Niania (') Krzywy (') Thaja (') Joś już w domu:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 08, 2011 10:29 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

ło matko! jaki traktorek cudny! :1luvu: cieszę się, że jednak nie porzuciłyście tymczasowania! no i za zdrówko i domek dla tej ślicznej traktorzystki! :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 10:38 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 10:39 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

atla pisze:ło matko! jaki traktorek cudny! :1luvu: cieszę się, że jednak nie porzuciłyście tymczasowania!


O to, to, a kicia wypięknieje u Was z pewnością :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 11:14 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

:ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 08, 2011 11:51 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

Super :1luvu: :1luvu: :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lis 08, 2011 12:11 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

ale słodziak :1luvu:
super masz Dziewczyny :ok: :ok: :ok: :1luvu:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto lis 08, 2011 14:35 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

Ojej jaki słodki kiciuś u Korciaczek :kotek:

Aga_Marlena

 
Posty: 234
Od: Sob maja 29, 2010 19:10
Lokalizacja: KATOWICE

Post » Wto lis 08, 2011 19:09 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

wzruszylam sie...... cudny ten filmik, a jeszcze piekniejsze macie serca..... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lis 09, 2011 12:02 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

cudna kotunia, cuuuuuuudnaaaaaaaaaa :1luvu: :1luvu: ten motorek :1luvu: :1luvu: :1luvu: a jak sie mizia, jaka spragniona czulosci :1luvu: :1luvu: :1luvu:

to kiedy przypuszczalnie kotusia sie przeprowadza? Czy swieta spedzi u was czy juz we wlasnym domku?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lis 09, 2011 19:32 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

a jak się zwierzę zwie ? :kotek:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 11, 2011 18:12 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

izydorka pisze:a jak się zwierzę zwie ? :kotek:


Najbardziej pasuje do zwierza genialne określenie atli dla swojego tymczasa (pozdrawiamy :D ) czyli po prostu CUŚ :wink:. Bo to rzeczywiscie jest takie małe "cuś", jeszcze bezimienne. Jak narazie padają wszystkie koncepcje :|
A tak poza tym
byliśmy wczoraj u weta, mała dostała drugą partię antybiotyku, bo ma biegunkę (tzn. już jest lepiej), a jej odbyt był, kiedy do na przyjechała "ziejący" i łapki wyłysiale aż z odparzeń.
Ale jest bardzo dzielna, nie użala się nad sobą - chętnie pobawi się myszką, papierkiem, sznureczkiem. Aaaa... wczoraj (niestety) ukradła kawałek mięsa wieprzowego z zupy, z talerza, które stalo na biurku. To był moment - próbowaliśmy jej odebrać, ale kawałek był mały (ale na tyle duży, że wypełnił całą paszczę), i niestety się nie dało... Gdybyście słyszeli tę gamę groźnych pobukiwań i gróźb :ryk:
Incydent na tyle ważny, że baliśmy się o ten brzuszek, żeby wszystko się uregulowało (teraz dostaje hillsa jakiegoś specjalnego na żołądek).
Zobaczcie, jak ona łakomie, łapczywie, nerwowo je :roll: To i tak na tym filmiku już skonsumowała pewną partię. Bywają bardziej dramatyczne widoki - ona pożera wszystko całą sobą, trzęsie się aż, jakby chciała wchłonąć wszystko naraz, na zapas. Znajduje też czas, żeby w trakcie jedzenia choć na chwilę przybiec i pobarankować:

http://www.youtube.com/watch?v=qT-8d_mb1J4

To tyle o małej
A tak w ogóle to wątek Thai - może dziewczyny się zlitują i zrobią jakieś fotki, bo rośnie nam dziewczynka :D
Narazie mamy takie, jak Thaja śpi w hand made by Luiza :wink: legowisku:

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiamy :1luvu:
tellma
 

Post » Pt lis 11, 2011 18:22 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

Widać ,że super szczęśliwy kot :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21800
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 18:26 Re: Księżycowa Thaja (dt) - uśmiech na szczęście Z kotem:-)

Thajka cudna i taka spokojna, szczęśliwa w Waszym domku :lol: Cuś bidusia jeszcze ale już widzę oczyma wyobraźni piękne foty wypiękniałego, najedzonego Cusia :wink:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 11, 2011 18:34 Re: Księżycowa Thaja w swoim domu od samego początku :-)

my też pozdrawiamy! :wink:

Mycha tak nie je, ale mój Kajtek jadł podobnie na samym początku, tylko on jeszcze do tego cały czas warczał. non stop. nie wiem, jak mu się udało nigdy nie zakrztusić...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 11, 2011 19:40 Re: Księżycowa Thaja w swoim domu od samego początku :-)

Korciaczki - lubi podjesc ta Wasza kiciunia to znaczy ze chyba zdrowa.Mysle jednak, ze byla zabiedzona i niedozywiona zanim trafila do schroniska. Teraz jest u was i napewno dojdzie formy. Narazie wcina duzo, bo przedtem jej brakowalo jedzonka. Powoli powoli a za niedlugo uswiadomi sobie , ze nie musi robic zapasow bo zawsze cos bedzie w jej miseczce.Znajac psychike kota - kot zawsze cos w miseczce zostawia na potem. Fajna jest tylko zal ze pupa odparzona - moze smarowac kremem sudocrem to pomaga ale czy kotom to nie wiem ale skoro smaruje sie pupe niemowlakom to napewno jej nie zaszkodzi.Pozdrawiam Was serdecznie. :1luvu:

franczeska2

 
Posty: 94
Od: Śro paź 19, 2011 22:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości