Moje koty, oraz Duduś i Amelka, które szukają domu-str 90

Ależ widok! Srebek jest fantastyczny. A maluchy piękne. Kciuki wielkie za domy dla nich.

wkleilam to zdjecie na innym kocim forum

Obrazek

i otrzymalam bardzo fajny wpis dot tego ze zrozumialym jest ze powinny znalezc wspolny dom
bo
uwaga

Autor: pi.asia 14.11.11, 18:17
No jakbyś je rozdzieliła, to mogłoby się zdarzyć, że kot dostałby nie swoje łapki

ha ha ha cudne koty i wpis też :-)

BarbAnn pisze:wkleilam to zdjecie na innym kocim forum

i otrzymalam bardzo fajny wpis dot tego ze zrozumialym jest ze powinny znalezc wspolny dom
bo
uwaga

Autor: pi.asia 14.11.11, 18:17
No jakbyś je rozdzieliła, to mogłoby się zdarzyć, że kot dostałby nie swoje łapki

piękny tekst

Bardzo słuszna uwaga.

Wzrusza mnie jak maluchy, po demolce mieszkania zaczynają czuć zmęczenie, i wtedy obydwoje wdrapują mi się na kolana, patrzą w oczy
i zasypiają

Ulubiona zabawa Dudusia-przewracanie kosza na papier, i jazda tym koszem po mieszkaniu
Wczoraj się kręcili (jak chomik w karuzeli) w bębnie pralki
Pralka byla wyłaczona, Srebek siedzial obok i sprawdzał dotykając pyszczkiem głowek maluchów czy wszystko z nimi w porządku.

BarbAnn pisze:i mycie raz

https://picasaweb.google.com/1007204919 ... 2998460354

BarbAnn pisze:Wczoraj się kręcili (jak chomik w karuzeli) w bębnie pralki
Pralka byla wyłaczona, Srebek siedzial obok i sprawdzał dotykając pyszczkiem głowek maluchów czy wszystko z nimi w porządku.

Srebek

Wczoraj mialam całą trójkę na kolanach.
Maluchy są boskie.Tylko rano po mnie biegają, a tak to dają mi sięwyspac.
Odruchowo się budzę w nocy(sygnał-pisk), wyciagam czyjs kark z paszczy Srebka i spię dalej.
Rano wszystko zdrowe, zywe, cale, więc niczym się nie martwię.
Wczoraj Dudus usiłował się bawić ogonem Havy-gupek

Obudziło mnie dzisiaj gryzienie w stopy.Dudus odkrył wspaniałą zabawę, czyli wchodzi w poszwę, pod kołdrę i jak dzieli go ode mnie cieńki materiał poszwy to mnie gryzie w palce stóp.
A jaki jest z siebie zadowolony
Srebek zachowuje się jak rasowa kwoka
Dzisiaj wygonił z sypialni Gabę, bo maluchy rozrabiały i gaba miała czelność warknąć.
Kocham tę jego pozycję na sfinksa i czuwanie pilnowanie.
A po pracy muszę do Karuska bo trzy myszki brzęczące zostały zamordowane, oskalpowane, wypatroszone i zagryzione

Podzielasz radość Dudusia w czasie jego zabaw Twoimi palcami? Interesuje mnie szczególnie Twoja radość bladym świtem :mrgreen:

Wujek Srebek będzie smutny, gdy maluchy zamieszkają już w swoich domach.

Edit: literówka

Wujek Srebek dostal wczoraj ataku w ferworze zabawy, tak więc no niestety, wujciu powinien znac swoje ograniczenia.
W nocy grzecznie spia-jak spią, na mnie spią. a w srodku nocy znikają.To znaczy wujciu Srebciu znika z Dudusiem.Pewnie roznoszą resztę mieszkania.Amelka spi wtulona we mnie.
Co do radosci z gryzienia to maluchy sa okrutnie inteligentne.
Wiedzą co to jest budzik.
I po dzwonku można po mnie biegac, gryzc, skakac i wyprawiac piruety.

taaaaaaaaa

Dudus przestał się bać dzwieku mikrofalowki bo w mikrofali się podgrzewa jedzenie

Skąd une takie mondre som?
Amelka od cioci Gaby nauczyła się pić z łapki.Macza łapkę w misce Gaby i pije z paluszków.

Opieka starszych kotów jest nie do przecenienia.
Srebek sięsprawdza, cywilizuje maluchy.Dudus jest kopacz kuwetowy ale wg srebka za mało
Srebek pare razy mu pokazal ze trzeba zakopac BARDZIEJ

BarbAnn pisze:Wujek Srebek dostal wczoraj ataku w ferworze zabawy, tak więc no niestety, wujciu powinien znac swoje ograniczenia.
W nocy grzecznie spia-jak spią, na mnie spią. a w srodku nocy znikają.To znaczy wujciu Srebciu znika z Dudusiem.Pewnie roznoszą resztę mieszkania.Amelka spi wtulona we mnie.
Co do radosci z gryzienia to maluchy sa okrutnie inteligentne.
Wiedzą co to jest budzik.
I po dzwonku można po mnie biegac, gryzc, skakac i wyprawiac piruety.

taaaaaaaaa

Dudus przestał się bać dzwieku mikrofalowki bo w mikrofali się podgrzewa jedzenie

Skąd une takie mondre som?
Amelka od cioci Gaby nauczyła się pić z łapki.Macza łapkę w misce Gaby i pije z paluszków.

Opieka starszych kotów jest nie do przecenienia.
Srebek sięsprawdza, cywilizuje maluchy.Dudus jest kopacz kuwetowy ale wg srebka za mało
Srebek pare razy mu pokazal ze trzeba zakopac BARDZIEJ

wyobraziłam sobie
kiedyś pisałaś, że srebrne, to straszne kopacze som :mrgreen:

ja nie mogę, tyle radości masz teraz w domu :1luvu:

czy na pewno chcesz je wydać??? zostaw u Siebie, koty się dogadują, szkoda ich rozdzielać, a jak rozstanie wpłynie na Srebka? pomyśl będzie tęsknił :cry:

a kysz
Te koty zaslugują na dobry dom a nie żeby byc w ogonie do glaskania u mnie.
srebus da rade.
Niejednego tymczasa wynianczyl.
Będzie mial mnie dla siebie i nikt mu nie bedzie spal na glowie

Moje koty, oraz Duduś i Amelka, które szukają domu-str 90

Kto przegląda forum