Już wklejam, ale najpierw coś napiszę.Bazyli jest w jednym pokoju z Tino i śpią całą noc, nic się nie dzieje.Myślę, że Bazyli bardzo by chciał się pobawić z kolegą, ale ten strachulec się go boi.Bazyli jest kotem wyjątkowo posłusznym, co p.Iza bardzo podkreśla. Są otwarte drzwi do jej sypialni, Bazyli stoi w progu, a p.Iza mówi "nie wolno" i kot posłusznie odchodzi.Stałyśmy chwilę rozmawiając, p.Iza w otwartych drzwiach, a ja na klatce.Bazyli tylko patrzył z pokoju, nawet się nie ruszył do drzwi.Miziak z niego okrutny, nadal by tylko siedział na kolanach, ale i Tino chyba z zazdrości też się pakuje do p.Izy, czego wcześniej nie robił.Miziastości widać też się kot może nauczyć.Na zdjęciach widać, że Bazyli ma piękną sierść.Na niektórych wydaje się być kotem bez uszu

On ma chyba problem z ich myciem, bo łapy ma grube i nie ma jak w tych przyklapniętych uszach gmerać.Łapy ma grube i krótkie, jest taki "niskoskanalizowany", raczej krępy.Na jednym zdjęciu widać, że ma krzywe biodra, ale biega, skacze bez problemu.

-śniadanie do łóżka, intestinal smakował.

- widać, że nie lubi pozować

-nowa zabawka bardzo się podobała
