*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

pixie65 pisze:
Anda pisze:No i mam go w domu w sypialni.
Wygląda jak Dzidzia ze schronu ( to dla tych co pamiętają). Ma około 3 miesięcy i jest tak przymilny i nakolankowy i kochający, jakby wychował się na kolanach dobrych ludzi.

O, tak wygląda

Jakiś taki bardzo ładny się wydaje

Miss pisze:(...)

Jakiś taki bardzo ładny się wydaje

Zapytam w imieniu Andy, która chyba nie ma na razie dostępu do kompa: ZAPAKOWAĆ :?:

kwiatkowa pisze:
A dla podniesienia morale, Maui Zauważcie, że się kominka dorobiła

...i koronkowej serwety i komórki...

Chociaż kominka nie zarejestrowałam

Ale cóż - ślepam, fotorelację przegapiłam :oops:

pixie65 pisze:
Miss pisze:(...)

Jakiś taki bardzo ładny się wydaje

Zapytam w imieniu Andy, która chyba nie ma na razie dostępu do kompa: ZAPAKOWAĆ

Bardzo bym chciała, bo zaoszczędziłabym sporo kasy na kociaku

, ale jak masz zamiar mi go przesłać? :mrgreen:

Ja w Lublinie będę pewnie dopiero na swój ślub czyli nie wiadomo kiedy :ryk:

Ale piękny jest! Widać, że wyrośnie z niego bycze kocisko.

pixie65 pisze:
kwiatkowa pisze:
A dla podniesienia morale, Maui Zauważcie, że się kominka dorobiła

...i koronkowej serwety i komórki...
Chociaż kominka nie zarejestrowałam
Ale cóż - ślepam, fotorelację przegapiłam

Ma też grubego kota i miłą w dotyku dziewczynę :mrgreen:

Miss, on ma takie prawie pomarańczowe oczy, długi pyszczek - chociaz to może objaw schudnięcia jest. Ma też mnóstwo cetków/tek i łapy jak zając czarne. Jest przekochany. Bieresz??

Dzięki Pixie za wstawienie zdjęcia - kocina leżała na moich kolanach w pracy cały dzień

Siku i kupa w kuwecie.
Został ochrzczony w szkole - Władzio lub Bronek, bo moja szkoła im. Władysława Broniewskiego.
No sama nie wiem

Anda pisze:
Miss, on ma takie prawie pomarańczowe oczy, długi pyszczek - chociaz to może objaw schudnięcia jest. Ma też mnóstwo cetków/tek i łapy jak zając czarne. Jest przekochany. Bieresz??

Miss, bieeer...dowieziem

Ja jestem za Bronkiem :ok:

Ile tu się dzisiaj dzieje.

Ja też za Bronkiem jestem

Potrzebne są pieniądze na jakieś leki/karmę itp.? Mam zachomikowaną stówkę z bazarku dla LT, więc śmiało wołać.

Kwiatkowa mam tak samo z tym praniem, kubkami itp. Nie ogarniam

pixie65 pisze:
Anda pisze:
Miss, on ma takie prawie pomarańczowe oczy, długi pyszczek - chociaz to może objaw schudnięcia jest. Ma też mnóstwo cetków/tek i łapy jak zając czarne. Jest przekochany. Bieresz??

Miss, bieeer...dowieziem

Ja jestem za Bronkiem

No, ale jak?

My mamy w planach dzieciaka na luty/marzec, miejscowego.

maueczarne pisze:
Ja też za Bronkiem jestem

Potrzebne są pieniądze na jakieś leki/karmę itp.? Mam zachomikowaną stówkę z bazarku dla LT, więc śmiało wołać.

Mówicie, macie
Bronio ma wyczyszczone uszy :piwa:

Na razie wizytę i leki , oprócz kropli, dostaliśmy gratis. I saszetkę RC.
Kupiłam Suchą RC i kilka saszetek. Żwirek.

Więc ja na razie daje radę, a dalej zobaczymy.

Bronek jest wieśniackie...:/ Bronks?

Cielę nasrało mi koło drzwi balkonowych, wyskoczywszy z kuwety, gdzie je zaniosłam.
Uszy wyczyściłam, tabletkę dałam.
Krowa miauczy.
Ja prawie nie mówię i właśnie dumam co tu zrobić, bo zajęcia jutro, a zwolnienie zupełnie mi nie na rękę...
Maueczarne... wysyłam gesta braterstwa w nieogarnianiu :piwa:

Pixie - kominek w tle za kotyma jest. Ale może i niewidoczny z tej perspektywy. Ja mam cały zestaw perspektyw

Bronx

Spodobałoby się Tigerowej :twisted:

Kompletnie amerykańskie. :mrgreen:

kwiatkowa pisze:(...)
Ja prawie nie mówię i właśnie dumam co tu zrobić, bo zajęcia jutro, a zwolnienie zupełnie mi nie na rękę... (...)

Spróbuj homeogene9 albo homeovox.
Do tego sal ems (emskie)- tabletki musujące.

Homeovox raczej i na zapalenie krtani, chrypę dobre jest aconitum. 30ch z wody albo ch9 co kilka godzin - zalezy co ci jest dokładniej.

Koleżanka mi mówiła, ze wczoraj idąc do szkoły, spotkała starszego pana który wypytywał o kotka. Inne uczennice widziały go jak błąkał się niedaleko szkoły.
Idę zaraz wieszać ogłoszenia.

pwpw pisze:
MaDi pisze:Czy właściciele się znaleźli? Znam niemal identycznego psa z tych okolic.

Nie ma odzewu na ogłoszenia, ani ogłoszeń, ze ktoś szuka (schrony, net itd sprawdzone). Niestety pies pokazuje ząbki, tak, ze wczoraj zapadła decyzja o schronisku (o ile go przyjmą ).
Z tych okolic, czy okolic Mętowa? Bo tam są i sprawdzone to nie jego dom.
Edit: Sprawa beznadziejna ale spróbuje też tu. Zan ktoś doświadczony psi DT, psa wspomagałabym finansowo, niestety na pełne utrzymanie go mnie nie stać Powinien ktoś doświadczony na niego spojrzeć.

Świdnik ul. Poligonowa, tam widywałam takiego psa razem z beaglem.

Lubelskie Tymczasycz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Kto przegląda forum