
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Misiowa pisze:Witam
Chciałam dopisać do BARDZO udanych adopcji moją koteczkę Melę (str. 17 i 20). Futerko przyjechało do mnie w grudniu 2010 (dziękujemy Alyaa) i od razu zapanowało nad serduchem. Mela to kot idealny, no ale który kot taki nie jest ?. Mela vel. Melonik, troszkę nadwagi ma, ale dużo ćwiczy
, bo zabawa to jej żywioł. Mój ukochany grubasek to ogromny pieszczoch. Mówi chyba po angielsku, bo zamiast "mru" wypowiada coś w rodzaju "pur pur". Jest niesamowita, bo bardzo szanuje drugą kotkę Poluś, która jest po poważnej operacji. Obie podczas opalania się na słoneczku wylizują sobie futerka na głowie. Ulubiona zabawa Meli to, oprócz mordowania wężyka akwarystycznego, łapanie zabawki w locie, o co potrafi się skutecznie dopominać. Poza tym to żywa "poduszka elektryczna", kładzie się na człowieku i grzeje za darmo
przez całą noc.
Nie pamiętam jak się wkleja zdjęcia, (może jakaś dobra dusza to zrobi za mnie), więc wklejam link do fotoforum ze zdjęciami moich kotków.
http://fotoforum.gazeta.pl/a/56908.html
Napisałam tu, bo jestem wciąż pod wrażeniem jak dużo dobrego robią wolontariusze z Kielc (Pani Fiona) dla kotów. Dzięki niej miałam Misia, ukochanego kotka, który teraz pewnie bawi się ze śnieżkiem za TM(przepraszam, że z małej litery ale kalwiatura mi nie działa jak powinna) .
Pozdrawiam wszystkich adoptujących i trzymam kciuki za dalsze udane adopcje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf, puszatek, quantumix i 153 gości