Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2011 19:48 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

srebrnik pisze:No nie wiem co powiedzieć, Chyba na wiosnę wyślę w liście trochę futerka???

Tak - poproszę :oops:
Tu mam jeszcze futerko na rzeczach :1luvu:
No, proszę nie zwracać uwagi na to, co wypisuję - muszę odreagować.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 19:51 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

możesz spóbowac spędzić noc na krześle pod stołem z wędką Puszy w ramionach
a w ogóle, to rzeczywiście przeleciało niewiarygodnie szybko
dopiero pisałaś, że ją bierzesz, dopiero panikowałaś i odstawiałaś krakowiaczki, że dokocenie jest przerażające, mimo, że było całkiem spokojne :mrgreen:
Dopiero schodziłaś na zawał, bo jedna nie piła przez pół dnia, a druga nie sikała przez ćwierć
Dopiero przeżywałaś te wszystkie jazdy w góry i doliny, a tu juz po wszystkim - Puszeńka wyjeżdża, a ty zostajesz z pustym kawałkiem w sercu.
Cięzko.
Wiem.
Ale jak dobrze, że może wrócić do Dużych, że będzie mieszkać w pięknym miejscu, że spotka psiego przyjaciela, że jest zdrowa i zadowolona, a ty się przy okazji przekonałaś, że dajesz radę i że dokocenie jest możliwe :mrgreen:
Nie pij zbyt wiele, bo do Juniora musisz jutro zajrzeć ;)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 12, 2011 19:54 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

A tak na poważnie. W maju byliśmy bardzo zdesperowani i NIKT nie mógł nam pomóć. Jakimś cudem znalazła się Pani, Pani Józefino. Praktycznie oddaliśmy to stworzenie w obce ręce, bo ni nie wiedzieliśmy, kim Pani jest. Jesteśmy bardzo wdzięczni za opiekę. Zna Pani już historię naszego psa, który źle trafił i błąkał się po całkowicie przypadkowych obcych ludziach. Tym bardziej jesteśmy Pani wdzięczni za opiekę nad tym niesamowitym zwierzakiem. Takim harakternym. Cieszę się że już wraca do nas, i jednocześnie jest mi Pani szkoda, ale to przejdzie. W ŻYCIU TRZEBA COŚ STRACIĆ, ŻEBY WIELE ZYSKAĆ. I my to już dobrze wiemy. Pozdrawiam

srebrnik

 
Posty: 70
Od: Pt maja 13, 2011 18:20

Post » Sob lis 12, 2011 19:55 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

pozytywka pisze:możesz spóbowac spędzić noc na krześle pod stołem z wędką Puszy w ramionach

Nie - bo jak zasnę to wędka się wyślizgnie.
pozytywka pisze:dopiero pisałaś, że ją bierzesz, dopiero panikowałaś i odstawiałaś krakowiaczki, że dokocenie jest przerażające, mimo, że było całkiem spokojne :mrgreen:
Dopiero schodziłaś na zawał, bo jedna nie piła przez pół dnia, a druga nie sikała przez ćwierć
Dopiero przeżywałaś te wszystkie jazdy w góry i doliny,

No, no - Pani sobie nie pozwala :twisted:
pozytywka pisze:Ale jak dobrze, że może wrócić do Dużych, że będzie mieszkać w pięknym miejscu, że spotka psiego przyjaciela, że jest zdrowa i zadowolona

Bardzo dobrze!!!
pozytywka pisze:Nie pij zbyt wiele, bo do Juniora musisz jutro zajrzeć ;)

Ja już nie mam klucza, chodziłam do niego w tygodniu bo koleżanka miała urlop, a teraz na weekend klucze musiałam oddać bo jeździ do niego koleżanka z córką, która przyjechała w odwiedziny i ma prawko :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 19:58 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

srebrnik pisze:Jesteśmy bardzo wdzięczni za opiekę.

Ależ naprawdę - to była sama przyjemność. Puszeńka jest przekochana, ja się bardzo cieszę, że u mnie była!
srebrnik pisze:Zna Pani już historię naszego psa,

Tak...
srebrnik pisze:Cieszę się że już wraca do nas

Ja też i to bardzo!
Ja nawet nie chciałam pisać, jak bardzo Państwo to przeżyli, bo na to nie mam słów...
srebrnik pisze:i jednocześnie jest mi Pani szkoda, ale to przejdzie.

Tak - zostaną piękne wspomnienia i wspaniała znajomość ze wspaniałym kotem i jego Dużymi :-)
Edit: A ja po prostu trochę panikuję - jak zwykle. Już tutaj koleżanki podpiszą się pod tym obiema ręcami :wink:
Ostatnio edytowano Sob lis 12, 2011 20:00 przez jozefina1970, łącznie edytowano 1 raz

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 19:59 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

no, muszę się trochę z ciebie ponabijać, bo sama bym tu siadła i osmarkała polarowy kocyk :(
zresztą, świentom prawdę rzekłam, a jak nie wierzysz, to sobie sprawdź we wstecznym wątku :twisted: :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 12, 2011 20:01 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

pozytywka pisze:no, muszę się trochę z ciebie ponabijać, bo sama bym tu siadła i osmarkała polarowy kocyk :(
zresztą, świentom prawdę rzekłam, a jak nie wierzysz, to sobie sprawdź we wstecznym wątku :twisted: :mrgreen:

Mój edit w poprzednim poście przeczytaj :mrgreen:
Edit: A tak w ogóle to pijana jestem... I właśnie sobie uświadomiłam, że chyba nie powinnam pić... Bo zjadłam dzisiaj na śniadanie tylko pół tosta i kawał tortu :oops:
Ostatnio edytowano Sob lis 12, 2011 20:03 przez jozefina1970, łącznie edytowano 1 raz

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 20:02 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

nio 8)
równocześnieśmy pisały

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 12, 2011 20:05 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

Pozytywka jako ocieracz usmarkanego nosa jest jak zwykle niezawodna :1luvu: :1luvu: :1luvu:
A ty Józefino nic nie straciłaś. Mam na myśli, że przez tę historię zyskałaś piękną znajomość z Pu i jej Dużymi. Zyskałaś doświadczenie i poznałaś jeszcze kawałek samej siebie. Bo wiesz: "Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono..."
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lis 12, 2011 20:08 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

babajaga pisze:A ty Józefino nic nie straciłaś. Mam na myśli, że przez tę historię zyskałaś piękną znajomość z Pu i jej Dużymi.

Tak!
babajaga pisze:Pozytywka jako ocieracz usmarkanego nosa jest jak zwykle niezawodna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Niezaprzeczalny :1luvu:
Ale czy my tak pocieszmy pozytywkę, kiedy ona tego potrzebuje? :oops: To znaczy ja?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 20:09 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

pozytywka pisze:tort
o jeżu
tort?
zemdlałam sobie z rozkoszy na samą myśl :D

Ktoś powiedział TORT??????????? 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O :P jEEEENYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY :(
i gdzie mnie myśleć o kopenhaskiej :oops: czy innej.....o ludzka ułomności :roll: ............
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lis 12, 2011 20:11 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

Dziewczyny, ja Was bardzo serdecznie zapraszam na ten tort!
I pana, panie Macku również!
Żeby nie było, że jakaś dyskryminacja czy cóś

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 12, 2011 20:13 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

jozefina1970 pisze:Poprosiłam Dużą Pu, żeby zostawiła mi wędeczkę Puszki :oops: :oops: :oops: na pamiątkę... Jestem normalna?
Oczywiście, że nie - jak my wszystkie tu :mrgreen: I wszystkie reagowałybyśmy podobnie :) czyli normalnie, nie? :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lis 12, 2011 20:14 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

dobra, jadę
tylko zrób mi alternatywny tort z surowej marchwii i papryki
zamiast wisienek mogą być liście bazyli
:lol:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 12, 2011 20:15 Re: Mrusielda vel Gotika, Pusza i Józefina ;-) VII

shira3 pisze:
jozefina1970 pisze:Poprosiłam Dużą Pu, żeby zostawiła mi wędeczkę Puszki :oops: :oops: :oops: na pamiątkę... Jestem normalna?
Oczywiście, że nie - jak my wszystkie tu :mrgreen: I wszystkie reagowałybyśmy podobnie :) czyli normalnie, nie? :ryk:

norma, to jest zachowanie reprezentowane przez większość :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 25 gości