karola7 pisze:A Ty jesteś pracoholikiem czy tak po ludzku lubisz to co robisz ( co jak obserwuję zdarza się coraz rzadziej

) ?
Nie cierpię swojej pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nerwowa się staję na samą myśl o niej!!!
Moje pragnienie powrotu jest podyktowane jedynie danym słowem mojej zwierzchniczce i obowiązkiem, który niechętnie lecz muszę wykonać na początku grudnia.
Słowa o pracy do końca zwolnienia nie napiszę.
