Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

[elag.]

[dinzoo]

A pomoże na nudności

uważaj na pytania w końcu ten wątek to kototerapia
masz jeszcze wątpliwości
koty są dobre na wszystko

[Beasia]

A pomoże na nudności

Jest u mnie od 5 miesięcy i jeszcze nie mialam nudności, więc do końca nie wiem , ale niestety jako pomoc przy migrenie się nie sprawdza (jest ciągle w ruchu i ciężko zrobić sobie z niego okład ) Co prawda ból nie mija, ale jaka frajda z przytulania rudzielca jak się go złapie

[dinzoo]

Jest u mnie od 5 miesięcy i jeszcze nie mialam nudności, więc do końca nie wiem , ale niestety jako pomoc przy migrenie się nie sprawdza (jest ciągle w ruchu i ciężko zrobić sobie z niego okład ) Co prawda ból nie mija, ale jaka frajda z przytulania rudzielca jak się go złapie

bo on pomaga nie na nudności tylko na nudę

[Lilianna J-wie]

Mówcie co chcecie.. Jak mam okres i zwijam się z bólu to wszystkie przy mnie są

[selene00]

Koty są dobre na wszystko.
A na smutki to już działają rewelacyjnie! Wielokrotnie sprawdziłam!
Zmęczenie fizyczne też dobrze działa. Właśnie wróciłam ze spacerku.
Zaraz przybędzie przyjaciółka z odsieczą, która na poprawę nastroju przyniesie bigos!!!
Mniammmm!!!!!!
Na samą myśl o nim, humor mam lepszy!
Dzięki dziewczyny za dodanie otuchy!
Coś mnie dziś optymizm opuścił, ale pozostaje mi mieć nadzieję, że to była tylko chwilowa przypadłość.

A swoją drogą, to komiczny muszę stanowić widok na tych spacerkach.
Wychodzę pełna energii, uśmiechnięta, idę wyprostowana i wydaje mi się, że laska czasem mi niepotrzebna.
Wracam po pół godzinie na ostatnich nogach, przygarbiona, pogięta jak paralityk, z wyrazem skupienia na twarzy.

[Lilianna J-wie]

Ojoj..

[selene00]

Ojoj..

Żadne oj.
Coraz lepiej mi idzie.
Dziś to nawet siatkę z zakupami przyniosłam!!!
I było w niej więcej dobra niż do tej pory, bo dotychczas to były zwykle: 2 jabłka (małe!! albo 1 duże) , 2 cytryny, 1/2 chleba.

[Lilianna J-wie]

Długo to już trwa?

[selene00]

Nooo , lada moment będzie 6 tygodni od operacji.

[Lilianna J-wie]

A przewidziany czas rekonwalescencji?

[selene00]

A przewidziany czas rekonwalescencji?

Zwolnienie mam do 21 listopada i mam nadzieję 22 być w pracy.
Jak mi jutro lekarz powie, że wszystko ok, a chrupanie to taka moja uroda , to muszę wziąć się konkretniej do ćwiczeń. Do tej pory to się ze sobą pieściłam, no ale takie dał mi zalecenia.
Możliwe, że od jutra nie ma że boli.
Ważne, żebym widziała postępy i czuła się bezpiecznie, że sobie nie zaszkodzę.
Spieprzyć przez głupotę jego precyzyjnej pracy bym nie chciała.

[Lilianna J-wie]

Prawidłowe podejście..
Skoro już o pracy mowa- w sobotę mam przeszkolenie w nowej, mam nadzieję,że wszystko będzie ok

[elag.]

[elag.]