Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:Gdyby to była pnn, to bym nie miała wątpliwości i nie przerywała nawadniania, ale wg nefrologa, interpretującego wyniki a nie oceniającego "na oko" -to nie jest pnn.
PcimOlki pisze:Słonko - pamiętasz co ja myślę (i co pisałem) o wyruganiu gości z Yenni. Jedno słowo na F. Mam nadzieję, że za tym podejściem rozważysz powtórnie moją gadaninę.
Slonko_Łódź pisze:(...)
Edit: czy ktoś może mi coś bliżej powiedzieć na temat autoszczepionek- chodzi mi o techniczne szczegóły- jak to załatwić. W końcu Yennę zabije nie pnn tylko infekcja bakteryjna...
Olek kilkakrotnie dłużej. W tym czasie rozmaite dawkowanie stosowałem. W zakresie 1/3tabl/12h do 1/4tabl/48h. Nie sugerował bym sie tak ściśle antybiogramem - na Furagin całkowitej oporności raczej nie uzyskają, dlatego jego pozytywną właściwością jest, że można go przerywać i wznawiać. Ponadto w sensownych dawkach hamujących (np. 1/4tabl. /12h) jego domniemana szkodliwość jest naprawdę minimalna, jeśli istnieje. Niezależnie, co wypisują na ulotkach. Na twoim miejscu podawał bym go bez przerwy - z wyjątkiem oczywiście okresów czystości koniecznych dla diagnostyki i/lub podawania innych leków interreaktywnych z F. Żadnego antybiotyku nie uciągniesz 6miesięcy - Furagin bez problemu. Moim zdaniem, większe znaczenie ma czas działania, niż pełna wrażliwość na antybiogramie.Slonko_Łódź pisze:Mam antybiogram. Porażka.PcimOlki pisze:Słonko - pamiętasz co ja myślę (i co pisałem) o wyruganiu gości z Yenni. Jedno słowo na F. Mam nadzieję, że za tym podejściem rozważysz powtórnie moją gadaninę.
Yenna była na furaginum 2 miesiące. W antybiogramie średniowrażliwe. Czyli jak znam Yennę i jej unikalne szczepy możnaby jej dawać 3 razy dziennie całą tabletkę piątkę i nic to nie da....
Jahoda pisze:...
Strasznie przepraszam, że tak się rozwlekłam ale jestem już chora od wszystkiego co przeczytałam na temat mocznicy. Nie wiem na co liczęChyba, że ktoś mnie poklepie po ramieniu i powie, że wszystko będzie ok
pixie65 pisze:Z pewnej perspektywy, w kontekście problemów z nerkami byłabym jednak ostrożna.
O ile stosowanie rozmaitych beta glukanów nie stanowi większego problemu o tyle wprowadzenie autoszczepionki prowadzi do tworzenia się kompleksów immunologicznych antygen-przeciwciało a w efekcie może (chociaż nie musi) mieć wpływ m.in. na funkcjonowanie nerek (duże kompleksy mogą "zatykać" naczynia włosowate, upośledzając funkcje narządu - mówiąc w skrócie).
Oba moje koty, które dostawały autoszczepionki miały problem z nerkami. Teraz trudno ocenić czy rzeczywiście ma/miało to związek z autoszczepionką ale zrezygnowałam z tej formy leczenia u Dzidzi mimo, że nadal ma nawracające infekcje.
PcimOlki pisze:Nie sugerował bym sie tak ściśle antybiogramem - na Furagin całkowitej oporności raczej nie uzyskają, dlatego jego pozytywną właściwością jest, że można go przerywać i wznawiać. Ponadto w sensownych dawkach hamujących (np. 1/4tabl. /12h) jego domniemana szkodliwość jest naprawdę minimalna, jeśli istnieje.
Jahoda pisze:Nie wiem na co liczęChyba, że ktoś mnie poklepie po ramieniu i powie, że wszystko będzie ok
Slonko_Łódź pisze:Tylko że nico jesteśmy pod ścianą- widziałaś antybiogram.... W zasadzie zostaje tylko jeden antybiotyk- Colistin. Jutro idziemy do dr Aleksandra radzić co dalej. Na razie zamówiłam tę autoszczepionkę w Idexxie- mają materiał więc technicznie okazało się to prostsze niż myślałam. Będzie za 3 tygodnie. Do tego czasu zobaczymy czy coś drgnie i najwyżej wywalęA powiedz mi Pixie- efekt był?
Slonko_Łódź pisze:Tylko u Yenny nie było żadnej reakcji na furaginum- infekcja sobie szalała w najlepsze- CFU nawet nie drgnęło.... A co do uro- vaxom. Przemyślałam sprawę i to bez sensu- tam jest kilkadziesiąt najpopularniejszych szczepów coli. Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby akurat był tam jadowity szczep YennyChociaż oczywiście się nie zarzekam, że jak próby z autoszczepionką i colistyną nic nie dadzą będę się do Ciebie bardzo szeroko uśmiechać
![]()
O możłiwość oznaczenia kokretnych parametrów musisz zapytać w labie docelowym. Musisz mieć rozpoznane możliwości zanim pobierzesz kotu krew. Potrzebne parametry większość ludzkich labów powinno oznaczyć, ale nie wiem, czy wszystkie przyjmą krew kota.Jahoda pisze:...
Czy te badania (chodzi mi o krew) wykonywane są w każdym laboratorium czy mam szukać jakiegoś specjalistycznego?,
Czy muszą być robione na czczo, rano ? można je zrobić w lab. dla ludzi ?
Dzisiaj Kaszmir dostał drugą kroplówkę (mam z nim przyjeżdżać co drugi dzień, bo bardzo się stresuje, dostaje całe mnóstwo zastrzyków na zapalenie pęcherza). Natychmiast wdrożyłam Renal ale po 2 dniach podawania ma potworne rozwolnienie. Dzisiaj zakupiłam k/d. ...
Jahoda pisze:...Czy to jest możliwe, że wyniki tak poleciały przez zapalenie pęcherza ? Czy jest szansa na stabilizację stanu po jego wyleczeniu ? Czy jest bardzo źle ? ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości