KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Cookie1706 pisze:Biedna Milka...
A apetyt chociaż jako taki ma czy protestuję przy tym karmieniu?

Nie protestuje przy jedzeniu ładnie łyka. Ale musi być karmiona często jak się da, mam nadzieję że nie kluje się w niej coś groźniejszego. Oby to była tylko infekcja.

Małe kociaki tak mają, że niby zwykła infekcja a wielkie spustoszenie

Ale zresztą komu ja to mówię :wink:

przecież Ty to wiesz Tereniu :roll:

Tak czy inaczej musimy wierzyć, że wszystko bedzie ok,
nie można z góry zakładać najgorszego :catmilk:

Tereniu, przepraszam Milka była zdrowa to też się rozchorowała? Czy chodzi o biedną Inkę
:roll:

The Szops pisze:Tereniu, przepraszam Milka była zdrowa to też się rozchorowała? Czy chodzi o biedną Inkę

Martuś no nie :oops:

ja Milką nazywam pręguskę, która jest w boksie , druga łobuzica jest jak najbardziej zdrowa i biega po kociarni

Uff to Ok

Niestety nie byłam dziś z Biedronkiem -było peewne opóźnienie: czas przeznaczony na niego u weta zajął Klimek, a czas Klimka - Dropsik i Milka a potem juz zamykali.... Na szczęście nie jest z Biedronkiem jakoś bardzo źle - jest osowiały i trochę kicha i w razie czego mamy przywieźć go jutro.
Kupiłam krople i maść dla Dropsa - są w witrynce. Dropsa dosyć mocno suszy a zapomniałam mu miski z wodą na więklszą zmienić

. Poza tym darł się, że chce wyjść ale w końcu poszedł spać po zapaćkaniu oczek.
Milka lub Inka (szara) wcale nie tak chętnie z tej strzykawki je...
Paulinka zakatarzona ale chętna do wyjścia i głasków.
Inka lub Milka (biało-bura) szalaje z Biedronką.
W przedsionku zdrowej jest troche karmy Puriny EN - czyli Purinowy Gastrointestinal, którą kiedyś Klimek dostał od wetki Moniki a potem przeszedł na inną dietę i reszta ma isc do schronu.

terenia1 pisze:
The Szops pisze:Tereniu, przepraszam Milka była zdrowa to też się rozchorowała? Czy chodzi o biedną Inkę

Martuś no nie ja Milką nazywam pręguskę, która jest w boksie , druga łobuzica jest jak najbardziej zdrowa i biega po kociarni

Czyli chora jest Inka, z Milka wszystko ok?

Inka to ta szara koteczka
a Milka to ta z białym :wink:

Przed chwilą dzwoniłą do mnie Pani na działkach w okolicach Lenartowicza wypatrzyła kotkę z dwoma około 3 tygodniowymi maluszkami - prosi o pomoc kociaki zamarzną na dworze, noce zimne a jutro w dzień ma być 5 stopni.
Wiem że sytuacja jest jaka jest ale...

terenia1 pisze:Przed chwilą dzwoniłą do mnie Pani na działkach w okolicach Lenartowicza wypatrzyła kotkę z dwoma około 3 tygodniowymi maluszkami - prosi o pomoc kociaki zamarzną na dworze, noce zimne a jutro w dzień ma być 5 stopni.
Wiem że sytuacja jest jaka jest ale...

Tereniu,może moglibysmy wziąć mamę i maluchy ? takie małe kotki potrzebuję Mamy !- czy jest jeszcze jaka jeszcze jakaś klatka na kociarni ? maluchy z Mama nie nadaja sie chyba do do kwarantanny , za duo tam chorych kotow. Ja mam w pralni juz 4 czarne maluchy z bazarku - gdyby nie to natychmiast wzielaybm Mame z dwojgiem kociatek.

Skoro kotki są tylko dwa i to aż tak malutkie

to ja też jestem za tym by wziąść wszystkich do klaty, teraz będzie tylko zimniej

Przed chwilą z Panią rozmawiałam jedzie złapać kotkę i kocięta, na razie zainstalowane zostaną na zdrowej kociarni w klacie po fretkach, Marta ma dyżur wszystko przygotuje i czeka na kociaki.

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 07.11.-13.11.2011 r.
07.11. pon. rano Beatka wie. Teresa
08.11. wt. rano Marta wie. Ewa
09.11. śr. rano Beatka wie MaraS.
10.11. czw.rano Marta wie. brak
11.11. piat rano Cookie wie. Agata
12.11. sob. rano brak wie. brak
13.11. niedz. rano Dorotka wie. Agata

Czy ktoś może podejść na dziesiejszy wieczorny dyżur :?:

Sobota też cała nieobsadzona :!:

Dropsik do niedzieli włacznie ma mieć podawany antybiotyk w zastrzyku, i chyba także Arletka będzie miała podawane zastrzyki dodatkowy antybiotyk zastrzyki będzie podawał Arletce i Dropsikowi Wiesiu :1luvu:

Po dyżurze:
Na szczęscie przyjechała też Beatka, we dwie lepiej to wszystko idzie. Przyjechałam o 7.30, a wychodziłyśmy jakoś przed 13-tą

Inka niestety kiepsko, karmiłyśmy ją kilka razy, gerberkiem i tą puszeczką od Teresy rozrobioną z ciepłą wodą. Niestety sporo wypluwała i zwymiotowała

Spała na rękach i na termoforku. Jeden dobry znak był taki, że wstała do miseczki z wodą i sama piła

Jadzia ma ją zabrac do siebie na kilka dni.
Milka rano była troszkę osowiała, ale później się bawiła i ma apetyt. Proszę ją obserwowac, bo nie szalała aż tak jak zawsze, ale dzisiaj coś wszystkie koty były jakieś śnięte.
Sabinka ma takie same oczka jak Dropsik, leci ropa. Dałyśmy ją do boksu, wieczorem Agatka pojedzie z nią do weta.
Dropsik dzisiaj lepiej niż wczoraj. Ma apetyt, nawet spokojnie dał sobie zrobic wszystko przy oczkach. W miśku ma termoforek, można mu wieczorem zmienic, bo lubi się do niego przytulac.
Biedronek kupy różne, stałe i bardziej płynne, ale krwi nie było. Poza tym nie stwierdziłysmy, żeby jakoś źle z nim było. On czasami siedzi taki smutny w boksie, bo chciałby szalec z maluchami.
Dziczka jutro pojedzie do siebie, bo jeszcze coś złapie w kociarni.
Longer jak się chwilę pobawi, albo coś go przestraszy, czy zaczyna się go miziac- wtedy zaczyna sapac jak "astmatyk". Nie znam się, może miał tak zawsze?

Na zdrowej:
Pędzel dzisiaj jakiś nietykalski :twisted:

Wszyscy ok.

Zrobiłysmy przegląd tego pudła, które Piotr ostatnio przywiózł, ale to raczej wszystko do schronu niż do nas, bo tam są jakieś psie rzeczy :wink:

Wyjęłyśmy tylko dzieła sztuki. Czy one są na bazarek, czy do wystroju wnętrza?
Złożyłyśmy też w przedsionku tą klatkę z niebieskim dnem, bo tam już się nie ma jak ruszyc.

KOCIA CHATKA znów zaprasza do nowej części watku

Kto przegląda forum