Szczytno 5 - tyle potrzebujących w schronisku...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 07, 2011 14:42 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Wetka powiedziała ,że szansa byłaby na uratowanie gdyby dostał gotową surowicę czyli caniserin lub feniserin ,które są ostatnio niedostępne.Surowica od dawcy całkiem nie jest taka pewna ,opadły mi już ręce.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lis 07, 2011 14:44 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

horacy 7 pisze:Wetka powiedziała ,że szansa byłaby na uratowanie gdyby dostał gotową surowicę czyli caniserin lub feniserin ,które są ostatnio niedostępne.Surowica od dawcy całkiem nie jest taka pewna ,opadły mi już ręce.


no widzisz, a moja mówiła kompletnie odwrotnie. Myślę, zę nie ma się co zastanawiać tylko trzeba dać tę ktorą się zdobędzie szybciej i tyle.
edit: poza tym skoro gotowa surowica jest niedostępna to po co o niej w ogóle mówić i jeszcze chwalić, ze jest najlepsza? Trzeba szukac realnych rozwiązań, przynajmniej ja tak sądzę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 07, 2011 15:21 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Jest lepsza bo maluchy które dostały sztuczną surowicę żyją sobie w Mrągowie, a Riko dostał od innego kota i nie pomogło. I wcale nie jest niedostępna tylko trudno dostępna. Gdzieś wcześniej w wątku był nr do weta który ściąga na zamówienie z Niemiec i sprzedaje.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon lis 07, 2011 15:22 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

penelope tak naprawdę nie ma pewności, ze Riko by przezył, gdyby dostał gotową surowicę - liczy się stan kota, kiedy została podana, w jakim stopniu zaawansowania choroby itp, waznych jest wiele czynników...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 07, 2011 15:27 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

O znalazłam: "Sorry, to we Wrocławiu maja feliserin:
Małgosia pisała: U dr Jonkisza we Wrocławiu jest feliserin. Sprawdziłam właśnie (tel. 71/ 348-26-01).
Jest na 4-6 kotów, opakowanie kosztuje między 150 a 200 zł."

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon lis 07, 2011 15:29 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Marzenia11 pisze:penelope tak naprawdę nie ma pewności, ze Riko by przezył, gdyby dostał gotową surowicę - liczy się stan kota, kiedy została podana, w jakim stopniu zaawansowania choroby itp, waznych jest wiele czynników...

Oczywiście że tak ale mając oba wybrałabym ten sztuczny lek, bo kot-dawca po szczepionce mógł nie wytworzyć przeciwciał i taka surowica nic nie pomoże.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Pon lis 07, 2011 15:30 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

penelope20 pisze:
Marzenia11 pisze:penelope tak naprawdę nie ma pewności, ze Riko by przezył, gdyby dostał gotową surowicę - liczy się stan kota, kiedy została podana, w jakim stopniu zaawansowania choroby itp, waznych jest wiele czynników...

Oczywiście że tak ale mając oba wybrałabym ten sztuczny lek, bo kot-dawca po szczepionce mógł nie wytworzyć przeciwciał i taka surowica nic nie pomoże.


stąd jest wymóg max 6 miesięcy od ostatniego szczepienia.
Właśnie szukam czy gdzies nie ma gotowej surowicy, byłoby ją można szybciej dostarczyć.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 07, 2011 15:32 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

penelope20 pisze:O znalazłam: "Sorry, to we Wrocławiu maja feliserin:
Małgosia pisała: U dr Jonkisza we Wrocławiu jest feliserin. Sprawdziłam właśnie (tel. 71/ 348-26-01).
Jest na 4-6 kotów, opakowanie kosztuje między 150 a 200 zł."

tak,ale oni chyba jej nie mieli tylko trzeba było sprowadzić.
Jopop jak miała pp to chyba posiłkowała sie surowicą z krwi.O ile dobrze pamiętam. Duża większosc maluszków przeżyła.A szczególnie te co były już wcześniej szczepione Versifelem.
PP to cholera co nie przeidzisz. Szczepic,szczepić,szczepić.Od razu na wejściu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon lis 07, 2011 15:34 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

tak, jopop zdecydowanie bazowała na surowicy z krwi - stąd tak wiele kotow warszawskich dawców jest wyssanych :?: :wink: , jak się dzisiaj dowiedziałam z pw.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon lis 07, 2011 17:05 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Dzień dobry. Piszę pierwszy raz na tym forum, to ja jestem tą osobą która spod przychodni, zabrała tri i dzisiaj chciałam zabrać malucha ze schroniska, ale wet powiedziała, że jest to niemożliwe (pierwsze szczepienie u soni). Próbowałam uprosić parę osób, żeby chociaż przez dwa tygodnie przetrzymały maluszka ze schroniska ale wszyscy mi odmówili, oferowałam jedzenie i żwirek ale nic z tego, jest to tak potwornie frustrujące, że nic nie można zrobić.
joanna3113
 

Post » Pon lis 07, 2011 18:10 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Asiu witaj na forum .Strasznie się cieszę ,że jesteś. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lis 07, 2011 18:31 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Od jakiegoś czasu niestety jestem jedynym dt dla kotów ze schroniska w Szczytnie dlatego strasznie sie cieszę ,że poprzez tri spotkały się nasze drogi i koty znalazły jeszcze jedną osobę której zależy na ich losie.Niestety ich los nie jest łatwy wręcz bardzo trudny. :| W czwartek ma przyjść karma do schroniska z pleya ,niestety karmy dla kotów nie będzie tylko dla psów.Pieski będą szczęśliwe,niestety bezdomnym kotom z działek nie będe mogła pomóc. :cry:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lis 07, 2011 19:24 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

Czy ta karma to z jakiegoś konkursu? Dlaczego nie było wiadomo czy dla kotów czy dla psów, bo może można załatwić dla kotów.
joanna3113
 

Post » Pon lis 07, 2011 19:31 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

joanna3113 pisze:Czy ta karma to z jakiegoś konkursu? Dlaczego nie było wiadomo czy dla kotów czy dla psów, bo może można załatwić dla kotów.

Tak karma jest z konkursu i nie miałyśmy wpływu dla kogo będzie lecz psów jest bardzo dużo to będą miały co jeść.Tona karmy to ogromne wsparcie dla takiego powiatowego schroniska. 8O
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lis 07, 2011 19:38 Re: Szczytno 5 - walczymy. Potrzebne DT, znów maluchy w schronie

oczywiści że dobrze, bo psów jest rzeczywiści bardzo dużo, ale jakby jeszcze dla kotków taki dwupak to by było jeszcze lepiej
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości