Żywot Cypisa, Gacka i Kasi - stawiamy się do raportu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro paź 13, 2004 10:59

tu się nie ma z czego śmiać - dalej było bardziej hardcorowo...

Pogodnego i miłego dnia! Jednak znaczy i to dość mocno, nawet Oli kołdrę poznaczył, nie była zbyt zadowolona ;) [jakoś się nie dziwię specjalnie]. Wczoraj dał taki popis, w nocy było dość spokojnie, rano nie zauważyłem nowych śladów, a oglądałem dość dokładnie. Jednakże nie był to sporadyczny przypadek, ale systematyczne i dość dokładne znaczenie terytorium. Myślę, że będziesz musiała się zastanowić i podjąć dcyzję co do męskości kotecka. Może to być też wpływ towarzystwa niesterylizowanych panienek. Gacuś spał dziś już na kołdrze i to u mnie, ale przytulać i miziać się chodzi do zwojej nowej mamy Oli.

ten dzień zostanie zapamiętany jako 'czarny wtorek' - jak później mi Tomek z Olą mówili - najgorszy z tych 2 tygodni....
mówiłam że będą chcieli jednego odebrać a drugiego wykastrować???

next day....
Witaj! Dzień jak na razie minął bez żadnych sensacji, może to był jednorazowy wybryk. W każdym razie liczyłem się z tym jak braliśmy kotecki że może być i tak. Jedyne ograniczenie jakie wprowadziliśmy to na czas nieobecności obojga nas razem - panowie przenoszą się do łazienki - łatwiej umyć kafle niż inne powierzchnie. Cypek tak bardzo płacze przy zamknięciu, że nie mam serca zamykać go na dłużej i tak rozkosznie się przytula, że idzie mu wszystko wybaczyć. Gacek jest coraz bardziej koteckiem Oli. Ciekawe jak onzniesie rozstanie, tu ma ją dla siebie 24 godziny na dobę...

Ja zdecydowanie chcę Gaculka z powrotem!!! a Cypka numery to ja znam - zarzuci łapki na szyję i dalej się przytulać - mnie też tak zmiękcza...
Pytanie, czy Gacek będzie chciał Ciebie? wiadomość z ostatniej chwili - Gac dał się przekupić kawałkiem polędwicy i przyszedł za przysmakiem do mnie na kolana :)

no to ja już wiem wszystko... koty mi przekupują... :twisted:

cdn....
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro paź 13, 2004 11:10

Swietne :) no a to zamkniecie w lazience :D biedne koteczki - mialy do dyspozycji powierzchnie, w jakiej niejeden czlowiek normalnie mieszka :lol:
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 13, 2004 11:41

dalej było już w miare spokojnie:
Powitanko! [...] Wczoraj nie było o czym pisać, nic się nie działo, może tyle, że robią się coraz bardziej przytulaste, Gac coraz bardziej klei się do Oli, ciekawe co będzie dalej, jak potoczy się to w tym tempie, Cypkowi nie wychodzi z kocicami, to zaczyna tęsknie spoglądać na Korę [kot-kosmopolita, kurde]. Ciekawe, co by się działo, jakby miałą cieczkę [ee ja chyba nie jestem ciekawa]. Dziś przekonałem się jak wyglądają baranki o 4 nad ranem. Hmmm, dość specyficzne wrażenie, ale po chwili ułożył się na łokciu i spał aż do budzika.

ooooo, moje kotecki z Wami już śpią....?
To jest tak, że wieczorem zasypiam z Mambą i Kapturem, a w nocy następuje zmiana i przychodzą chłopcy, zwłaszcza Gac do Oli, teraz też sie do niej przytula. Maskolu na razie nie kupowałem, nie był potrzebny - Cypkowi zdarzy się strzyknąć, ale z rzadka. Właśnie miałem okazję zobaczyć jak Gac wciąga piwko, nawet nieźle mu szło. "Twoje" koty wyglądają tak jakby mieszkały tu od zawsze :)))

Poza tym wszystko w porządku, Gacek jest coraz bardziej kotem Oli i chyba wzajemnie, bo widać po Gacku, że taki układ bardzo mu odpowiada. I to tyle nowych wieści

noooo... jak Gaculka zobaczyłam to zrozumiałam co Tomek miał na myśli - mój niejedak kochany ciałka troszkę nabrał :twisted:

po jakimś czasie na zapytanie jak sie chlopaki mają:
A już myślałem że zapomniałaś o chłopakach. Mają się dobrze albo i lepiej, jedynie Cypis próbuje od czasu do czasu atakować kocice. Gacek jest już całkowicie domowy kotecek. Śmiem twierdzić, że nie będzie chciał odejść. Przytulak z niego niemożliwy - Ola ma nareszcie kota co do niej przychodzi - mam wątpliwości czy będzie chciała go oddać.

