elag. pisze:Użyczony czy użyteczny?Zgubiłam się...mam dziurę w głowie...a może na jedno wychodzi
Nie znalazłam na wyłączność użytecznego, wiec czasem korzystam z uprzejmości moich przyjaciółek, które użyczają mi swoje użyteczne egzemplarze.
Dywagowałam, że nie wiem na ile użyteczność tych panów wynika z nich samych, bo podejrzewam iż siłą sprawczą są kołki ciosane na głowie przez moje przyjaciółki "NO!! Jedź jej (mnie) wreszcie pomóż!"
Inna sprawa, że niewiele mam przyjaciółek posiadających owych użytecznych.
