Czarny Bojownik [']

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 05, 2011 20:35 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Oho, dopytuje ta, ktora go wczoraj i dzisiaj rano kroplowkowala... :-)
Wymiotow juz nie ma, sporo pije, zjadl troche mokrej karmy. Lezy i nadstawia lepetyne do glaskania.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lis 05, 2011 20:42 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Bo ja tylko kroplówkowałam.A nie wiem czy jadł czy nie.Jak się czuje ogólnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie lis 06, 2011 13:29 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Jedz, kocie, jedz
by Ci to cielsko urosło proporcjonalne do głowy :wink:
poza tym będzie większa powierzchnia do przyjmowania głasków :mrgreen:

kończą się pierwsze licytacje z bazarku (na który zapraszam ponownie :) ), więc na dniach trochę grosza wpłynie na konto Bojownika

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie lis 06, 2011 14:24 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

A więc jest lepiej, zawsze to daje nadzieję :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 08, 2011 13:56 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Jakieś zmiany?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lis 08, 2011 17:28 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Co tam u kota?
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro lis 09, 2011 17:52 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Bojownik miewa sie roznie. Mocznik we krwi ciagle podniesiony.
Apetyt zmienny.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lis 09, 2011 18:31 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Ale ma ciepło, czysto, nie jest głodny i bezdomny. Ktoś o niego dba, pomizia, przytuli.To też się liczy i to bardzo.Kciuki, aby jeszcze zdrówko się poprawiło :ok: :ok: :ok: , a wtedy :dance: :dance2: :dance: .Bojowniku, :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56325
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 10, 2011 19:52 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Ewar, to wszystko prawda, jest głaskany, ma ciepło, dobre jedzenie, ale... nie pozwala mi już sobie robić kroplówek. :( Jak próbuję manipulować przy łapie, przy wenflonie, to gryzie i drapie. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 10, 2011 19:59 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

:( cholera, to nie brzmi dobrze ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lis 10, 2011 21:40 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

ano, nie brzmi dobrze :(
mokrego renala - na szęście - wczoraj i dzisiaj zjadł dużo, pije też sporo
ale bez kroplówkowania, to...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 10, 2011 21:43 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Podskórne?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw lis 10, 2011 21:47 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Aga, zwierzę to nie maszyna, na kanał go nie postawisz ... niestety, oprócz możliwości medycznych i finansowych ograniczeniem jest też wytrzymałość pacjenta :(
A podskórne daje radę? Skoro je i pije może zrób mu dzień czy dwa przerwy dla oddechu? Na siłę i tak nic nie zrobisz ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lis 10, 2011 21:48 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

źle :(
no, nie tak...

jakaś alternatywa jest możliwa?
może przez kilka dni dać odpocząć od zabiegów (wiem, że to też nie jest dobrze)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lis 10, 2011 22:00 Re: Zemdlał na ulicy_ CzarnyBojownik(o życie) pod opieką JOKOTa

Wiem, że u ludzi się często zdarza, nie wiem jak u kotów, ale często w miejscu wkłucia wenflonu dochodzi do stanu zapalnego - czasem widocznego z zewnątrz, a czasem nie bardzo. Wtedy jedynym wyjściem jest wkłucie się kawałek dalej lub do innej łapki.
Mam nadzieję, że Bojownik jeszcze zawalczy i wygra :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], ewar, koszka, raiya i 47 gości