Bodzio, Jagna i Rita w DS- CHORZÓW

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw paź 27, 2011 20:01 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Panna Jagna na balkonowym wypoczynie
Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt paź 28, 2011 12:09 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Marto - w przyszłym tygodniu (dzisiaj nie dam rady, a jutro wyjeżdżam już na groby) zrobię allegro kociakom p. Ewy i tym z lecznicy. Ale próbowałam znaleźć ich ogłoszenia gdzieś na portalach, żeby skopiować treść i dane kontaktowe - nie udało mi się niestety trafić :( .

Podeślij mi proszę link na pw lub na maila (i przy okazji nowy nr konta p. Ewy - ostatnio wysyłałam jej kasę na stary nr, mam nadzieję, że dostała... :( ) - w przyszłym tygodniu się tym zajmę, może na allegro ktoś je wypatrzy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt paź 28, 2011 14:17 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Super, bardzo dziękujemy. Wieczorem podeślę wszystko co potrzeba. A wcześniejsze pieniążki jeszcze na stare konto jak najbardziej doszły od Ciebie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt paź 28, 2011 21:06 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Panna Rita też na balkonie. Podziwia krajobraz Chorzowa.

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie paź 30, 2011 17:16 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Nieśmiała Serafinka bardzo czeka na mało zakocony domek. Tu w tak licznym stadzie widać, że źle znosi zagęszczenie. Serafinka ma przepiękne umaszczenie i trochę spłaszczony pysio, szczególnie widać z boku. Taki mały płaski nosek. Jest nieśmiała, troszkę bojaźliwa, gdyż w tak dużym stadzie nie ma jak nad nią popracować. A praca ciężka . . . głaskanie, głaskanie i jeszcze raz głaskanie :mrgreen: I ma takie miłe króliczo mięciutkie futerko.

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 01, 2011 21:18 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Wiem, wiem, trochę ścięłam jej głowę. Ale i tak widać jakie ma śnieżnobiałe futerko i ten ciemny ogon, jakby pożyczony od innego kota.

Obrazek Panna Jagna sprawdza co jest smacznego na kuchennym blacie
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw lis 03, 2011 16:10 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Czyż nie cudna panna? Jeszcze nikt Ritki nie wypatrzył?

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lis 05, 2011 22:14 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Bodzio wbrew pozorom niecierpliwie czeka na domek

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 08, 2011 11:48 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

A u Bodzia i koleżanek bez zmian. Wciąż czekają na domki.

Obrazek Ritka
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 08, 2011 13:44 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Ładne te kotki i widać, że są zadbane, szczęśliwe, nauczone żyć w stadzie.To bardzo dobrze wróży, wciąż takie rzeczy piszę.Przyszły domek nie będzie miał kłopotów z takimi kotkami.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 08, 2011 18:02 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Kociki są zadbane. Tylko ta cisza. Od kilku miesięcy nic się nie ruszyło z adopcjami. A myślałam, że od jesieni coś drgnie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro lis 09, 2011 15:06 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

u p. Ewy w tej chwili 11 kotów w domu :( - strasznie tam trudna sytuacja finansowa, adopcji kompletnie brak :(

tak bym chciała, żeby ktoś zakochał się w kotach od p. Ewy - tu na forum, lub z ogłoszeń... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lis 09, 2011 15:14 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Też bym chciała, takie miłe te kotki :1luvu: Czasem się jakieś cuda zdarzają.Na ogłoszenie Bazylego odpowiedzieli mili ludzie, ale poleciłam im kotkę od Gosiar, Matyldę.Za parę godzin pojechali po nią , ale wyjechali z Zuzią, mamą mojej Julci.Strasznie skomplikowane, ale Bazyli ma domek, a dzięki jego ogłoszeniom i Zuzia, która prawie rok czekała na domek.I doczekała się, w dodatku na taki naprawdę fajny. Kciuki za domki dla kotków. :ok: :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 09, 2011 17:59 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

viewtopic.php?f=1&t=135467 - a to aktualny wątek o chorej koteczce Ewy. Mizi jest bardzo chora. Ewa codziennie jeździ z nią do lecznicy. Kotka wymaga poświęcania jej dużo czasu i finansów. A tu jak na złość adopcje u Ewy stanęły. :cry:

viewtopic.php?f=13&t=126260 - a czy ktoś pamięta jeszcze historię Maszeńki? To właśnie Ewa była pierwszą osobą, która wyciągnęła Maszkę ze schronu i leczyła z kk. Maszka była wtedy młodą koteczką w kiepskim stanie z niewielkimi szansami na przeżycie w takim miejscu. A teraz ma super domek :D

Ewa robi maksymalnie wszystko co w jej mocy, żeby ratować koty, ale teraz znalazła się w ciężkiej sytuacji. Żeby chociaż adopcje ruszyły, to łatwiej byłoby uporać się z pozostałymi problemami.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw lis 10, 2011 16:49 Re: Boski Bodzio i dziewczyny - Chorzów

Wprawdzie chcą z Warszawy, ale...
viewtopic.php?f=13&t=135513
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56330
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 12 gości