Anna61 pisze:Ja myślałam, że tylko ja jestem tak maltretowana przez koty.
Jest więcej takich męczenników

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna61 pisze:Ja myślałam, że tylko ja jestem tak maltretowana przez koty.
mb pisze:Dziękujemy![]()
Skutecznie odrobaczona Bisia obżarła się wczoraj ukochanej Animondy, w nocy poprawiła Orijenem i następnie machnęła dwie takie kupki, że pryskanie Brisem nic nie dało i o 5.15 trzeba było zrobić wietrzenie mieszkania![]()
Poza tym resztę nocy Bisia spędziła na lizaniu mnie po uszach i głowie oraz łaskotaniu wąsami w nos. Gdy odwracałam się na drugi bok, Bisia przechodziła na drugą stronę poduszki i kontynuowałaWykonywaniu tych czynności towarzyszyło nieustające mruczenie.
Gdy na swej drodze po łóżku trafiła na śpiącą Kropcię - pobiła ją, żeby móc się przemieszczać swobodnie![]()
Kasia spała wbita w mój lewy bok (nerki - gdy zmieniałam pozycję), a od czasu do czasu przechodziła po mnie, aby napić się lub coś zjeść i po mnie wracała, wbijając mi łapki w powłoki brzuszne.
Tak więc noc należała do wyjątkowo udanych
weatherwax pisze:A Łapusia w ogóle w nocy nie przychodzi, a w dzień kładzie sie przy mnie na tapczanie, ale w odległości co najmniej pół metra. Moje koty nie sa nakolankowe, niestety.
mb pisze:Dzisiaj obchodzimy 4-tą rocznicę wspólnego życia z Bisią![]()
weatherwax pisze:mb pisze:Dzisiaj obchodzimy 4-tą rocznicę wspólnego życia z Bisią![]()
GRATULACJE dla Was obydwu i reszty dziewczynek!![]()
weatherwax pisze:Pamiętam, jak tamta kobieta zażyczyła sobie, żeby Bisię uspić!...A ta biedaczka dopiero u Ciebie odżyła i przekonała się, że kocie życie nie musi boleć.
grrr... pisze:Serdeczne gratulacje!!!! Ale ten czas szybko plynie!
weatherwax pisze:mb pisze:Dzisiaj obchodzimy 4-tą rocznicę wspólnego życia z Bisią![]()
GRATULACJE dla Was obydwu i reszty dziewczynek!![]()
Pamiętam, jak tamta kobieta zażyczyła sobie, żeby Bisię uspić!...A ta biedaczka dopiero u Ciebie odżyła i przekonała się, że kocie życie nie musi boleć.
Anna61 pisze:weatherwax pisze:mb pisze:Dzisiaj obchodzimy 4-tą rocznicę wspólnego życia z Bisią![]()
GRATULACJE dla Was obydwu i reszty dziewczynek!![]()
Pamiętam, jak tamta kobieta zażyczyła sobie, żeby Bisię uspić!...A ta biedaczka dopiero u Ciebie odżyła i przekonała się, że kocie życie nie musi boleć.
Gratulacje!![]()
![]()
![]()
Najlepiej uśpić, bo szkoda było babie na badania wydać pieniądze, ale pewnie nawet nie wiedziała, że kotu można badania zrobić czy nawet weta odwiedzić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 50 gości