
z 12.10.
Wczoraj poszłam z Donią do lekarza - od paru dni obserwowaliśmy częstsze niż zazwyczaj drapanie w okolicah pyszczka i uszków (nie drapie sie non stop ale daję się zauważyć, że jakoś częściej). Akurat nie było naszej pani doktor no ale ta co nas przyjęła też jest ok. I tak: uszka czyściutkie, głęboko zaglądała - nic tam nie ma, nagrzała lampe :thinking: UV żeby sprawdzic czy na uszkach są zarodki grzybów - nie ma (choc wynik negatywny nie znaczy, że coś tam się jednak nie robi) Na alergię pokarmową też podobno nie bardzo wygląda ale wykluczyć nie można. Na razie pani popsikała uszka jakimś specyfikiem (nie pamiętam nazwy) który zapobiega mnożeniu się grzybów (tak raczej dmuchając na wszelki wypadek) i dostałyśmy do łykania przez tydzień hydrokortyzon. Za tydzień kontorla już u mojej pani doktor. Na wszelki wypadek poradziła aby przez ten tydzień odstawić mokrą karmę lub dawać tylko jeden rodzaj jaki jadła. Dziś rano przed wyjściem do pracy nie widziałam ani razu aby się podrapała - no cóż zobaczymy co to wyjdzie.
z 18.10.
Dziś idziemy na kontrolę do weta - mija tydzień od brania tabletek i niestety nie jest dobrze (przez dwa dni się nie drapała, potem znowu zaczęła


Idziemy na 19 do naszej Pani doktor.
po wizycie 18.10.
Wczoraj byliśmy z Donią na kontroli - to jest alergia pokarmowa. I nie na RC, bo to jedzą od momentu sterylizacji czyli od kilku miesięcy i nic im nie było tylko na jakiś skłądnik w mokrej karmie. Ostatnimi czasy nakupowałam wielu różnych puszek, saszetek o różnych smakach i teraz trzeba będzie zbadać na jaki.
Wczoraj kicia dostała zastrzyk z Dexafortem, teraz przez 6 tygodni dalej jemy samo suche RC Young Female (czyli to co zawsze), po 6 tygodniach wprowadzanie mokrej karmy - kolene smaki co 2 tygodnie.
W tej chwili jest bardzo dobrze, Dońka nie drapie się, nie rozdrapuje uszek. Cały czas jedzą tylko suche, na początku grudnia powoli będziemy wprowadzać mokre według zaleceń. Najczęściej uczula wołowina i podroby - podejrzewam, że właśnie puszka z wołowiną była przyczyną u mnie, ale zobaczymy jak będę wprowadzała potem smaki.