Śnieżka, Zołza, Ferbi, Synciu i Jadziunia- prosimy o 1% s.31

chciałam jeszcze dodać, że kot nie podejmuje walki gdy swoje szanse ocenia zbyt nisko :mrgreen:

ratuje się wtedy ucieczką, aczkolwiek nie oznacza to, że jest tchórzem :ok:

jak będzie sposobność to wtedy pokaże :ryk:

gdzie Tyyyyyy :?:

Wróciłam!

Na śniadanku nie było żadnego, kici kici też nie pomogło

Nawet Jasia nie było.
Szkolenie nie było takie złe, bałam się tej kasy fiskalnej ale w końcu po jakiejś godzinie podpatrywania babki sama do niej podeszłam i nie było tak żle jak na 1 raz. Strzeliłam 2 błędy, ale myślę,że to i tak nieżle jak na osobę, która nie miała z tym wcześniej do czynienia. Więcej kłopotów mi sprawiły tytonie i te bibułki do nich..

Nie palę, więc to wszystko dla mnie to czarna magia. W którymś momencie siadłam, wyjęłam to z koszyków spod lady i zaczęłam się uczyć. Z alkoholami też nie jest ze mną za różowo, tyle dobrego,że klienci sami w większości podchodzą do lodówek i wyciągają sobie piwa jakie chcą. Przy okazji miałam okazję zobaczyć jak bardziej doświadczone radzą sobie z pijanymi klientami - wspominałam ,że to sklep monopolowy? :mrgreen:

We wtorek mam 2 godziny z samą szefową, pewnie wówczas się dowiem czy jestem przyjęta

Witaj Lilu! nie mogłyśmy się Ciebie doczekać, dobrze, że już jesteś :1luvu:

koteczki wrócą :ok:

zobaczysz
a w sklepie monopolowym to faktycznie ci klienci bywają różni :evil:

chyba bardziej miałabym stresa ze względu na nich niż na kasę fiskalną i bibułki :ryk:

Ja też, tym bardziej,że jest to w samym centrum miasta. Ale w sklepie są kamery, jak się nie da po dobroci, to policja w ostateczności ale też jak mi mówiła babka zdarza się,że sami klienci wyprowadzają upierdliwca..W większości są to i tak młodzi ludzie, że czasami aż dziw bierze skąd oni mają kasę na %%%

młodzież teraz taka zaradna :ryk:

fajnie, że masz lepszy humor :mrgreen:

Uspokoiłam się nieco, teraz zaczynam działać. Wczoraj wysłałam pisma do prokuratury i komendy powiatowej policji, oba polecone i zapłaciłam 12 zł

Jeżeli prokuratura umorzy dochodzenie, co jest bardzo możliwe, wtedy ja jej założę sprawę cywilną o!
W środę idę do spółdzielni na to zebranie i nie wiem jak ja wytrzymam,żeby czasem jej czegoś nie powiedzieć..Wiem dobrze jakie przedstawienie odwali, próbkę miałam w sądzie, ale tam chociaż ją sędzina uciszyła, a tutaj będzie gadać i gadać..Muszę sobie gdzieś dyktafon załatwić,żeby ją nagrać to, co ona wygaduje

Dziękuję Wam za słowa otuchy

W bojowym to będę teraz bardzo długo, nie mogę się pogodzić,że Babci nie ma..

Przez tę purchawę straciłam już 3 koty, a wszyscy, którzy powinni się tym zająć mają to w .. :evil:

Przed zebraniem przygotuj się merytorycznie, czyli spisz wszystkie fakty, daty, godziny. Wszystko dokładnie, bo czasem w emocjach coś może ulecieć, a tak przed publiką wyjdziesz na osobę rzetelną i profesjonalnie przygotowaną do przedstawienia argumentów. Pokaż babie, że to ona jest histeryczką i działa na szkodę nie tylko kociastych :ok:

Im więcej profesjonalizmu w Tobie, tym mniej wiarygodnie wyglądać będzie przeciwnik.

OOO.. Dziękuję za rady :ok:

Śnieżka, Zołza, Ferbi, Synciu i Jadziunia- prosimy o 1% s.31

Kto przegląda forum