
Interferon kocią odporność podnosi.
Sterydu przy białaczce i FIV raczej się unika. Czasem się stosuje, ale raczej ostrożnie.
Naprawdę współczuję. Tym bardziej, że to niestety nie wygląda dobrze

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nitkolina pisze:Jesteśmy po wizycie. Reakcja na 4 dni antybiotyku ledwie widoczna, więc zrobiliśmy morfologię i biochemię ( na FeLV, FIP, FIV badania są dla nas na teraz za drogie).
Sytuacja wygląda źle. Nawet bardzo źle.![]()
Krew była rzadka jak farbka plakatowa z wodą, kotka ma też problemy z krzepliwością. Krew z łapki sikała jak głupia.
Poziom białych krwinek to 40 000. Nerki i wątroba w porządku.
Oznacza to dla nas jedną z chorób wymienionych w nawiasie, chłoniak lub nowotwór.
Nitkolina pisze:(...) Wszystkie parametry oprócz leukocytów są w porządku. Biochemia też nie wykazała żadnych problemów związanych z nerkami czy wątrobą.
Nie ma żadnej poprawy, jeśli chodzi o katar czy jedzenie. Kotka jest głodna i dosadnie to okazuje, jednak na wszystkie próby podania jej czegokolwiek reaguje tak samo. Podawanie jej pokarmu "na siłę", czyli w formie papki w strzykawce kończy się wymiotami.
To nie jest też zapalenie płuc, gronkowiec, niewydolność nerek ani inne choroby, które przypuszczał wet. Stwierdził, że tak wysoki poziom białych krwinek mogą wywołać tylko choroby wymienione przeze mnie w poprzednim poście.
Nitkolina pisze:Hemobartonelloza została wykluczona. Wszystkie parametry oprócz leukocytów są w porządku.
Blue pisze:Nitkolina pisze:Hemobartonelloza została wykluczona. Wszystkie parametry oprócz leukocytów są w porządku.
Jakim cudem skoro sama pisałaś że krew rozwodniona jak farba plakatówka?....
Nitkolina pisze:....
Nie mam pojęcia co to jest za choróbsko i niezbyt miło słyszeć, że jest się niedorzecznym. Zamieszczam tu swoje obserwacje, jak i to co mówią mi weterynarze. Staram się pomóc swoim zwierzakom jak mogę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 144 gości