Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 04, 2011 10:44 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

dobrze, że jedzą
, oby kupale były cały czas w porządku
ten jeden krówek-ten jaśniejszy od poczatku był najmniejszy-jego najbardziej trzeba poobserwować
Klatki kurna nie mam, może ktoś ma sterylną na zbyciu?
W najgorszym razie pomyslimy o schroniskowej, na razie niech siedzą w tej w której są, w schronisku czasem mają jeszcze mniejsze.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 04, 2011 10:50 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Napisałam Ci na pw, że klatkę będą miały.
Alessandra mi ze Świdnicy przywiezie, bo dzisiaj bedą w Katwoicach, a ona ma tą największą na psa, więc będą miały sporo miejsca do latania. W tej klatce wychowała się też moja Tosia (*) jak była taka srajda jak one :wink:

Co do krówka to też odniosłam wrażenie, że on taki trochę mniejszy jest. A znowu jeden z czarnuszków, ten najodważniejszy i najbardziej żarty to mam wrażenie, że głowką tak wiecej macha niż normalnie. Muszę go dzisiaj poobserwować. I resztę oczywiscie też.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 04, 2011 10:55 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

pliisss, tylko nie kolejny kiwaczek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 04, 2011 18:30 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

AgaPap :ok: :ok: :ok: za maleńtasy
a ja od wczoraj ani razu nie usłyszałam od TŻta że zwariowałam (słyszę to za każdym razem jak gadam z kotami :lol: )
po naszej obfitej w ludzi i koty podróży dotarło do pana męża, że ludzie mają WIĘCEJ kotów i wcale nie zwariowali :smiech3:
a Agunia od wczoraj ładnie do kuwetki chodzi (tfu tfu odpukać) chyba boi się badania moczu :wink:
w poniedziałek postaram się do badania oddać, jeśli uda mi się coś złapać, bo pusta kuweta stoi pusta
w ostateczności na noc zamknę kotę w łazience (już słyszę ten krzyk)
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 04, 2011 21:08 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

puskas pisze:AgaPap :ok: :ok: :ok: za maleńtasy
a ja od wczoraj ani razu nie usłyszałam od TŻta że zwariowałam (słyszę to za każdym razem jak gadam z kotami :lol: )
po naszej obfitej w ludzi i koty podróży dotarło do pana męża, że ludzie mają WIĘCEJ kotów i wcale nie zwariowali :smiech3:


Znaczy się ten tłum ludziów i kotów w aucie się przydał :ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 04, 2011 21:37 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

hyhy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 05, 2011 17:03 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

A maluchy rozlokowały się już w kennelówce i przynjamniej mają miejsce poszaleć. :D

Czarnuszek/szka:
Poobserwowałyśmy z alessandrą i jednak na pewno jest z nim coś nie tak. Główka dosyć mocno drży, a szczególnie jak do jedzenia podchodzi. I mam wrażenie, że słabiej i mniej pewnie chodzi niż pozostałe, ale to wcale mu nie przeszkadza w rozrabianiu jak pijany zając i latania po klatce jak wariat. I wtedy nic nie widać, że coś nie tak 8O Pierwszy też jest do jedzenia.

Drugi czarnuszek/ka:
Co jakiś czas przypomina sobie jaki jest strasznie dzikidziki i syczy. Spokojniejszy od brata/siostry.

Krówek z adhd:
No ten to wulkan energii, czasu nie ma na nic. Lata, biega, skacze, wisi i co tam jeszcze jest w stanie wmymśleć.

Krówek z czarną plamką pod białą bródką i z biała końcówką czarnego ogona (ale mu się genetycznie trafiło 8O ) jest najmniejszy i najsłabszy z całej czwórki. I kocha człowieka, z rąk by nie schodził i mruczy jak traktor. Malutko też je i trzeba go mobilizować do jedzenia. O niego najbardziej się martwie :(

Generalnie ładnie, wszystko i dużo je tylko kiwaczek, reszta raczej tak sobie i raczej w postaci półpłynnej wolą. Mam jeszcze conva troszeczkę i będziem jechać na zakupy zaraz to gerberka kupie. Wczoraj go wcinały aż mlaskanie odchodziło na całą łazienkę.

Postaram się fotki jakieś cyknąć jak dziecko przywlecze się do domu, bo to jej aparat i ja się na nim nie znam :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob lis 05, 2011 17:09 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

czyli już jedno imię masz-Kiwaczek/ka
pooglądaj pod ogonami-jedna tylko baba-przez porównanie sią kapniesz :wink:
w schronie mamy VMP-to bardzo dobre witaminy dla Kiwaczka http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p105971541
Jeśli będą szamać gerbera to próbuj dodawać zmiażdżony namoczony suchy babycat-tam tez dużo witamin itp
Fajnie ,że mają taki apartament :kotek:

:ok: za calokształt

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 06, 2011 9:58 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Krówka wczoraj odłaczyłam od rodzeństwa tzn. cały wieczór był u nas w sypialni, bo chciałam poobserwować. Zresztą widać było, że rodzeństwo przytulone w jednej części budki, a on osobno w drugiej. :( On za spokojny jest jak na takiego małego kota. I faktycznie prawie nic nie je sam, praktycznie jak go się posadzi w jednym miejscu to siedzi. Skończyło się, że na noc wzięłam tą mniejszą klatkę i spał w niej koło mojego łóżka.
Dzisiaj rano zaczęłam strzykawką go dokarmiać, bo jak dałam w miseczce to nie bardzo był zaintersowany :( , sam liznął ze 3 razy i to wtedy jak mu pyszczkiem do jedzenia dotykałam. Ze strzykawy ładnie mu wchodziło, tak że bedę mu na razie dawała co jakiś czas po trochę strzykwką. No i musze go umyć, bo poklejony jest od tego żarcia na max. :roll: Nie wiem czy do weta jechać, czy jeszcze poobserwować go, bo wolałabym też go nie ciągać nigdzie jednak.

A Ciciak żre jak koń 8O Już muszę mu wydzielać, bo wczoraj bylismy w realu i kupiliśmy mu gourmeta, ale tego dużego 195g, kawałki z sosem. I w ciągu 3 godzin tak maudził o nią, że zjadł całą. No i potem się pożygał :roll: :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lis 06, 2011 14:02 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

AgaPap-podokarmiaj często krówka, może byc osłabiony właśnie z tego powodu ,że za mało jadł sam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 06, 2011 14:09 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze:AgaPap-podokarmiaj często krówka, może byc osłabiony właśnie z tego powodu ,że za mało jadł sam


Staram mu się dawać conva ze strzykawki co jakiś czas. Jest z nim teraz w klatce ten drugi czarnuszek. A kiwaczek z krową zostały w tej dużej klatce. One ewidentnie większe są i silniejsze, pieknie jedzą wszystko co im się da, a jak nie jedzą i nie śpią to klatkę roznoszą :roll:

Tak się podzieliło rodzeństwo, że z koloru po jednym jest silniejsze i większe.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 07, 2011 17:15 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Nie zdołałam złapać siuśków Agunki :oops:
chciałam ją zamknąć na noc w łazience, ale skapitulowałam w momencie gdy do kociego chóru dołączył mąż
wszyscy się darli - Aguna w łazience, reszta kotów pod drzwiami łazienki, a chłop w łóżku :roll:
spróbuje w ciągu dnia tylko czy te siuśki mogą być z poprzedniego dnia?
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 07, 2011 19:10 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

i jak małe?

puskas-niestety mocz musi być świeży
najlepiej tak do 3-4 godzin z tego co wiem-ups
może Ci sie uda na chochle do zupy?jak przydybiesz ją w kuwecie to podkładasz chochle, raczej nie przestają siurac wtedy
a nadal ma wpadki?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 07, 2011 19:19 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Od czwartku tylko raz sie zdarzyło
ale jak głupia latam co chwile i sprzątam kuwete :evil:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 07, 2011 19:27 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze:może Ci sie uda na chochle do zupy?


8O

:ryk:
nie wpadłabym na to
jak to dobrze że jestem chomik i nie wyrzucam różnych rzeczy
jakiś czas temu połamała mi sie chochla, uznałam że kiedyś tam ją pospawam :wink:
teraz sie przyda jak znalazł :lol:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości