Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

» Sob paź 09, 2004 10:07

Oberhexe pisze:A poniżej parę zdjęć CK Zbójcerzy:
Do twarzy mi w niebieskim?
Czujny obserwator
Kocur pełną gębą
Koszykomaniak

» Sob paź 09, 2004 11:08

Oberhexe pisze:Nie powiem Jankesowi, jakie ma powodzenie, bo do reszty mi zgłupieje, jak mu woda sodowa do łebka uderzy
No, chłopaki obrastają na całego, tyle, że jak się tak będą ganiać, to nic z tego nie zostanie. Wczoraj zauważyłam coś bardzo dziwnego przy nodze krzesła - coś jakby myszka niemyszka... Pochylam sie ja, biorę do ręki, a to kłąb Jankesowych kłaków z ogona, w tym kilka ościstych, długich na 25 cm Ganiały się, Jankes zahaczył ogonem i pooooszło. Dlatego dzisiaj idę kupić Lavetę na wzmocnienie futra

Jaka woda sodowa?

Uzasadniona duma osobista,o! :lol:

BTW jak aplikujesz imi lavete?

» Sob paź 09, 2004 11:15

Jeszcze nie wiem, bo do tej pory nie dawałam. Zasięgnęłam wczoraj byłam fachowej porady u Makaranki i teoretycznie jestem przygotowana. Jak wyjdzie w praktyce - nie omieszkam napisać

Oj woda sodowa, zdecydowanie. Jankesidło wie, że ładny jest i bez żadnych zahamowań doprasza sie o komplementy - Kaska i Myszka świadkiem. Jak przychodzą goście, kotek robi bęc na grzbiet i pręży brzucho, mrauka kusząco i patrzy zniewalającym wzrokiem, jakby chciał powiedzieć "Czy mizianie mnie po moim pięknym, puchatym brzuszku nie jest szczytem twoich marzeń w tej chwili?"
A Hacker obserwuje to z dystansem i zgorszeniem na z góry upatrzonej pozycji.

» Sob paź 09, 2004 11:38

Jankes jest boooskiii! :love:

On ma nature mojego Borysa- lew salonowy i etatowy pieknis. I fircyk :twisted:

A Shaela patrzy na te popisy chyba dokladnie z taka mina, jak Hacker

BTW laveta u mnie sprawdza sie jedynie w opcji "strzykawa do dzioba" i moje futra zgodnie twierdza, ze jest baaardzooo fuuuj :twisted:

» Sob paź 09, 2004 11:50

Oberhexe pisze: Jankesidło wie, że ładny jest i bez żadnych zamachowań doprasza sie o komplementy - Kaska i Myszka świadkiem. Jak przychodzą goście, kotek robi bęc na grzbiet i pręży brzucho, mrauka kusząco i patrzy zniewalającym wzrokiem, jakby chciał powiedzieć "Czy mizianie mnie po moim pięknym, puchatym brzuszku nie jest szczytem twoich marzeń w tej chwili?"
A Hacker obserwuje to z dystansem i zgorszeniem na z góry upatrzonej pozycji.

Kochana jak ja bym miała taki brzunio tobym się też mizianek dopominała.

Wie chłopak jak działa na kobiety i to wykorzystuje.

» Sob paź 09, 2004 12:17

Oberhexe pisze:Oj woda sodowa, zdecydowanie. Jankesidło wie, że ładny jest i bez żadnych zahamowań doprasza sie o komplementy - Kaska i Myszka świadkiem. Jak przychodzą goście, kotek robi bęc na grzbiet i pręży brzucho, mrauka kusząco i patrzy zniewalającym wzrokiem, jakby chciał powiedzieć "Czy mizianie mnie po moim pięknym, puchatym brzuszku nie jest szczytem twoich marzeń w tej chwili?"

Ale powiedz sama - jak często się zdarza, że nie jest ?

» Sob paź 09, 2004 12:19

No musze się przyznać, że ja też daję sie zawsze nabrać na jego pozy :oops:

» Sob paź 09, 2004 12:21

No właśnie :-)

» Śro paź 13, 2004 13:08

Jesień idzie, liscie z drzew spadają, a kotom futro rośnie. Patrzę na to z lekką trwogą, bo mam już wizję późnej wiosny, kiedy ta rozkoszna obfitość wełny znajdzie sie na dywanach, ciuchach, obrusach i na nas. W tym roku i tak sie wykpiliśmy, bo Hacker porządnie obrósł, mały miał jeszcze futro młodzieńcze - czyli lighcik. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że Jankes postanowił dorównać wujkowi (a może i go prześcignąć, kto wie) i obrasta, obrasta, obrasta... A tu październik dopiero :strach:

Co bedzie w lutym?

Dzisiejszą sesję zdjęciową dedykujemy specjalnie cioci Eve i cioci Olat

I feel pretty, oh so pretty...
Ponoć jestem podobny do taty... tylko kolor nie ten
I pozuję jak tata!
Te, co tam masz?
Czyżby coś do jedzenia?

» Śro paź 13, 2004 13:23

łomatko, jacy oni są cuuuudni! :1luvu:

i jacy WIELCY! i jacy futrzani....

» Śro paź 13, 2004 13:28

Kochanego futerka nigdy za dużo :lol:

» Śro paź 13, 2004 13:36

ale ładne pieronki! :lol:

» Śro paź 13, 2004 13:43

No ofutrzają się, Jankes zresztą jak razie mocniej niz Hacker... Zobaczymy co będzie, jak się chłodniej zrobi :roll:

Ale przeczuwam, ze teraz dopiero zobaczymy, co to znaczy mieć w domu dwa koty półdługowłose :lol:

» Śro paź 13, 2004 14:22

Oberhexe pisze:Dzisiejszą sesję zdjęciową dedykujemy specjalnie cioci Eve i cioci Olat
I feel pretty, oh so pretty...
Ponoć jestem podobny do taty... tylko kolor nie ten
I pozuję jak tata!
Te, co tam masz?
Czyżby coś do jedzenia?

Noooo!!!! Nic mnie od dawna tak nie podbudowało! :mrgreen:

Dech zapiera, tyyyleeeee kociej urody! :love:

Megi- Jankesiorek ofutrza sie imponująco!

Borys dopiero powolutku zaczyna, a Jankes juz prawie w pełnej krasie

Niejedno odkurzanko człowiek wiosną zniesie bez szemrania w imię takiego cuda w domu! :lol:

» Śro paź 13, 2004 17:48

Megiiii, moge sie do Was wprowadzic? Pliiis, bede ich codziennie uwielbiac i padac do lap. I czesac, i glaskac, i peany wznosic, coooo?
:1luvu:

Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

Kto przegląda forum