FILIPEK i OTYLKA w ds! + MegaFlorek i Tymczasy:) na pokojach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 12, 2011 19:19 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

20 lat testów przed nami :-) Może faktycznie w zime wystarczy jej zabawa z nami przez kilka (4-6 !, my po takim ganianiu z pająkiem lub inną rybką na sznurku padamy na pysk!) godzin dziennie ;-)

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Pt sie 12, 2011 22:54 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

I jeszcze ciekawostka, Jola mówiła żeby się nie przynawać... :-)
Jak nam Niunia tak zaczeła szaleć to rózne (nie zawsze mądre) pomysły do głowy nam przychodziły.
1.
- kupmy jej myszke..
- eeee, nie, myszka ma za duże oczy i nie bedzie nam łatwo patrzec na jej cierpienie

2.
- terrarium z robakami zróbmy
- no ty chyba oszalałaś ! chcesz żebym się z nerwów zadrapała na śmierć ?

3.
- to może akwarium ? telewizor będzie miała...
- i z frustracji ze nie może sięgnąć nam kocina oszaleje, wymyśl coś innego...

No to wymyśliłyśmy.
Pare podejść do zoologicznego robiłyśmy żeby jedną rybkę kupić i do dużej, płaskiej i szklanej misy wpuścić.
Welony nie bo za duże, skalary mają duże oczy i z wyrzutem by patrzyły więc staneło na gupiku. Na dwóch gupikach.
Przywiozłyśmy dodom, całe w nerwach i z wyrzutami sumienia że takie okrucieństwo szykujemy. Woda czekała więc wpuściłyśmy rybki. Jedna z wrażenia padła po 15 minutach. No żesz, to miała być atrakcja na długie wieczory ! Druga rybka trzymała się dzielnie. Karmiłyśmy ją, zmieniałyśmy wode, koty były zachwycone. No raj w chałupie :-)
Minęło sporo dni, zyliśmy sobie w pełnej symbiozie ale natury nie oszukasz. Kociej natury.
Weszłyśmy któregoś ranka do kuchni, misa z rybką pusta a Niunka ma mokre łapy i zadowolony pyszczek. Jej wyraz twarzy mówił jedno:

"Pomogłam jej uciec:-)"
I tej wersji będziemy się trzymać Wysoki Sądzie.

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Pt sie 12, 2011 22:58 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Ja moim zapewnilam telewizor nażywo - sypię za oknem ziarno, przylatują sierpówki, koty próbują je ploszyć :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sie 15, 2011 15:31 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

taizu pisze:Ja moim zapewnilam telewizor nażywo - sypię za oknem ziarno, przylatują sierpówki, koty próbują je ploszyć :D


a ja wywiesiłam pokarm dla sikorek.. :mrgreen: i działa :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 16, 2011 7:59 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

A może maleństwo do opieki - jak tak poprzewija je wiele razy dziennie , posłucha wrzasków bo kolka jelitowa.....to jej się odechce spacerów :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro sie 17, 2011 14:09 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

>A może maleństwo do opieki - jak tak poprzewija je wiele razy dziennie , posłucha wrzasków bo kolka jelitowa.....to jej się odechce spacerów >

Przy tej perspektywie wybieramy spacery :-) przynajmniej z rok bez dokocenia, pozniej - kto wie :-)

Chodzimy karnie do parku z Niunka, raz dziennie ląduje w trawie i probuje wspinac sie na okoliczne drzewa. Troche jest spokojniejsza.
Za to nasz Księciunio odkrył że śpiewem można u nas dużo zdziałać i testuje po jakim krzyku dostanie więcej wołowinki :-) Okręciły nas sobie wokół łapek.

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Śro sie 17, 2011 18:17 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Filipek/Otylka pisze:>A może maleństwo do opieki - jak tak poprzewija je wiele razy dziennie , posłucha wrzasków bo kolka jelitowa.....to jej się odechce spacerów >

Przy tej perspektywie wybieramy spacery :-) przynajmniej z rok bez dokocenia, pozniej - kto wie :-)

Chodzimy karnie do parku z Niunka, raz dziennie ląduje w trawie i probuje wspinac sie na okoliczne drzewa. Troche jest spokojniejsza.
Za to nasz Księciunio odkrył że śpiewem można u nas dużo zdziałać i testuje po jakim krzyku dostanie więcej wołowinki :-) Okręciły nas sobie wokół łapek.

Oj, koty to umieją :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sie 17, 2011 20:53 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

:oops: Ja tylko tak - myślałam o Hani :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Śro sie 17, 2011 22:51 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

andzelika1952 pisze::oops: Ja tylko tak - myślałam o Hani :mrgreen:


A Pani to myśli że my nie wiemy o kim myślała ! :-):-)
Popytamy, może trafimy jak z Kubusiem.

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Czw sie 18, 2011 8:08 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Jak Wy mnie znacie, aż się boję :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Wto lis 15, 2011 23:54 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Obrazek
jak kot z kotem

Obrazek
balkon dla dzieci z nielegalną sosną w tle

Obrazek
tron

Obrazek
mój kawałek ogródka i moje drzewko

Obrazek
ZŁO wcielone :-)

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Śro lis 16, 2011 0:01 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Dawno nas nie było jest się czym chwalić !:-)

Z ciekawostek:
- wychodzimy z Otylką dwa razy dziennie na 15-minutowy spacer (Królowa Powisla !)
- Filipek na dwór nie chce, prawdziwy domowy kot :-)
- dzieciaki zdrowe tylko nam dziewczyna tyje, 5 kilo kota !

Pozdrowienia.
Dozgonnie wdzięczne za dwójkę - Jola i Aneta :-)

Filipek/Otylka

 
Posty: 378
Od: Nie sty 16, 2011 19:57

Post » Śro lis 16, 2011 7:58 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

kochane!!! wspaniałe fotki i dzieci na medal.... nawet trawka jest :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 16, 2011 8:50 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! NOWE foty s. 10/11 :):)

Filipek/Otylka pisze:Dawno nas nie było jest się czym chwalić !:-)

Z ciekawostek:
- wychodzimy z Otylką dwa razy dziennie na 15-minutowy spacer (Królowa Powisla !)
- Filipek na dwór nie chce, prawdziwy domowy kot :-)
- dzieciaki zdrowe tylko nam dziewczyna tyje, 5 kilo kota !

Pozdrowienia.
Dozgonnie wdzięczne za dwójkę - Jola i Aneta :-)

kochanego ciałka nigdy za wiele :mrgreen:
Anna Kubica
 

Post » Śro lis 16, 2011 13:57 Re: FILIPEK i OTYLKA z RTOZ w Warszawie! BALKONOWE foty s. 12 :)

Ironia losu, przecież to Filipek zanim do mnie trafił nigdy nie był w domu, a teraz woli go nie opuszczać :P
I tak, że nie wciskają głowy w oczka siatki :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek, wellington i 328 gości