ile kosztuje uśpienie kota?

[CoToMa]

Dopiero Oświecenie przyniosło krytycyzm wobec dogmatów KK, w tym utrwalonego od wieków antropocentryzmu. Niestety Kościół w tym względzie tkwi jeszcze w głębokim średniowieczu i nie zanosi się na szybką zmianę.

Moja córka niedawno wróciła ze szkoły oburzona, bo ksiądz powiedział, że zwierzęta nie umierają tylko zdychają...

[vailet]

Dopiero Oświecenie przyniosło krytycyzm wobec dogmatów KK, w tym utrwalonego od wieków antropocentryzmu. Niestety Kościół w tym względzie tkwi jeszcze w głębokim średniowieczu i nie zanosi się na szybką zmianę.

Moja córka niedawno wróciła ze szkoły oburzona, bo ksiądz powiedział, że zwierzęta nie umierają tylko zdychają...

Mądrą Masz córkę Dlatego nie lubię księży i nie wpuszczam na żadne kolędy

[Erin]

Mądrą Masz córkę Dlatego nie lubię księży i nie wpuszczam na żadne kolędy

Ja też nie I przyłączam się do opinii o córce
A przy okazji przypomniał mi się dowcip, jak to przyszedł po kolędzie ksiądz do domu, w którym była mała dziewczynka. I pyta:
- A umiesz się żegnać?
- Tak, proszę księdza. Do widzenia!

[ASK@]

Dopiero Oświecenie przyniosło krytycyzm wobec dogmatów KK, w tym utrwalonego od wieków antropocentryzmu. Niestety Kościół w tym względzie tkwi jeszcze w głębokim średniowieczu i nie zanosi się na szybką zmianę.

Moja córka niedawno wróciła ze szkoły oburzona, bo ksiądz powiedział, że zwierzęta nie umierają tylko zdychają...

Mądrą Masz córkę Dlatego nie lubię księży i nie wpuszczam na żadne kolędy

moja córka będąc jakims tam jeszcze klasitą podpadła mocno na religii wyrażajac swe głebokie oburzenie słowom katechetki.Stwierdziła ona,że zwierzęta nie sa mądre, nie mają duszy i...nie cierpią przez to. Byłam wezwana nawet do szkły bo dziecię się postawiło mocno. Z dumą poszłam i zjchałam wychowawczynie + katechetkę.

[vailet]

Jak tak uczą na religii to co się dziwimy że ludzie tacy są

[CoToMa]

Jak tak uczą na religii to co się dziwimy że ludzie tacy są

Nie tylko na religii tak uczą, gdy młoda była w pierwszej klasie pani na polskim powiedziała jej to samo co ksiądz.
No ale ta sama pani twierdziła, że koty śmierdzą i roznoszą choroby.
Na nas w tamtej szkole patrzyli jak na jakieś kuriozum, dobrze, że w końcu przeniosłam dzieci do innej i na szczęście nie żałuję...

[tillibulek]

moja córka będąc jakims tam jeszcze klasitą podpadła mocno na religii wyrażajac swe głebokie oburzenie słowom katechetki.Stwierdziła ona,że zwierzęta nie sa mądre, nie mają duszy i...nie cierpią przez to. Byłam wezwana nawet do szkły bo dziecię się postawiło mocno. Z dumą poszłam i zjchałam wychowawczynie + katechetkę.

jak mozna cos takiego mowic??? ze zwierze nie cierpi.... makabra.... a do tego wzywac rodzica do szkoly, za to, ze dziecko wykazalo, ze samo mysli, a nie tylko powtarza to co pseudo-nauczyciel powie....

jak slucham takich pogladow, to czuje sie jakbysmy zyli w sredniowieczu.... i nie rozumiem jak przy obecnym poziomie wiedzy, takie osoby sie jeszcze uchowaly w spoleczenstwie.... straszne.... do tego to sa osoby, ktore UCZĄ i potem dzieja sie takie koszmary jak co chwile sie slyszy i na Miau tez ich pelno....

moj Tata tez ostatnio powiedzial (byla zima, wsiadalysmy z Siostrą do samochodu, bardzo zalowalysmy kotow, ktore nie maja domu), ze koty nie marzną, bo nie maja czucia w poduszeczkach.... no comment na szczescie nie mamy juz po 5 lat.... ale dorosli czasem jak cos powiedza, to zalamka

przeraza mnie zło, ktore tkwi w czlowieku - zlem jest nieczulosc na cierpienie zwierzat

[mb]

Czy człowiek pozbawiony "wyższych" uczuć, wykazujący brak empatii wobec żywych stworzeń to jeszcze człowiek?

Wydaje mi się, ze zwierzęta są często bardziej "ludzkie"od wielu ludzi.

Dawno temu czytałam o gorylicy Koko, którą nauczono języka migowego. Pewnego razu Koko, widząc konia w uprzęży, pokazała jego pysk, a następnie pokazała gestami słowo "boli".

[tillibulek]

Wydaje mi się, ze zwierzęta są często bardziej "ludzkie" od wielu ludzi.

zgadzam sie w 100%

jesli ktos robi krzywde slabszym od siebie, to jest niegodzien niczego, jest najgorsza kreaturą

[felin]

Fajnie się dyskutuje, ale czy ktoś pamięta jeszcze, Tristanię i jej "problem"?
Wątpię wprawdzie czy zechce wymieniać poglądy z taką bandą zboczeńców i niegodziwców, ale co z kotem? Ktoś wie?

[Erin]

Dobre pytanie

[Lilianna J-wie]

Podejrzewam, że zrobiła co zamierzała

[Koszmaria]

Czy człowiek pozbawiony "wyższych" uczuć, wykazujący brak empatii wobec żywych stworzeń to jeszcze człowiek?

Wydaje mi się, ze zwierzęta są często bardziej "ludzkie"od wielu ludzi.

Dawno temu czytałam o gorylicy Koko, którą nauczono języka migowego. Pewnego razu Koko, widząc konia w uprzęży, pokazała jego pysk, a następnie pokazała gestami słowo "boli".

to ja zabiję wam klina a propos szympansów i języka migowego:
dzięki szympansom umiejącym migać odkryto,że te zwierzaki mają nie tylko inteligencję podobną ludzkiej,ale też eschatologię.
pewnej szympansicy umarł kotek,którym się opiekowała[opieka na zasadzie głaszcze,czesz i bawi się z kotem] i bardzo ekspresyjnie pokazywała jak jej z tego powodu smutno.opiekun na zasadzie ciekawostki zapytał-a gdzie teraz jest kotek?szympansica odpowiedziała że w przyjemnej norce.
rozniosło się to pocztą pantoflową i opiekunowie pytali migające szympansy np.a gdzie jest teraz twoja mama?
większość odpowiadała właśnie że w przyjemnej norce/dziurze.
opowiadała mi to koleżanka która jest na religioznastwie,dopytam o szczegóły,może to nie tylko niezbyt ścisła ciekawostka.

[Gosiara]

Ykhmmm Ja miałam taką sytuacje jak byłam w klasie podstawówki w domu zwierzaki w kasze se pluc nie dałam siostra na religi wezwała moja mame a ta jeszcze gorsza ode mnie wyzwała Ją od głupich jaskółek i o malo co by mnie do 1 komuni nie dopuściła

[Agneska]

Fajnie się dyskutuje, ale czy ktoś pamięta jeszcze, Tristanię i jej "problem"?
Wątpię wprawdzie czy zechce wymieniać poglądy z taką bandą zboczeńców i niegodziwców, ale co z kotem? Ktoś wie?

Tristania odpisała na moją wiadomość. Będzie szukała kotu domu dalej, do skutku.
Więc należy mieć nadzieję, że to już nieaktualny problem.