zabersowe pokemony cz.5 - czekamy na co się da (sezonowo)

[ewkaa]

Dzień pielęgnacji jak widzę
A może by tak zdjęcia zapudrowanego ogona a najlepiej całej Wiewióry
chyba nie dotarł do mnie nr konta

[zabers]

Dzień pielęgnacji jak widzę

Raczej Dzień Traum Zbiorowych

A może by tak zdjęcia zapudrowanego ogona a najlepiej całej Wiewióry

Awżyciu. Zmrol się obraził i poszedł (ze zwisającym pod ciężarem pudru) ogonem do "bazy" za niszczarką.

chyba nie dotarł do mnie nr konta

jósz dotarł








edit: porządek w cytatach

[ewkaa]

Zmrol się obraził i poszedł (ze zwisającym pod ciężarem pudru) ogonem do "bazy" za niszczarką

Uważaj żeby go za bardzo nie wylizywała

[zabers]

Zmrol się obraził i poszedł (ze zwisającym pod ciężarem pudru) ogonem do "bazy" za niszczarką

Uważaj żeby go za bardzo nie wylizywała

Nie, nie wylizuje. Nie ma podzielnej uwagi - skupił się na obrażalstwie.


Z ostatniej chwili - Zmrol odobrażony. Wylazł. Obrzucił mnie złowieszczym spojrzeniem. Poszedł szukać biedrona na firance. Biedron zwiał. Zmrol zawiedziony. Przylazł ostatni komar w tym sezonie. Zmrol radosny. Gnębi komara.

[ewkaa]

Z ostatniej chwili - Zmrol odobrażony. Wylazł. Obrzucił mnie złowieszczym spojrzeniem. Poszedł szukać biedrona na firance. Biedron zwiał. Zmrol zawiedziony. Przylazł ostatni komar w tym sezonie. Zmrol radosny. Gnębi komara.

Grunt, że dostała jej się nagroda za tę zniewagę

[kotka doroty]

To życzę Tobie by Zmrol zgnębił komara,bo inaczej komar będzie gnębił Ciebie
Byłam w Świdwinie Tam jeden wielki remont Biorą przykład z Poznania

Fotki pokemonów by się przydały...Glusia ściałam zobaczyć

[zabers]

To życzę Tobie by Zmrol zgnębił komara,bo inaczej komar będzie gnębił Ciebie
Byłam w Świdwinie Tam jeden wielki remont Biorą przykład z Poznania

Fotki pokemonów by się przydały...Glusia ściałam zobaczyć

Przekażę Zmrolowi (i oby wziął to sobie do serca).

Tęsknię do Świdwina. W tym roku mi się nie udało.
Czekam na lato.

Wszystko będzie, tylko się ogarnę - umęczonam okropecznie.

idę spać

[moś]

Juz spać? A ja chcialam powiedziec, ze kiedys dawno temu slyszalam od jakiegos hodowcy, ze na taki tlusty ogon sie stosuje plyn do mycia...naczyń

[MariaD]

Relacja - boska.

moś - odtłuszczanie ogona to skomplikowana procedura. Dwie kartki w kratkę drobnym pismem. Płyn do mycia naczyń też może być, ale są już bardziej zaawansowane technologicznie środki.

[moś]

Tak sie domyślalam bo to dawno bylo

[Birfanka]

A ja myslalam, ze przetluszczajacy sie ogon to specjalnosc kocurow, i to niekastrowanych
Pupuszowi sie tluscil okrutnie, i brudzil, do tego stopnia, ze, jako panikara, podejrzewalam plamy pigmentacyjne degenerujace w czerniaka
Domniemany czerniak zszedl jednak bez sladu po potraktowaniu woda z mydlem
Bosz, jak dobrze, ze do weta sie wybieralam po kapieli kota, juz sobie wyobrazam mine weterynarza

Zabersie, relacja bosska!
Biedny zniewazony zmrol

Jakbys chciala, moge Ci przyslac apteczny sproszkowany kaolin do odtluszczania ogona, to stosowalam Pupuszowi, jest bezpieczne, bo moze lizac ilechcąc-to produkt rowniez do uzytku wewnetrznego.
Odtluszcza dobrze. Mylam tez miejscowo mydlem marsylskim w plynie.

Powiedzcie jeszcze, bom ciekawa-Zmrol kotka i wykastrowana, skad u niej tlusty ogon? Czy to specyfika rasy?

[anulka111]

Juz spać? A ja chcialam powiedziec, ze kiedys dawno temu slyszalam od jakiegos hodowcy, ze na taki tlusty ogon sie stosuje plyn do mycia...naczyń

Nie dziw sie -u mnie Rys wypral w plynie do mycia naczyn.....bo wlalam Ludwika do wiadra duzo ,by myc podlogi ,a agent z tlustym ogonem ,zapudrowanym i walcoznym -usiadl kolo wiadra i woda z plynem sie przelala ,a on w tym seidzial.....dodalam plynu......wyplukalam ogonas i bylo super-bo tluszcz zszedl pieknie,tylko wyczesalam ogon,czego nie mwolno robic i potem przez pol roku Rys mial szczurzy ogonek-bo z czesaniem na mokro wyszla wiekszosc wlosow



Ale potwierdzam ,ze Ludwik byl najlepszym wyjsciem-jakby ktos pytal to byl ten podsatawowy-mietowy

[moś]

No ja wlasnie wypralam ogon niezyjacego juz Jasia Ludwikiem mietowym

[ewkaa]

A ja myslalam, ze przetluszczajacy sie ogon to specjalnosc kocurow, i to niekastrowanych (...)
Powiedzcie jeszcze, bom ciekawa-Zmrol kotka i wykastrowana, skad u niej tlusty ogon? Czy to specyfika rasy?

Ależ to nie ma tak do końca związku z kastracja, ani płcią - Gamisi ogon tłuścił się na potęgę pudrowanie to było za mało Goop szwedł prawe co 2 tygodnie, zanim doprowadzilam dziewczynę do porządku -teraz jest umiarkowanie, aczkolwiek pod obserwacją i pudrem ogon stale jest

[Birfanka]

Nie wiedzialam tego
Ale to jednak dotyczy wylacznie kotow pol- i dlugowlosych?
Bo nie zetknelam sie nigdy z tym problemem u krotkowlosego, ale moze tez sie zdarza?