Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2011 21:16 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Niech korzystaj ze słoneczka dopóki jeszcze mogą, bo później nastanie zima i trzeba czekać do wiosny na ciepłe dni. :kotek:

Kasia to wygląda jak mały kotek a nie jak dorosła koteczka. :1luvu:

Moje też nie chcą tego preparatu UroxiVet ale ja wysypuję je z kapsułki i daję strzykawką do pysia wszystkim trzem kotkom - Lusi, Kubisi i Misi bo to one mi sikają po kątach-znaczą.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lis 02, 2011 21:37 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Kasia ma właśnie taką buzię - jak mały kotek :lol:

Ja też robiłam próby ze strzykawką: szkoda mówić, co się działo :evil: Myślałam, że Kasia dostanie szału :lol:

Kropcia zjada to grzecznie w paście serowej, bo ona też ma za wysokie pH, jakkolwiek nie ma żadnych objawów chorobowych, na szczęście.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 9:42 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Co u dziewczynek Marysiu?

Ja nadal podaję ten lek strzykawką do pysia ale rozrabiam w jak najmniejszej ilości wody aby było na raz do przełknięcia. :wink:
Wczoraj też przyszło zamówienie Sanabelle Urinary i nawet bardzo im smakuje, nawet Niuni która to nie jadła suchej karmy 8O http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... dult/98387
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 08, 2011 14:32 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

W sumie - nie najgorzej.

Widać wyraźnie, że te leki, które Kasia dostaje, działają bardzo dobrze: Kasia siusia w zasadzie całkiem normalnie i ostatnio nie zawsze siusiu jest z krwią.
W tym tygodniu muszę Kasię przypilnować i złapać siusiu do badania.
UroxiVet dostaje Kropcia w paście serowej, bo podawanie Kasi w strzykawce, nawet na "jeden raz", nie daje gwarancji, że lek znajdzie się w pyszczku Kasi, a nie na mnie lub na ścianie :lol:
Zrezygnowałam z karm typu Urinary, bo koty nie mają kamicy, natomiast mocz bardzo ładnie się zakwasił po tych preparatach, jakie dostają.

W poprzednim tygodniu przeżyłyśmy - niestety, a może raczej "stety", jeszcze jeden epizod Bisiowych kłopotów trawiennych. Dla przypomnienia: w okresie marzec - maj Bisia została przeleczona, miała ustaloną dietę i zaczynała być już w świetnej formie (wskakiwała na szafę :!: ), gdy nagle w czerwcu nastąpiło załamanie i powrót okresowych (krótkotrwałych) rozwolnień ze śluzem i czasem niewielką ilością krwi.
Jako że nie było to podobne do poprzedniej niestrawności i najbardziej przypominało mi pasożyty (najbardziej podejrzewałam jakiegoś tasiemca, chociaż na zewnątrz kota nic się nie objawiało), wzięłam się za odrobaczanie kotów - nie pisałam o tym, no bo to sprawy rutynowe.

Kasia i Kropcia robiły i robią wzorowe kupki, natomiast w przypadku Bisi, po dwu, trzytygodniowej poprawie problem zawsze powracał. W sumie od czerwca Bisia przeszła 4 tury odrobaczania, najpierw Drontalem, a potem Milbemaxem. Gdy tydzień temu, w te wolne dni Bisia znowu zrobiła rzadką kupkę, którą zakończyła prawie wodą oraz grudką śluzu i krwią - byłam bliska załamania i postanowiłam nafaszerować ją jeszcze Aniprazolem, którego do tej pory nie stosowałam, wierząc opiniom, że obciąża on organizm kota bardziej niż inne takie leki, bo trzeba go podawać przez kilka dni. Zdecydowalam się na Aniprazol, bo jako składnik jest w nim fenbendazol, którego nie ma w Drontalu ani Milbemaxie.
W środę 2 listopada Bisia dostała pierwszą dawkę Aniprazolu - kupka była jakby lepsza, ale nic specjalnego się nie zdarzyło. We czwartek była druga dawka i nadal było jw.
W piątek po powrocie z pracy weszłam do łazienki i słabo mi się zrobiło, gdy zobaczyłam, że Bisia zrobiła solidną kupkę, którą tak zakopywała, że jedna połowa była zakopana w kuwecie, a druga leżała na podłodze obok kuwety i w tej drugiej połowie widać było jakiegoś nadtrawionego dużego zwierza, częściowo przypominającego różową wstążkę, a częściowo zaopatrzonego w jakieś organy ni to gębowe ni to inne :strach: Dobrze, że miałam w domu piwo, bo bez znieczulenia nie byłabym w stanie tego przeżyć :lol:
Bisia dostała jeszcze Aniprazol w piątek i sobotę, a za 12 dni będzie poprawka.
No i to chyba właśnie było to. Od piątku Bisia jest jak nie ta sama - normalny apetyt, spokojny sen, wesoła buzia, futerko momentalnie zrobiło się miękkie i puszyste. Dostaje witaminki i Multilac.

Mam nadzieję, że teraz wreszcie będzie trochę spokoju z tymi sprawami.

I jeszcze wyjaśnienie, skąd u Bisi w brzuszku mogło się znaleźć coś takiego: za naszym płotem od strony północnej jest mały kawałek trawnika między terenem naszej wspólnoty a terenem budynku przy sąsiedniej ulicy. Ten kawałek gruntu jest tak obs..ny przez psy, że trudno tam postawić nogę :evil: Wiosną kupy były nawet tuż przy naszym płocie, koło miejsca, gdzie Bisia lubi posiedzieć. Ja starałam się to wszystko odsunąć od płotu, ale przecież nie sprzątałam tego, więc kupska się rozkruszyły i wiatr mógł je rozwiewać. Poza tym dzieci sąsiadów (też wyprowadzają tam dużego psa) zrobiły tam sobie w lecie plac zabaw :strach: , grzebały w tej ziemi, robiły z niej jakieś kopczyki na murku i starały się przerzucać je na moją stronę i kilkakrotnie im się to udało :evil: No i to by było tyle na ten temat :evil:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 17:24 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

o kurcze. ale Bisia miala przezycia..
mam nadzieje, ze jednak wszelkie dziadostwo zostalo wybite i usuniete z jej brzuszka. Bisiaku zdroweczka teraz. korzystaj jak najwiecej mała!:)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto lis 08, 2011 17:45 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

sliver_87 pisze:o kurcze. ale Bisia miala przezycia..
mam nadzieje, ze jednak wszelkie dziadostwo zostalo wybite i usuniete z jej brzuszka. Bisiaku zdroweczka teraz. korzystaj jak najwiecej mała!:)

Bisia dziękuje za życzenia :D

Też mam nadzieję, że w brzuszku Bisi nie ma już żadnego "Obcego", ale powtórka wybijania zostanie przeprowadzona tak czy owak :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 19:06 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Łomatko :strach: biedna Bisia, ale to musiało ją męczyć! :(

Marysiu, nawet nie chce sobie tego świństwa wyobrażać i nie zazdraszczam :wink: widoku, tego możesz być pewna. :lol: :piwa:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 08, 2011 19:40 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Widać było, że to ją męczyło i ja byłam na 99% pewna, że to jakiś pasożyt.
Tym większy był to koszmar, że odrobaczałam koty prawie co chwilę i nic się nie zmieniało.
Woziłam też Bisię do weta na badania, ale one niczego nie wykazywały.

Szkoda, że od razu nie zastosowałam Aniprazolu, ale jakoś byłam do niego uprzedzona.
W każdym razie okazało się, że to święta prawda, że środki odrobaczające trzeba zmieniać.

A widoku tego drania faktycznie nie ma co zazdrościć :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 20:32 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Ojakrany :strach:
Jedno piwo by mi nie stykło :mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto lis 08, 2011 21:42 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

EwKo pisze:Ojakrany :strach:
Jedno piwo by mi nie stykło :mrgreen:

:ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 08, 2011 21:53 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Uch! No, nie zazdroszczę przeżyć ani Tobie, ani Bisi. Ja raz miałam do czynienia z tasiemcem kocim, jeszcze się ruszał, hmm... :( Dlatego Cię rozumiem. Zdecydowanie trzeba powrórzyć zabiego, lepiej dla Bisi, żeby takiego życia wewnętrznego nie miała. :p

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto lis 08, 2011 22:40 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

weatherwax pisze:Zdecydowanie trzeba powrórzyć zabiego, lepiej dla Bisi, żeby takiego życia wewnętrznego nie miała. :p

Powtarzamy - 17-tego druga tura 8)
Drugiego takiego Halloweenu wolę nie przeżywać :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 11:39 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:
weatherwax pisze:Zdecydowanie trzeba powrórzyć zabiego, lepiej dla Bisi, żeby takiego życia wewnętrznego nie miała. :p

Powtarzamy - 17-tego druga tura 8)
Drugiego takiego Halloweenu wolę nie przeżywać :lol:


Ja muszę u siebie odrobaczyć całe stado bo juz dawno termin minął :oops: a niespodzianek ja nie chcę widzieć. :wink:

Pozdrawiamy i życzymy udanego dnia.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 11, 2011 13:03 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Dziękujemy :D

Skutecznie odrobaczona Bisia obżarła się wczoraj ukochanej Animondy, w nocy poprawiła Orijenem i następnie machnęła dwie takie kupki, że pryskanie Brisem nic nie dało i o 5.15 trzeba było zrobić wietrzenie mieszkania :lol:
Poza tym resztę nocy Bisia spędziła na lizaniu mnie po uszach i głowie oraz łaskotaniu wąsami w nos. Gdy odwracałam się na drugi bok, Bisia przechodziła na drugą stronę poduszki i kontynuowała :lol: Wykonywaniu tych czynności towarzyszyło nieustające mruczenie.
Gdy na swej drodze po łóżku trafiła na śpiącą Kropcię - pobiła ją, żeby móc się przemieszczać swobodnie :lol:

Kasia spała wbita w mój lewy bok (nerki - gdy zmieniałam pozycję), a od czasu do czasu przechodziła po mnie, aby napić się lub coś zjeść i po mnie wracała, wbijając mi łapki w powłoki brzuszne.

Tak więc noc należała do wyjątkowo udanych :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 14:49 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:Dziękujemy :D

Skutecznie odrobaczona Bisia obżarła się wczoraj ukochanej Animondy, w nocy poprawiła Orijenem i następnie machnęła dwie takie kupki, że pryskanie Brisem nic nie dało i o 5.15 trzeba było zrobić wietrzenie mieszkania :lol:
Poza tym resztę nocy Bisia spędziła na lizaniu mnie po uszach i głowie oraz łaskotaniu wąsami w nos. Gdy odwracałam się na drugi bok, Bisia przechodziła na drugą stronę poduszki i kontynuowała :lol: Wykonywaniu tych czynności towarzyszyło nieustające mruczenie.
Gdy na swej drodze po łóżku trafiła na śpiącą Kropcię - pobiła ją, żeby móc się przemieszczać swobodnie :lol:

Kasia spała wbita w mój lewy bok (nerki - gdy zmieniałam pozycję), a od czasu do czasu przechodziła po mnie, aby napić się lub coś zjeść i po mnie wracała, wbijając mi łapki w powłoki brzuszne.

Tak więc noc należała do wyjątkowo udanych :lol:

Ja myślałam, że tylko ja jestem tak maltretowana przez koty. :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 41 gości