zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 03, 2011 13:37 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

przekleję z innego miejsca to co opisywałam - ja miałam taką sytuację (i uprzedzam, że to nie znaczy, że ten przypadek jest taki sam :))
z 12.10.
Wczoraj poszłam z Donią do lekarza - od paru dni obserwowaliśmy częstsze niż zazwyczaj drapanie w okolicah pyszczka i uszków (nie drapie sie non stop ale daję się zauważyć, że jakoś częściej). Akurat nie było naszej pani doktor no ale ta co nas przyjęła też jest ok. I tak: uszka czyściutkie, głęboko zaglądała - nic tam nie ma, nagrzała lampe :thinking: UV żeby sprawdzic czy na uszkach są zarodki grzybów - nie ma (choc wynik negatywny nie znaczy, że coś tam się jednak nie robi) Na alergię pokarmową też podobno nie bardzo wygląda ale wykluczyć nie można. Na razie pani popsikała uszka jakimś specyfikiem (nie pamiętam nazwy) który zapobiega mnożeniu się grzybów (tak raczej dmuchając na wszelki wypadek) i dostałyśmy do łykania przez tydzień hydrokortyzon. Za tydzień kontorla już u mojej pani doktor. Na wszelki wypadek poradziła aby przez ten tydzień odstawić mokrą karmę lub dawać tylko jeden rodzaj jaki jadła. Dziś rano przed wyjściem do pracy nie widziałam ani razu aby się podrapała - no cóż zobaczymy co to wyjdzie.
z 18.10.
Dziś idziemy na kontrolę do weta - mija tydzień od brania tabletek i niestety nie jest dobrze (przez dwa dni się nie drapała, potem znowu zaczęła :( ), wczoraj to tak dosyć często obserwowałam, że drapie pyszczek, uszka i zobaczyłam, że jedno uszko sobie rozdrapała do krwi :( .
Idziemy na 19 do naszej Pani doktor.
po wizycie 18.10.
Wczoraj byliśmy z Donią na kontroli - to jest alergia pokarmowa. I nie na RC, bo to jedzą od momentu sterylizacji czyli od kilku miesięcy i nic im nie było tylko na jakiś skłądnik w mokrej karmie. Ostatnimi czasy nakupowałam wielu różnych puszek, saszetek o różnych smakach i teraz trzeba będzie zbadać na jaki.
Wczoraj kicia dostała zastrzyk z Dexafortem, teraz przez 6 tygodni dalej jemy samo suche RC Young Female (czyli to co zawsze), po 6 tygodniach wprowadzanie mokrej karmy - kolene smaki co 2 tygodnie.

W tej chwili jest bardzo dobrze, Dońka nie drapie się, nie rozdrapuje uszek. Cały czas jedzą tylko suche, na początku grudnia powoli będziemy wprowadzać mokre według zaleceń. Najczęściej uczula wołowina i podroby - podejrzewam, że właśnie puszka z wołowiną była przyczyną u mnie, ale zobaczymy jak będę wprowadzała potem smaki.
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 03, 2011 13:47 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

