Nusia jest juz moim małym Aniołeczkiem :( (*) Żegnaj....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 10, 2011 22:42 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

za maluszka :ok:

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie lis 13, 2011 10:05 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

Martwi mnie brak wiadomości o koteczce... :cry:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie lis 13, 2011 13:05 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

Chyba nic się złego nie dzieje... Widziałam się z Budryskiem przelotnie pędziła do weterynarzy... Rundkę miała :)...
Ale nic nie mówiła, żeby coś tragicznie.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 14, 2011 18:47 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

budrysek jest taka zabiegana ze nie ma czasu na necie byc :((((((((((((
gerardbutler
 

Post » Nie lis 27, 2011 17:20 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

co u maluszka?

JOOAŚKA

 
Posty: 959
Od: Sob lis 27, 2010 8:45

Post » Nie lis 27, 2011 18:31 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

gerardbutler pisze:budrysek jest taka zabiegana ze nie ma czasu na necie byc :((((((((((((

Budrysek ma zepsuty komputer, a ma zbyt dużo problemów na głowie, żeby skorzystać u kogoś.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon gru 26, 2011 11:57 Re: 2 miesieczne Maleństwo bez łapczeki prosi o pomoc... :(

niestety Nusia odeszła (*):(
nie udało się Jej uratować :( walczyliśmy do końca ale gasła w oczach
mała Kruszynka nie miała sił walczyć, nawet dokładnie nie wiemy co było przyczyna?
wet twierdził, ze była potwornie zarobaczona i mimo porzadnego odrobaczenia robale zjadały Ją :(
w jeden dzień było ok a na drugi stan był juz ciężki :(
cięzko mi z tym :(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon gru 26, 2011 12:11 Re: Nusia jest juz moim małym Aniołeczkiem :( (*) Żegnaj....

Śpij, malutka...[*]

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon gru 26, 2011 15:28 Re: Nusia jest juz moim małym Aniołeczkiem :( (*) Żegnaj....

Budrysku ..... nie ma słów i ja to wiem. Przytulam w ciszy ..... Cholerne robaki !!!!!
Wiem,że to nie miejsce ale ktoś chce oddać karmę .... viewtopic.php?f=13&t=137294
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości