jozefina1970 pisze:pozytywka pisze:dopiero pisałaś, że ją bierzesz, dopiero panikowałaś i odstawiałaś krakowiaczki, że dokocenie jest przerażające, mimo, że było całkiem spokojne
Dopiero schodziłaś na zawał, bo jedna nie piła przez pół dnia, a druga nie sikała przez ćwierć
Dopiero przeżywałaś te wszystkie jazdy w góry i doliny,
No, no - Pani sobie nie pozwala![]()
![]()
No jak nie jak tak?

