Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2011 21:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Georg-inia pisze:Kamisola, poproszę o odpowiedź na pw :) trochę mi się tam bałagan zrobił, bo pierwsza wiadomość miała być dla Was wszystkich trzech, potem zaczęłam odpowiadać osobno na pw od mgska i od felusi i dopiero poniewczasie odkryłam, że każda moja wiadomość idzie cały czas do Was trzech :oops:


ja miałam to samo :mrgreen:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 04, 2011 22:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

mnie przez jakiś czas nie będzie. ale wracam (jak mnie wpuszczą) jak tylko dla Myszola nie będzie to niebezpieczne.
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 10:36 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Na Krzemienieckiej zaginął kot: viewtopic.php?f=1&t=135247
Obrazek

andorka

 
Posty: 13650
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob lis 05, 2011 16:27 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

do domku poszły dziś
- Olga 36
- Mamba 202
- Pszczółka z trójki
- mały pingwinek z klateczki o roboczym imieniu Sraczek ;)
z rwącym kręgosłupem wyszłam o 13.30 z Duszkiem i Ruru (w niezbyt miłych okolicznościach przyrody zresztą :roll: ), do 14.00 została mgska, więc uzupełni relację, jeśli jeszcze komuś się dziś poszczęściło.

Ogólnie koty dziczeją :( Pamiętacie Bolka, Lolka i Tolę, młode koty, które trafiły do schronu po próbie samobójczej opiekuna? Miesiąc temu trafiły do szpitala, Lolek i Tola dalej tam siedzą, Bolek wrócił na jedynkę, ale niestety już nie daje się złapać :( Mam jego fotki, zrobię opisy, dla Lolka i Toli też. Przeciez to masakra, żeby się nie leczyć przez miesiąc.
Cały drugi boks objęty kwarantanną, albo zasmarkane albo zagrzybione, albo jedno i drugie :(

Dziś przyszedł piękny kocur, wielki, dymny pingwin, coś koło 8 lat. Ma niestety wyłysiałą tylną część ciała, a na dodatek ugryzł Ruru :( Ruru z Duszkiem na pogotowiu, kot zostanie objęty kwarantanną. Przykro, bo myślałam, że uda się od razu go ogłaszać.
Obrazek Obrazek


Oprócz niego w szafie dziewczynka z numerkiem 1. W buzi ząbków brak, ostatnie "coś", co wyglądało jako kawał kamienia Ania Zmienniczka wyjęła palcami :roll:
Obrazek


Między nimi, na pierwszym piętrze szafy siedzi mały, ok. 3-4 miesięczny, śliczny bury bobas z kawałkiem badyla zamiast ogonka :( Ogonek objęty martwicą, będzie do amputacji, ale niestety sprawę komplikuje brak skóry na samej górze. Ania Zmienniczka cały czas myśli, jak maluszkowi pomóc. Jest słodki, kochany miziaczek, niestety nie mam fotki, ale dziewczyny robiły, to na pewno wstawią.

W szpitaliku bury koszyk: całkiem bure dziewczynki, burobrązowy z białym - chłopak. Są już zdrowe, mają 5-6 m-cy, muszą znaleźć domy, zanim się znów zagilają.
Obrazek

Ogonia już bez ogonka. To jest nienormalne, żeby trikolorka była taka miła 8O
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 17:42 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

chciałam tylko napisać
że żyję i mam się dobrze
piękny dymniaczek jest na pewno zdrowiutki,
bo mi nawet łapa nie spuchła
:ok: :ok: :ok: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 17:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

ruru pisze:chciałam tylko napisać
że żyję i mam się dobrze
piękny dymniaczek jest na pewno zdrowiutki,
bo mi nawet łapa nie spuchła
:ok: :ok: :ok: :twisted: :twisted:


:strach: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 17:51 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Ło matko, Tatiana :strach:
Inga, masz może fotkę Mamby? Przejrzałam wątek od pierwszej strony i albo przegapiłam albo nie ma.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 17:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

ruru pisze:chciałam tylko napisać
że żyję i mam się dobrze
piękny dymniaczek jest na pewno zdrowiutki,
bo mi nawet łapa nie spuchła
:ok: :ok: :ok: :twisted: :twisted:


dostałaś na tężec? we wściekliznę nie wierzę, on po prostu był strasznie zestresowany... jak przyszłam rano, to aż się trząsł, potem, po miziankach od Duszka, trochę mu przeszło, a jeszcze później to się chłopak wkurzył :D


Dziewczyny, pilne!

Dostałam pw od Słonko-Łódź. Jest gdzieś na działce, na opuszczoną działkę ktoś wyrzucił dwa ok. 2 miesięczne maluszki. Oswojone. Słonko jutro stamtąd wyjeżdża, nie może ich zabrać do domu ze względu na Yennefer (nieszczepiona i z pnn).

Potrzebny tymczas na już!

Gosiaa, Mambę zaraz podeślę na "zestawienia"
Ostatnio edytowano Nie lis 06, 2011 15:14 przez Georg-inia, łącznie edytowano 1 raz
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 19:03 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Cholerka, jest coraz zimniej, nie dadzą tam rady same :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 19:07 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

napisałam Słonko, żeby tak czy siak je zabrała, nawet do schroniska, gdyby nic się nie znalazło. Jest zimno - to raz, a dwa, że one same jedzenia nie znajdą ani nie zdobędą :(

no dobra, byłam świnia, napisałam też do Kamisoli :oops: Przepraszam, Kamila, ale może skoro Mycha jest u Atli - moglibyście z Grzesiem pomóc?...?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 19:25 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Biedne maluszki, same na pewno rady nie dadzą...

Starsza pingwinka bez ząbków z nr 1 została przywieziona przez Straż Miejską chyba, ma właściciele, pojechał do szpitala. Miałam jej zrobić ogłoszenia, ale z ogłoszeniami malutkiej trzeba się w takim wypadku wstrzymać.
Obrazek

Dymniaczek z białym to naprawdę miły kocurek, strasznie mi przykro Tatianko, wydawało mi się, że nie stanowi żadnego zagrożenia... :roll:
Za dużo miał chyba wrażeń, jak na jeden dzień... :(
Obrazek

ObrazekObrazek

Cudny malutki Buranio z resztką martwego ogonka.
Przekochane słoneczko
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 19:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

W drugim boksie na jednej z półek przesiaduje cudowny czarny kawaler - Grześ.
Nie ma numerka.
Ma za to cudnie błyszczącą sierść, delikatną białą "muszkę" pod bródka i umie mruczeć najpiękniej na świecie.
Na początku nieśmiały, po chwili - wtula sie w dłonie, robi baranki, domaga głasków i zachęca do wspólnej zabawy.
Cudowny, delikatny koci podrostek o wielkich oczach i wielkim sercu.
Ma ok. 6 m-cy i czeka na swojego człowieka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
to zdjęcie bardzo mi się podoba, zwłaszcza z zestawieniem z drugim planem :lol:
Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 05, 2011 20:09 przez Duszek686, łącznie edytowano 2 razy
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 19:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

W klatce na kociarni czarne cudeńko z nr 29 - Eden
Przemiły miziaczek, spragniony głaskania, noszenia na raczkach i ciepła.
Ma ok 5 m-cy i bardzo potrzebuje domu.

W tej chwili dostaje antybiotyk na kk

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 20:02 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

Duszek686 pisze:W drugim boksie na jednej z półek przesiaduje cudowny czarny kawaler - Martin.
Nie ma numerka.
Ma za to cudnie błyszczącą sierść, delikatną białą "muszkę" pod bródka i umie mruczeć najpiękniej na świecie.
Na początku nieśmiały, po chwili - wtula sie w dłonie, robi baranki, domaga głasków i zachęca do wspólnej zabawy.
Cudowny, delikatny koci podrostek o wielkich oczach i wielkim sercu.
Ma ok. 6 m-cy i czeka na swojego człowieka.

Obrazek

Duszku, to jest Grześ, ma już ogłoszenia :wink:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 05, 2011 20:04 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XV

A o 14 rzutem na taśmę przyjechali państwo po Mambę, ale nie ma tego złego...
Wzięli te dwie bure dziewczynki :ok:
Georg-inia pisze:W szpitaliku bury koszyk: całkiem bure dziewczynki, burobrązowy z białym - chłopak. Są już zdrowe, mają 5-6 m-cy, muszą znaleźć domy, zanim się znów zagilają.
Obrazek

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123, osspdg i 67 gości