AniaU pisze:przekleję z innego miejsca to co opisywałam - ja miałam taką sytuację (i uprzedzam, że to nie znaczy, że ten przypadek jest taki sam :))
z 12.10.
Wczoraj poszłam z Donią do lekarza - od paru dni obserwowaliśmy częstsze niż zazwyczaj drapanie w okolicah pyszczka i uszków (nie drapie sie non stop ale daję się zauważyć, że jakoś częściej). Akurat nie było naszej pani doktor no ale ta co nas przyjęła też jest ok. I tak: uszka czyściutkie, głęboko zaglądała - nic tam nie ma, nagrzała lampe :thinking: UV żeby sprawdzic czy na uszkach są zarodki grzybów - nie ma (choc wynik negatywny nie znaczy, że coś tam się jednak nie robi) Na alergię pokarmową też podobno nie bardzo wygląda ale wykluczyć nie można. Na razie pani popsikała uszka jakimś specyfikiem (nie pamiętam nazwy) który zapobiega mnożeniu się grzybów (tak raczej dmuchając na wszelki wypadek) i dostałyśmy do łykania przez tydzień hydrokortyzon. Za tydzień kontorla już u mojej pani doktor. Na wszelki wypadek poradziła aby przez ten tydzień odstawić mokrą karmę lub dawać tylko jeden rodzaj jaki jadła. Dziś rano przed wyjściem do pracy nie widziałam ani razu aby się podrapała - no cóż zobaczymy co to wyjdzie.
z 18.10.
Dziś idziemy na kontrolę do weta - mija tydzień od brania tabletek i niestety nie jest dobrze (przez dwa dni się nie drapała, potem znowu zaczęła :( ), wczoraj to tak dosyć często obserwowałam, że drapie pyszczek, uszka i zobaczyłam, że jedno uszko sobie rozdrapała do krwi :( .
Idziemy na 19 do naszej Pani doktor.
po wizycie 18.10.
Wczoraj byliśmy z Donią na kontroli - to jest alergia pokarmowa. I nie na RC, bo to jedzą od momentu sterylizacji czyli od kilku miesięcy i nic im nie było tylko na jakiś skłądnik w mokrej karmie. Ostatnimi czasy nakupowałam wielu różnych puszek, saszetek o różnych smakach i teraz trzeba będzie zbadać na jaki.
Wczoraj kicia dostała zastrzyk z Dexafortem, teraz przez 6 tygodni dalej jemy samo suche RC Young Female (czyli to co zawsze), po 6 tygodniach wprowadzanie mokrej karmy - kolene smaki co 2 tygodnie.

W tej chwili jest bardzo dobrze, Dońka nie drapie się, nie rozdrapuje uszek. Cały czas jedzą tylko suche, na początku grudnia powoli będziemy wprowadzać mokre według zaleceń. Najczęściej uczula wołowina i podroby - podejrzewam, że właśnie puszka z wołowiną była przyczyną u mnie, ale zobaczymy jak będę wprowadzała potem smaki.

dziekuje
karmy moje jedza sanabelle, purine one purine zwykla, gotowanego kurczaka
urinary so
musze wyczaic co je uczula ale to nie latwe :cry:
gerardbutler
 

Post » Czw lis 03, 2011 13:56 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

gerardbutler pisze:musze wyczaic co je uczula ale to nie latwe :cry:

będę trzymała kciuki aby udało się szybko ustalić przyczynę :ok:
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 03, 2011 13:58 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

Też mam nadzieję, że szybko się dowiesz, co szkodzi kotkom

k4tey

 
Posty: 3
Od: Czw lis 03, 2011 13:11

Post » Czw lis 03, 2011 13:58 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

dzięki za porady :ok: chcialabym kupic jaks inna karme bez kury kaczki indyka wolowiny
jaka polecacie?
gerardbutler
 

Post » Czw lis 03, 2011 14:09 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

a jest któraś z tych karm teraźniejszych, która była podawana przed objawami (co do której byłaby pewność, że nie uczula)? I zostać przez jakiś czas tylko przy jednej - tak sobie myślę, że to może lepiej niz teraz wprowadzać coś nowego.
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 03, 2011 14:11 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

AniaU pisze:a jest któraś z tych karm teraźniejszych, która była podawana przed objawami (co do której byłaby pewność, że nie uczula)? I zostać przez jakiś czas tylko przy jednej - tak sobie myślę, że to może lepiej niz teraz wprowadzać coś nowego.

ja nie mam bladego pojecia co je uczula w tym sek :(
powoli dostaje swira :(
gerardbutler
 

Post » Czw lis 03, 2011 14:17 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

no to ciężka sytuacja :(
Rozumiem Cie doskonale, ja też nie wiem co uczula ale mam chociaż te jedna karmę, która nie uczula napewno :)

A, i widzę, że wpisałaś, że odkażacza benek używasz - ja też używałam (ale na wszelki wypadek odstawiłam), podobno wtedy poduszeczki na łapkach byłyby czerwone ale wolę dmuchać...

Będę śledziła wątek i mam nadzieję, że się uda zlokalizować to cholerstwo.
Obrazek

AniaU

Avatar użytkownika
 
Posty: 537
Od: Czw wrz 30, 2010 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 04, 2011 17:44 Re: zestresowane koty jak im pomoc?-prosze o rady

kupilam proszek do prania lovela dziecinny :cry: nie wiem co z plynem do naczyn i plynem do podlog zna ktos hipoalergiczny?
nie moge znalzezc karmy bez drobiu :cry:
gerardbutler
 


[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sylwiakociamama, Wix101 i 234 gości