zamawiam taksówkę i jak prawdziwa dama jadę; o tam na górkę poproszę - powiedziałam panu kierowcy (na szczęście to blisko było)
8:30 - w pracy próbuję rozgrzać ręce (nogi mi nie zmarzły, bo założyłam, po raz pierwszy tej jesieni, "niesandały")
8:40 - praca
... no i mam 3 klatki w pracowni...
... no i mam kota w kontenerze w magazynku...
... no i mam zamówione miejsce w Amikusie...
... no i zadałam sobie pytanie: kim go tam zawieźć?
... uff, udało mi się namówić studenta Piotra (Piotrze, bardzo Ci dziękuję)
poprosiłam Piotra żeby zabrał z lecznicy kontener, bo w domu pustki a na jutro będzie mi potrzebny
13:00 - kot pojechał
13:30 - kot zajechał
14:30 - dzwoni kotolog, że to jest kocur i trzeba go odebrać dzisiaj do 20!
... no tak, a ja bez kontenera!
Piotrek będzie dopiero w domu późnym wieczorem
... i co?
Piotrek zadzwonił i powiedział, że go odbierze i przywiezie mi wieczorem do domu (Piotrze, bardzo Ci dziękuję)
18:00 - chcę do domu!
18:05 - zamawiam taksówkę i jak prawdziwa dama jadę, z 3 łapkami w bagażniku, na Wschodnią zostawić jedną karmicielce (na szczęście to blisko było)
18:20 - dzwonię do drzwi
18:21 - pani otwiera i mówi:
1. że, ona już idzie spać
2. że, kotka na pewno się nie złapie
3. że, ona jutro rano idzie do lekarza
... zamurowało mnie!
patrząc na jej plecy znikające w drzwiach, zdążyłam tylko powiedzieć, że jak będzie Pani chciała ją złapać, to proszę dać znać, ale nie wiem czy dosłyszała
18:25 - zamawiam taksówkę i jak prawdziwa dama jadę, z 3 klatkami w bagażniku, na Jaracza do domu (na szczęście to blisko było)
18:40 - karmię stado
18:50 - otwieram piwo i próbuję coś zrobić w domu
19:00 - kolacja bez serialu
21:00 - anskr przywozi mi dwa kontenery i zabiera 2 łapki
21:30 - idę spać
dzień trzeci - czwartek, 17.11.2011
5:00 - pobudka
5:05 - szybkie karmienie stada
5:20 - szybki papieros
5:30 - szybkie mycie zębów i nie tylko
5:45 - zamawiam taksówkę i jak prawdziwa dama jadę, z 2 kontenerami i 1 łapką w bagażniku, na Cmentarz Wojskowy (na szczęście to blisko było)
6:05 - rozstawiam majdan
Obrazek... ciemno i mrożnie
6:10 - robię kocurowi zdjęcie
Obrazek
śliczna dzika bestia (w lecznicy dwóch tęgich chłopów mijauł'o trochę kłopotów z zapakowaniem go do kontenera)
6:12 - otwieram kontener i znowu robię kocurowi zdjęcie
Obrazeki czekam z palcem na spuście...
Obrazeki tyle go widziałam...
6:20 - siedzę i czekam
6:30 - siedzę i czekam i powoli zamarzam
6:40 - siedzę i czekam i powoli zamarzam
6:45 - pojawia się to co wczoraj (czarne z odrobiną białego) weszło do klatki i wyjadło wszystko, ale tym razem trzyma się z daleka, pewnie pamięta wczorajszy popłoch burasa w łapce
Obrazeki czujnie obserwuje
7:00 - siedzę i czekam i powoli zamarzam
7:15 - przyjeżdża śmieciara
Obrazeki kot błyskawicznie znika
7:20 - dzwonię do studentki Julity, która chciała być wcześnie w szkole i proszę ją żeby mnie po drodze zgarnęła z cmentarza (Julito, bardzo Ci dziękuję!)
7:30 - siedzę i czekam i powoli zamarzam
7:40 - zwijam majdan i idę na parking
7:50 - przyjeżdża Julita i jedziemy do szkoły (z 2 kontenerami i 1 łapką w bagażniku)
8:00 - w pracy próbuję rozgrzać ręce (nogi mi nie zmarzły, bo założyłam, po raz pierwszy tej jesieni, "niesandały")
18:00 - chcę do domu!
18:00 - jadę do domu samochodem z asystentem Pawłem (Pawle, bardzo Ci dziękuję!)
18:10 - karmię stado
18:20 - otwieram piwo i próbuję coś zrobić w domu
19:00 - kolacja bez serialu
21:00 - idę spać
... mry!
w piątek nigdzie nie jadę!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 8:22 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

Ewuniu, uwielbiam Twoje relacje! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 9:43 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

Super relacja, tylko widzę pewną nieścisłość :twisted:
Dzień trzeci, godzina 8:00 - cyt: "..(nogi mi nie zmarzły, bo założyłam, po raz pierwszy tej jesieni, "niesandały")... To nie był pierwszy raz. Pierwszy raz był dnia drugiego o 8:30 :lol:
Powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob lis 19, 2011 10:29 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

jolabuk5 pisze:Ewuniu, uwielbiam Twoje relacje! :D

He, he, ja też :D
Gdzie jest cmentarz wojskowy ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 10:55 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

jolabuk5 pisze:Ewuniu, uwielbiam Twoje relacje! :D


Jolu, Jolu!
dziękuję Ci bardzo!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 10:59 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

piotr568 pisze:Super relacja, tylko widzę pewną nieścisłość :twisted:
Dzień trzeci, godzina 8:00 - cyt: "..(nogi mi nie zmarzły, bo założyłam, po raz pierwszy tej jesieni, "niesandały")... To nie był pierwszy raz. Pierwszy raz był dnia drugiego o 8:30 :lol:
Powodzenia :ok: :ok: :ok: :ok:


... tak, Piotrze!
masz rację!
było już dość późno jak to pisałam
... a poza tym, pierwszy raz może chyba być dwa razy, co nie?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 19, 2011 11:00 Re: Łódź 812+488 - kocie tragedie - Finansowa, Walbrzyska - HELP

pisiokot pisze:
jolabuk5 pisze:Ewuniu, uwielbiam Twoje relacje! :D

He, he, ja też :D
Gdzie jest cmentarz wojskowy ?


na Dołach
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości