Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lis 13, 2011 21:05 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

up.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 21:19 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

no w sumie-ja bym się kociakiem troche denerwowała. :roll: esumisan dla dzieci próbowałaś dawać?
No i zmieniła bym mleko-może mu nie służy.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lis 13, 2011 22:24 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

tylko drochę?!ja denerwuję się bardzo...

nie dawałam espumisanu. boję się cokolwiek dac na własna rękę, żeby nie zaszkodzić.
jutro znów pójde do weta.
ale podczas 4 wizyt jakie tam odbyłam odniosłam wrażenie, że nie bardzo wiedzą co robić, jak mu pomóc. dlatego pytam tu.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 22:28 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

epries, mały nie był przypadkiem odrobaczany podczas wizyty u weta? Czasami maluch może się zatkać po odrobaczeniu robalami. Ważysz go?
Jak mój Lucek był takim oseskiem też miał zaparcie pozmianie pokarmu na stały i lekach na biegunkę, wetka mówiła że martwić się należy jesli kupki nie ma przez 24h.
Dawałam mu siemie lniane (zaparzone) wymieszane z pokarmem, ale to był już pokarm stały. Bardzo możliwe że sprawa ma związek z niewłaściwym mlekiem, ale ono raczej powoduje biegunkę. Możliwe jest że coś połknął czego nie powinien? Watę, papier, kawałek folii, cokolwiek takiego? Nie ma odruchów wymiotnych? Jak często i jak długo jeśli mogę spytać masujesz małego? Mój Lucek czasami wypróżniał się dopiero po 15-20 minutach intensywnego masażu.
Napisz moze skąd jesteś, może ktoś poleci dobrego weta, znającego się na takich maleństwach.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2011 22:38 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

espumisan krople dla dzieci-zapytaj weta... i wet powinien mieć conwalescens, ten w proszku-spróbuj, ja tym większość kociąt wykarmiłam. Mleka dla kociąt przeważnie powodują biegunki/zaparcia :roll:
Ostatnio kociak którego dostałam też miał taki problem-okazało się, że był tak wzdęty po mleku,że prawie 4 dni się nie załatwiał...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lis 13, 2011 22:52 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

mały nie był odrobaczany. wet powiedział, że jest za mały i dopiero w 6 tygodniu.

daje mu to felinemilk- to sprzedał mi wet. rozrabiam rzadziej i dodaję parafiny. masuje ale nic.
nie patrzę na zegarek jak masuje, ale długo i często. potrafi się 3 razy wysikac podczas jednego masowania a kupki jak nei ma tak nie ma.

czasem się denerwuje jak mu ten brzuch masuje i ucieka mi, wtedy masowanie trwa krócej i go nie męczę. ale generalnie się przyzwyczaił i mruczy z zadowolenia.
sika, a kupy nie ma.....

brzuch ma mięciutki, nie wzdęty. nie ma możliwości, żeby poza mlekiem cokolwiek zjadł. no chyba, że naskórek bo ssie paluchy jak najety.nie ma odruchów wymiotnych, odbija mu się po jedzeniu.
jestem ze stargardu szcz.

też czasem myśle, że może za krótko go masuje ale w zasadzie nasz cały dzień to jeden wielki masaż. masuję przed jedzeniem, chwilę po jedzeniu. kiedy mam czas to zasypia przytulony do mnie, on spi a ja dalej masuje.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 22:54 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

zapytam jutro. dałabym mu już dziś ten espumisan lub cos podobnego, ale moja dwójka dzieci totalnie niekolkowa bez takich problemów brzszkowych.

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 22:59 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

mały waży ciągle 300g (od wtorku)- waga kuchenna :)

tak sobie myśle, może zamiast mleka mu gerberka podać???
kupiłam zupkę z kurczakiem ale się boję

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 23:04 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

powinien przybierać na wadze.
Podaj mu tego gerberka, możesz też dodać żółtko z jajka.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lis 13, 2011 23:06 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

podpowiesz jaką techniką? zliże sam z miseczki? :)

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Nie lis 13, 2011 23:12 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

jak mu się spodoba, to pewnie zliże :) albo pomaż mu gerberkiem nosek, żeby się oblizał, albo daj na palcu. Albo zmiksuj i napchaj do strzykawki.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lis 14, 2011 0:00 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Cytuje Ci wzmianki o dwóch polecanych lekarzach w Twoim mieście z działu "Weci Polecani", myślę że warto by było choć zadzwonić i uzyskać poradę, nawet jeśli nie dałabyś rady iść na wizytę. To źle że maluch nie przybiera na wadze :( Mój Lucek, choć trawiony ostrą biegunką szybko nabierał w tym wieku ciała.

devoli pisze:STARGARD
Polecam gorąco Gabinet Weterynaryjny Pani dr Magdaleny Lidwin-Kaźmierkiewicz na ul. Złotników 6c :D
Pełna fachowość!! Uśmiech na twarzy :)
Pani doktor ma serce do zwierząt :)
03.2010 devoli pisze: NOWOŚĆ!!
Pani Doktor oznacza grupę krwi u kotów! Robi to na miejscu, wynik po ok. 10-15 minutach :) Nie trzeba wysyłać krwi do laboratorium, co z uwagi na to, że po transporcie wyniki mogą wyjść zafałszowane jest bardzo istotne.

chemica pisze:A ja mam mieszane uczucia. Z pewnością polecam do diagnozy gdyż ma nienajgorsze usg.
Kobieta miła, oczywiście.

Natomiast nie polecam tam zabiegów chirurgicznych. Moja kotka Lulu miała u Pani dr Magdy sterylizację. Ciężko wybudzała się z narkozy, ponadto obudziła się w "paraliżu/niedowładzie" prawej strony ciała. Po narkozie pełzała a raczej ruszała się jak dżdżownica. Nie muszę opisywać co przeżyłam. Po 2 tygodniach doszła do siebie, czasami tylna nóżka odmawia jej posłuszeństwa.

Biorę pod uwagę fakt,że zabieg mógł być przeprowadzony OK a kotka źle zareagowała na narkozę.

Niemniej wolę operować u Przemka Czuczwary w Stargardzie.


shira3 pisze:STARGARD
Gorąco polecam
wet. Jan Zenkner lecznica na ul. Pyrzyckiej
Fachowość, rzetelność i duuuże doświadczenie. Leczenie także homeopatyczne.
05.2010 julieta pisze:Stargard - Polecam również dr Zenknera, szczególnie jesli chodzi o koty.
Obawiam się, że zaistniała pomyłka w adresie lecznicy, w której przyjmuje dr Zenkner, Przychodnia Specjalistyczna dla Zwierząt mieści się przy ul. Broniewskiego 1, tel. 577 00 42,
577 00 30,
No, chyba dr przyjmuje gdzieś jeszcze, ale ul. Pyrzyckiej w Stargardzie na pewno nie ma!

05.2010 shira3 pisze:Masz rację :oops: :oops: - poprawiłam - to jesr wyjazd w kierunku Pyrzyc, ul. Broniewskiego faktycznie :)

02.2011 pola53 pisze:O,tak. Ja też podziwiam doktorów Zenknera i Ratkowskiego za rzetelność i podejście do zwierząt (i właścicieli)
Jeszcze nigdy nie odmówiono mi pomocy, a mam tych zwierzaków trochę. Mogę liczyć na pełny zakres informacji, zrozumienie i ludzkie podejście. Myślę, że nie trzeba ich polecać. Ludzie do tej lecznicy przyjeżdżają nawet z bardzo daleka (i wcale mnie to nie dziwi).

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 12:04 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

ja chodzę do dr. czuczwary i rybczyńskiego. najbardziej lubię, i największe zaufanie mam do dr. zysk- to młodziutka lekarka ale widac, że z sercem i powołaniem.

byłam tam dziś. obejrzała dkładnie rysieńka. no i wg niej ryś ma mięciutki brzuszek, bez wzdęcia, wygląda jak okaz zdrowia. rośnie, rozwija się. nie wygląda na wychudzonego i niedożywionego..
przepisała, tzn sprzedała mi ;) to rc convalescence i zobaczymy co dalej.
ryś wczoraj nadziabał trochę kupki ale plamki na waciku i dziś rano, czyli jakby mu się chciało ale masowałam godzinę a on...nic...

postaram się podjechać dziś do jednej z tych dwóch klinik i skonsultować się jeszcze.
tej Pani doktor polecanej nie znam.

co do kliniki na broniewskiego mam mieszane uczucia, kiedyś usypiałam tam pieska, sytuacja kiepska- brak pomocy ze strony lekarzy a jeszcze krytyka ;/

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

Post » Pon lis 14, 2011 14:47 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

Osobiście nie znam tych lekarzy, podałam tylko to co znalazłam na forum. Ty z pewnością masz lepsze rozeznanie, ale dodadkowa opinia zawsze może coś wnieść :) Trzymam kciuki za to zeby po Convalesence wszystko wróciło z brzusiem do normy :ok: Najgorsze z takimi szkrabami jest to ze takie malutkie ciałko w ciągu godziny-dwóch z okazu zdrowia potrafi się zmienić w kota na skraju wycieńczenia. Wspaniale opiekujsze się tym maluszkiem, miał szczęście :) A może jakaś fotka by się znalazła? ;)
Ostatnio edytowano Pon lis 14, 2011 18:02 przez Jouluatto, łącznie edytowano 1 raz

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 14, 2011 17:38 Re: Zagadka-POMOCY (2koty-roczny i dwutygodniowy)

chętnie wstawiłabym zdjęcia, ale.... nie umiem.
wykonuje wszystko zgonie z instrukcją a tu bunt:

Obrazek

Obrazek

epries

 
Posty: 29
Od: Sob lis 12, 2011 12:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojtek i 106 gości