Aniołki Duszka - r.3 - Miki świętuje :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 15, 2011 20:32 Re: Aniołki Duszka - r.3

:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 15, 2011 20:44 Re: Aniołki Duszka - r.3

No tak... chwilę człowieka nie ma i juz takie straszne rzeczy ciotka59 wypisuje, no... :twisted:
Ciotka ... chyba sie muszę zastanowic, czy naprawdę cię lubię... :roll: :wink: :lol:

Avian :1luvu: :ok:
Witaj cieplutko i odwiedzaj nas częściej :ok:
Z szylkretą wytrzymać cięzko - fakt :lol:
Ale co znaczą lata praktyki... :mrgreen:
Po cichutku Was podczytuję czasem, ale głupio mi było się odzywać :oops:

O właśnie - nie krzyczeć proszę, bo jeszcze mi ciśnienie skoczy, o!!!
Mosiu kochany - wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć :1luvu:

A od psychologicznych bajeczek :twisted: wolę jakas dobrą powieśc historyczną lub choćby odpręzający thriller :lol:

I potwierdzam - wszystkie pręguski są absolutnie i bezwzględnie niewinne :mrgreen:


A tak całkiem serio ...
Już mi lepiej.
I macie rację. Całkowicie.
Wiem, że musze brac te piguły, tylko to takie... frustrujące...
Podobno życie zaczyna sie po 4--tce, a tu ledwo ją człowiek przekroczył, a juz ma codzienną porcję kolorowych, gorzkich "cukiereczków" do połykania... :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 15, 2011 23:35 Re: Aniołki Duszka - r.3

Gorzkich? :lol:
One są do łykania, a nie ciućkania!
Ważne, że Ci lepiej. :ok:
Czuję się troszkę zawiedziona, że nie wyjaśniłaś mi tego tekstu z koniem :twisted: , ale nalegać nie będę z obawy o nagły skok ciśnienia. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 16, 2011 6:32 Re: Aniołki Duszka - r.3

Tekst idiotyczny, jak moja wczorajsza rozmowa w warsztacie :twisted: ( ostatnio czytałam o dziwnym zdarzeniu w Szkocji - stąd skojarzenia :) )

Akurat za cukierkami nie przepadam, ale tabletki na nadciśnienie są gorzkie jak diabli, parę razy próbowałam je połknąć bez popicia i nie polecam :twisted: Ciućkać kiedyś lubiłam lek na gardło o nazwie Acron - bardzo był smaczny :mrgreen: , potem już takich dobrych nie robili...

A tak w ogóle to właśnie siedzę sobie już radośnie w pracy i próbuję się obudzić :roll:

Gdyby ktos chciał popodziwiać lub nawet nabyć śliczne dzieła ciotki59 :1luvu: - zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=135676
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 16, 2011 18:24 Re: Aniołki Duszka - r.3

Acron był przepyszny, ale potem zaczęli do niego dodawać wit. C i zrobił się ohydnie kwaskowy i nie do cuckania :|

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 16, 2011 19:22 Re: Aniołki Duszka - r.3

A wiecie co? Acron był pycha!
Świetne imię dla kota.
A za Waszych czasów była jeszcze pomarańczowa pasta do zębów? Ta to była dopiero dobra :lol:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro lis 16, 2011 23:40 Re: Aniołki Duszka - r.3

Taka w tubce ze zwierzątkami!!
Brałam herbatniki i nią smarowałam. :oops:
Powstawały całkiem smaczne markizy. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 15:12 Re: Aniołki Duszka - r.3

tubka była biała, a zwierzątka kolorowe?
Cos mi chodzi po głowie - lekko owocowy smaczek
ale pomarańczowej pasty jakoś nie kojarzę
A ktoś należał w przedszkolu do Klubu Wiewiórki? 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 17, 2011 18:36 Re: Aniołki Duszka - r.3

Pastę kojarzę jak przez mgłę, ale raczej jako coś z lekka obrzydliwego :lol:
Klub Wiewiórki też kojarzę, ale ja do przedszkola prawie nie chodziłam... :roll:
Z jednego rodzice mnie wypisali z wielkim hukiem, kiedy wyszło, że panie zamykały mnie w schowku na szczotki, bo spać nie chciałam. Do drugiego chodziłam nawet chętnie, ale ciągle chora byłam niestety...
A teraz przyszło mi w takim jednym pracować :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 18:43 Re: Aniołki Duszka - r.3

Duszek686 pisze:Pastę kojarzę jak przez mgłę, ale raczej jako coś z lekka obrzydliwego :lol:
Klub Wiewiórki też kojarzę, ale ja do przedszkola prawie nie chodziłam... :roll:
Z jednego rodzice mnie wypisali z wielkim hukiem, kiedy wyszło, że panie zamykały mnie w schowku na szczotki, bo spać nie chciałam. Do drugiego chodziłam nawet chętnie, ale ciągle chora byłam niestety...
A teraz przyszło mi w takim jednym pracować :lol:

masz pokoik w schowku na szczotki? :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 17, 2011 18:55 Re: Aniołki Duszka - r.3

Mam w pokoiku "prawie" schowek na szczotki :lol:

Ale ten schowek pamiętam do dziś. Serio. To był raczej schowek na jakieś niepotrzebne graty, mocno nieprzyjemny... Do dziś mam klaustrofobię :roll: :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 17, 2011 19:00 Re: Aniołki Duszka - r.3

żarty żartami, ale gdyby mi dziecko zamknięto choć na minutę w takim schowku, to by z przedszkola nie został kamień na kamieniu, a wychowawczynie i dyrektorkę powłóczyłyby konie :evil:
Ale takie to były czasy :roll: i takie to były metody wychowawcze :?
Nie wszędzie na szczęście.
Ja w moim przedszkolu byłam naprawdę szczęśliwa i do dziś pamiętam wszystkie panie i panie z kuchni - jakie były dobre i kochane. A dawałam w doopę jak mało kto, mimo, że nie miałam jeszcze 3 lat, jak mnie po znajomości przyjęli (wtedy nie było takich grup dla maluchów "żłobkowych" )
Po latach wróciłam nawet, żeby pokazać dzieciom, gdzie mama chodziła i gdzie była największym zbójem i postrachem przedszkola :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 17, 2011 19:26 Re: Aniołki Duszka - r.3

Karmel Duszkowy bierze udział w grudniowych Wyborach Miss i Mistera Miau. :mrgreen:
Cioteczki, do boju! :lol:

banerek w moim podpisie

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lis 17, 2011 19:27 Re: Aniołki Duszka - r.3

Karmel na prezydenta :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 17, 2011 19:30 Re: Aniołki Duszka - r.3

Kandydatów swoich tam dawać, żeby się pieniążki jakieś zebrały, o!!!
I fajna zabawa była.

A głosowac potem na Karmika można - czemu nie :mrgreen: :wink: :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, puszatek i 35 gości