Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Muffinka pisze:Bez przesady juz. Zawsze wychodzily i to oba i nigdy nie bylo problemow. Nie ma tam ruchliwej drogi teren jest ogrodzony wydaje mi sie ze to zdarzenie losowe, ze tak sie stalo. Patrzylam na pobocza nie ma zadnych kotow. Ide w nocy znowu czatowac. Nie potrzebuje teraz nagonki na siebie bo wypuszczalam kota an dwor na wsi tez sie moze stac cos zlego i kot zaginie, zginie ktos go zabierze i tak dalej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 64 gości