Oba koteczki wymiziane.
Pochwalę jeszcze Bajkę na dobranoc.
Ponowiłam dziś próbę z krytą kuwetą. Do tej pory stały dwie, obie odkryte, do krytej Bajka nie chciała się załatwiać. Dziś nałożyłam wierzchnią część na jedną z kuwet. Bajka z ciekawością weszła do środka, pogrzebała i wyszła. A wieczorem znalazłam w tej właśnie krytej kuwecie pięknego kupala. Siku oczywiście w drugiej kuwecie.

No cóż, nadal jestem więc skazana na dwie bajkowe kuwety, ale przynajmniej jedna będzie mogła być przykryta. A pomału i tak zredukujemy tę drugą kuwetę, jestem cierpliwa.
Dziękuję za uwagę i dobranoc