i tak cały czas - a Gaculek jest MÓJ!!! i tylko mój! z jednej strony fajnie że się zadomowiły - ale czy to znaczy że nie tęsknią??? :cry:

i dalej na tę melodię:
Chłopaki mają się dobrze. Pytanie czy Gacek będzie chciał wracać - przylepa jedna. Cypek może trochę narzekać, żarłok jeden. Strach zostawić jakieś kocie czy psie jedzenie na wierzchu - zaraz wcina i zbój się zrobił, próbuje prać kocice zupełnie bez powodu. Hormony jakby nie było buzują. A może zostawisz Gacka na dłużej? :) Mamba miałaby super towarzystwo. Co Ty na to?

wiadomo co ja na to....
cóż za błyskawiczna reakcja ;) jednak weź pod uwagę, że zostawiłaś kotecki w takich a nie innych warunkach i patrząc na zachowanie Gaculka z bliska (wybacz mi to) ale nie jestem tak pewnien czy Gac uwaza się za Twoją osobistą przylepę. Takie już jest niestety ryzyko pozostawiania kotecków pod taką a nie inną opieką :D


i tyle z SMSów

na szczęście udało mi się odbić oba kotecki, w świetnej formie. niniejszym chcę też podziękować Tomkowi i Oli - za opiekę, anielską cierpliwość i podnoszenie mi ciśnienia na wakacjach... kochani - :king:

kotki moje mnie kochają nadal - Gac zrobił się jeszcze bardziej przytulasty, chociaż fakt, że musze mu podać ten 'zaległy' antybiotyk z którego się wygryzł u Tomka, nie podnosi specjalnie moich notowań u mojego kotecka...
Cypek na szczęście po oddzieleniu od dziewczyn znaczenia poprzestał (mam nadzieję że tak mu zostanie)...

i żyli długo i szczęśliwie ;)
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro paź 13, 2004 11:42

Z zapartym tchem przeczytałam... A co było dalej?

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 13, 2004 11:43

musisz doczytac ostatnia czesc :mrgreen:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro paź 13, 2004 11:46

Gacusiowa Mama pisze:i żyli długo i szczęśliwie ;)

No to pięknie :D :D :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 13, 2004 11:56

Ja wiedziałam, że tak będzie... aha, aha...

Dziwię się jedynie, że jednak oddali ;) Widocznie Gaculkowa zaczęła płakać żałośnie i się nad nią zlitowano :)
Obrazek

Aga*

 
Posty: 749
Od: Śro kwi 14, 2004 9:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 13, 2004 12:07

Właśnie miałem okazję zobaczyć jak Gac wciąga piwko, nawet nieźle mu szło.

zapomniałam dodać że Gac się wtedy uchlał! Porterem!
i próbował chodzić po oparciu kanapy i zleciał z niej z łomotem bo był pod wpływem... on jeszcze nieletni jest.... :twisted:
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro paź 13, 2004 12:39

Ale jaja :lol:
Popłakałam sie ze śmiechu :lol:
Teraz wszyscy w pracy dziwnie na mnie patrzą ......... :wink:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro paź 13, 2004 13:06

Super relacje :lol:

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Czw paź 14, 2004 8:15

Haft krzyżykowy. Fajna rzecz...
Tylko jak na boga koty wyczepić z robótki?
Chłopaki bardzo chcą pomagać. Najbardziej przy nawlekaniu igły i potem jak szyję...
Ale najfajniejsze i tak jest wylegiwanie się na kartce z wzorkiem i zasłanianie światła z lampki (no bo przecież tak fajnie grzeje!)
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw paź 14, 2004 8:37

Jak tak tylko autorce wątku pragnę donieść że jakoś tak juz zaraz na najbliższej wystawie w W-wie będzie wystawiana Całka 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 14, 2004 13:11

Autorka wątku przyjęła do wiadomości, szkoda tylko, że wcześniej nie wiedziała, bo by się też wybrała do Wawy, a tak to już po ptakach... :evil:
Będę za Całeczkę kciuki trzymać mocno!
Masz może Mysza jakieś namiary na Tomka? nie wiem czy adres mailowy który mam jest aktualny... albo jakies namiary na GG?
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw paź 14, 2004 13:24

nie mam chyba
spróbój na stary a jak nie będzie działał to ja się znajomej popytam :)
Chyba pójdę ją zobaczyć :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 14, 2004 13:29

na stary właśnie próbowałam - ten co go jeszcze podał jak sie na miau.pl zarejestrowal
tylko chyba nie działa.... :(

idź koniecznie - głodna relacji i wieści jestem - i koniecznie pozdrów Całeczkę od bracholka :)
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wix101 i 222 gości