
nasz Xelmo to też taki nieszczęśnik czasem, że szkoda gadać. ale zagarnął serce całkowicie.
a Emer jest prześliczny. strasznie podoba mi sie jego umaszczenie:)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ka_towiczanka pisze:Nie wyzdrowiałamI Synek się rozchorował
Ale za to Cotton napisze jutro kolejne opowiadanie o slicznej Lalooni. Wstawię wieczorem.
pozdrowienia dla Cioć Trzymających![]()
ka_towiczanka
ka_towiczanka pisze:Nie wyzdrowiałamI Synek się rozchorował
Ale za to Cotton napisze jutro kolejne opowiadanie o slicznej Lalooni. Wstawię wieczorem.
pozdrowienia dla Cioć Trzymających![]()
ka_towiczanka
ka_towiczanka pisze:ula-misia pisze:ka_towiczanka pisze:Nie wyzdrowiałamI Synek się rozchorował
Ale za to Cotton napisze jutro kolejne opowiadanie o slicznej Lalooni. Wstawię wieczorem.
pozdrowienia dla Cioć Trzymających![]()
ka_towiczanka
nie choruj ciociu![]()
a może potrzebna Ci jakaś pomoc![]()
Ulu-misiu z Czarną Miłką!
Za Twą troskę Ci dziękuję
i wzruszenie mnie ogarnia,
ale nic nie potrzebuję
Gdy w chorobie siły mało
Czasem starczy jedno słowo
Dobre, proste i życzliwe
I znów chce się żyć na nowo!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości