echtom pisze:adzi pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=135485&p=8182326#p8182326
jakaś masakra - dwóch dresów z klatką łapało koty z terenu, na który jeżdżę![]()
![]()
Marlena wezwała SM, z chłopakiem i funkcjonariuszami szukaliśmy ich, niestety bez skutku.
Tragedia za tragedią - przykre bardzo
Dziewczyny, da się coś zrobić z tą Łąkową?Jestem przyblokowana Antosiem, jak go wypchnę, mogłabym wziąć 1-2 koty. Mam wstępnie umówione z Marleną te z Kielna (o ile to jeszcze aktualne), może wtedy dać parę z Łąkowej do kliniki? Wolałabym teraz nie brać zakatarzonych kociaków prosto z ulicy, bo zabrakło mi kasy na szczepienia rezydentów
Ewa te 2 z Kielna jak najbardziej aktualne, liczę na Ciebie
