Edyta45 pisze:dorot pisze:
btw. ale ten Lantus śmierdzi, fuj
Dobrze, że śmierdzi, przynajmniej wiadomo, czy poszedł pod skórę, czy w sierść...
jeśli poczułas zapach to znaczy, że poszło nie tam gdzie trzeba...
Moderator: Moderatorzy
Edyta45 pisze:dorot pisze:
btw. ale ten Lantus śmierdzi, fuj
Dobrze, że śmierdzi, przynajmniej wiadomo, czy poszedł pod skórę, czy w sierść...
Hej Mamrot, przy takim wyniku ja osobiście jeszcze nie podawałabym kroplówki z glukozą. Dałabym koteczce dodatkową porcję karmy i np. ok. 3 cm pasty Calo-Pet. Następnie zmierzyłabym poziom glukozy ponownie godzinę później. Rozumiem jednak wetkę, że jej puściły nerwy. Przyznam szczerze, że przy tak niskich wynikach mam w ogóle dosyć mieszane uczucia co do podawania całej dawki. Żeby móc tak postępować, trzeba znać dobrze reakcję organizmu na daną dawkę, a Ty jej nie znasz. Nie masz żadnych wyników prócz tych robionych u weta.Mamrot pisze:WITAJCIE SŁODZIAKI! KROPCIA NA KRZYWEJ W LECZNICY. PRE - 75 - NO I PANICZKA OCZWIŚCIE.
Ale podalam "normalnie" 1 u i jedzenie ( 3/4 tacki 100 gr animondadiabetics)
cd. krzywej dzisiejszej
+ 3 ( 11.00) - 76 ( 1/2 tacki)
mam wieści, że koło 12.30 dodatkowy pomiar i było 56, więc dostała kroplówe podskórną z glukozą 125 ml
plan na posiłek o 14 tej ( zamiast 1/4tacki podamy 1/2) i kolejny pomiar... te zawirowania i podanie kroplówy zaburzą nam krzywa ale weteczka nie chciala dopuścić do spadku większego... czeka mnie zmniejszenie dawki czuję... do tego chyba się rzuce jednak na te strzykawki z połówkami jednostek
+ 6 (14.00) - 195 ! ten pomiar oraz planowane następne niewiele chyba wniosą do tej krzywej... kroplówa i podanie większej dawki jedzonka ale nie mozna było ryzykowac większego spadku poniżej 56... wieczorem podam 0,75, jakos będę musiala to odmierzyć cholera
+ 9 ( 17.00)-
+12 20.00 PRE
.. Kociaro! widzisz nas? co o tym myslisz?!
PS: A jaki był wynik o 17.00?
Żanetka pisze:Witam wszystkich,
Dawno się nie odzywałam po pierwszej poradzie Tinki, ale po prostu musiałam się zorganizować. Proszę o kolejne porady. Zakupiłam jednak glukometr Optium Xido a nie Accu Check, bo w opracowaniu Tinki wyczytałam, że Optium Xido potrzebuje mniej krwi do pomiaru i że dzięki niemu można też mierzyć poziom ketonów, czyli problem z łapaniem moczu Areska odpada.
Tak więc glukometr mam od wczoraj, natomiast pierwszy wolny dzień, który mogłabym przeznaczyć na zrobienie krzywej cukrowej to piątek 11.11., bo wtedy mam wolne w pracy. Czy radzicie mi poczekać do piątku z wszystkimi pomiarami czy np. zrobić wcześniej pomiary PRE, bo innych nie dam rady ze względu na pracę. Jak często powinnam badać poziom ketonów? Obecnie Ares dostaje Caninsulin 3 jednostki strzykawką U40 dwa razy dziennie. Przy jakich wynikach powinnam mu zmniejszyć dawkę i o ile? To chyba wszystkie pytania jakie mi się na chwilę obecną nasuwają, ale jeśli ktoś chciałby dodać jakieś swoje uwagi , to będę wdzięczna. Trzymajcie kciuki za pierwsze kłucie uszka. Pozdrawiam wszystkich.
Mamrot pisze:Pomiary domowe nie wychodzą, kotka dostaje szału, a te parę razy co udalo mi sie ucho ukłuć to krwi za malo było do badania. W związku z tym skazana jestem na badania w lecznicy... w świetle najnowszych faktów może się okazać, że bezpiecznie bedzie podawac pół jednostki... nie wiem... ale wyjścia nie widzę innego niż narazie 0,75, po tygodniu krzywa i nowe wnioski...
dorot pisze:Hiena ma dość badania poziomu cukru.Co prawda nauczyła się, że rano najpierw badanie później śniadanie ale coraz mniej jej się to podoba. kręci łebkiem, chce uciekać. Może już ja uszy bolą? Staram się być delikatna, dzisiaj jednak wbiłam się trochę za mocno i był silny wypływ krwi. No i wszystko dookoła pochlapane. Zauważyłam też, że im wyższy poziom cukru tym bardziej kota ucieka.
W czwartek wet chciał obejrzeć Hienę, po południu jak wrócę z pracy, do tego czasu miałam jej nie karmić i rano dać insulinę. Hmm.... na szczęście przełożyłam wizytę na sobotę rano, tak będzie lepiej a i jutro coś tam w pracy mam jeszcze zrobić po południu. Ale mam pytanie, czy można insulinę podawać na czczo i nie karmić kota parę godzin? ani trochę mi się to nie podoba, nie piszę wszystkiego bo tu każdy może przeczytać, pw nie zawsze da się wysłać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości