Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2011 15:44 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Liszyco zdecydowałam się na tę szczepionkę :) Zapytamy weta jeszcze co on na to i ew. kiedy.
Serwetki piękne, choć nie skorzystam, bo ja sama serwetkowa jestem :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lis 09, 2011 16:00 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

W kolejce do miski ...

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lis 09, 2011 16:05 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Też przyszłam :P
Spodobał mi się tytuł wątku :wink:
Też chciałabym, żeby moja czarna Fasolka i bura Pralcia leżały tak sobie razem.
A ja bym chciała móc wskoczyć na szafę, ale moja szafa jest do sufitu.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 09, 2011 16:11 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

MalgWroclaw, cieszę się z Twoich odwiedzin :) Zapewniam Cię, że nie często zdarza się takie wspólne wylegiwanie, ze względu na różnicę charakterów :) To są takie chwile złapane, nie standardowe :)

Fasolko, musisz powiedzieć swojej Dużej, żeby szafę zmieniła :ryk: Co tak będzie kociamberka męczyć marzeniami :ryk:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lis 09, 2011 20:05 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

A nie macie dwóch misek, żeby nie było kolejek?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro lis 09, 2011 20:10 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

No mamy, ale jakoś zawsze trzeba sprawdzić co w pierwszej :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw lis 10, 2011 14:07 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

witam się
a z tymi miseczkami to tak bywa... ale jeśli do sprawdzenia jest aż osiem? niekończący się marsz ;)
fajnie, że chcesz wypróbować zylexis, trzymam kciuki żeby pomogło. a ja przymierzam się do tego majeranku na razie... tylko nie mogę znaleźć, kto o tym pisał i gdzie.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Czw lis 10, 2011 14:28 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

hehe znam to... mam 4 miski i do kazdej trzeba zajrzec...:) a moze cos nowego bedzie w jednej z nich... :ryk:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Czw lis 10, 2011 14:36 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

a ja przymierzam się do tego majeranku na razie... tylko nie mogę znaleźć, kto o tym pisał i gdzie.
Liszyco podaję linka, wiele ciekawych pomysłów do wypróbowania przy gluciastym nosku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=79294
Mam nadzieję, że się przyda :)

Wczoraj dzwoniłam do weta, można Julciowi podać 3 dawki. Więc na pewno podamy :)
Dziś nadal smara, po inhalacjach jest troszkę lepiej. Tzn jakeiś dwie godziny po, bo bezpośrednio po inhalacji wszystko co w nosku, zaczyna się wylewać, więc kichanie jakby większe. Ale potem trochę spokoju i może kocisko sobie spokojnie odpocząć. No chyba, że ten czarny diabełek mu niepozwala :roll:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw lis 10, 2011 14:38 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

hehe znam to... mam 4 miski i do kazdej trzeba zajrzec... a moze cos nowego bedzie w jednej z nich...

Albo o jeden kęsek więcej :roll:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw lis 10, 2011 19:25 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Większe kichanie po inhalacji, bo nosek się czyści. Ale jak się inhaluje kota, tego nie wiem :roll:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lis 10, 2011 19:28 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julcio po porannych zabiegach inhalacyjno-oczyszczających zasłużył na odpoczynek :)

Obrazek

A Batmanek dziś zważony i co? Waga 3,10 kg. To całe 90 dag więcej niż miesiąc temu :)
Widzicie jaki ze mnie kawał kocura ?

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw lis 10, 2011 19:30 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Julcio nie może narzekać na warunki odpoczynku :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lis 10, 2011 19:31 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

MalgWroclaw ja tez te informacje zdobyłam tutaj na forum :) Wsadza sie kocizne do kontenerka, zamyka kratkę, przed kratkę daje się garnek z ciepłą wodą i zakrywa sie wszystko grubym ręcznikiem. Ja nie zakrywam do końca, żeby bardzo gorąco się nie zrobiło w środku. zakrywam tak do połowy :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Czw lis 10, 2011 21:56 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

noooo... warunki do odpoczynku wspaniale.... a batmanek faktycznie pręży się... chcąc pokazac troszke cialka :1luvu:
Uwielbiam na nich patrzec :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości