ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opiekunów

delfinka pisze:
Płacić za wizytę chce Bożena (ciekawe z czego ), ale życie pokaże.
Nie wiem, co zrobić, jeśli się okaże, że ani dr Garncarza ani dr Buczek nie będą mogli go dziś przyjąć.

dr Buczek niestety nie ma- będzie dopiero od soboty

hm

Bożena, niewykluczone, że będziemy musieli skorygować plany, bo sam Guru to raczej mocno jest obciążony pacjentami.
Na razie wyłączam sie i jadę na łapankę

Proszę o "wypisanie" Oliviera z postu ze ślepaczkami szukającymi domu (pozycja 25). Nikt nim nigdy nie był poważnie zainteresowany jako potencjalny domek. Jest już z nami 16 miesięcy i stał się domownikiem

Tysiek witaj, mam pw od Ciebie, ale uwierz, nie miałam czasu cokolwiek z tym zrobić, gdy tylko będzie wolna chwila ...

Blackie jest zapisany na wizytę na jutro na godz. 18.00 do Pani Doktor Warzechy. Najwcześniejszy termin do dr Buczek jest na poniedziałek, a do dra Garncarza na wtorek.
Dr Warzecha też na pewno jest dobrym specjalistą.
W związku z powyższym jazdę do Bożeny musimy przełożyć.
Bożenko, skontaktuję się z Tobą.

Czarnuszek od marta 20 jedzie do mnie ,bo nie udało sie mu znalexc ŻADNEGO chetnego domu,a u marty zostac nie mógł.Był wybór: schronisko,chyba nie musze mówic co sadze na ten temat.
Faktem jest,ze kasy nie mam,wyprzedaje czesc moich rzeczy ,zeby moim zwierzakom zapewnic godne wegetowanie do lutego,ale nigdy nie zostawiłam kota bez leczenia.I o to się nie martw delfinko.Szcseniaki tez trafiły do mojego domu, bo jakos nikt ze stolicy nie chciał ich zgarnac z ulicy(w OK.MIŃSKA MAZOWIECKIEGO),miały zostac na ulicy?Niestety jestem taka,ze sobie ujmę, a z kms się podziele...i tak teraz jest

Opłaciłam ogłoszenia, został jeden szczeniak jeszcze...
W piątek umówiliśmy się ,że przyjeżdzacie do mnie.Teraz dostałam wiadomosc,ze cos nie halo jest...Nie lubie takich niespodzianek.Poza tym jestem bez internetu,korzystam z czyjejś gościnności...Telefonu nie odbierasz,więc nie wiem jak to widzisz dogadanie się...Za chwile wyjeżdzam bede po 21 dostepna telefonicznie...

Jesli Czarnuszek zostanie wciagniety ponownie na liste to bardzo się cieszę, nie bede musiała płacic za wizyte.skarbnik przeleje kase na Twoje konto...żeby nie było...Prawda jest taka,ze jak miałam to się dzieliłam...teraz nie moge....na razie...a o wzrok trzeba walczyć...
Tyle w tej sprawie...

a i kotek ma na imie Czarnuszek...chciałabym,zeby nie zmieniano mu imienia w kazdym TDT...,dziękuję

BOZENAZWISNIEWA pisze:W piątek umówiliśmy się ,że przyjeżdzacie do mnie.Teraz dostałam wiadomosc,ze cos nie halo jest...Nie lubie takich niespodzianek.Poza tym jestem bez internetu,korzystam z czyjejś gościnności...Telefonu nie odbierasz,więc nie wiem jak to widzisz dogadanie się...Za chwile wyjeżdzam bede po 21 dostepna telefonicznie...

nap[isałaś bardzo dziwnego w swojej wymowie posta, i ten ton zupełnie mi się nie podoba.
Jeśli byłaś w stanie to napisać to byłaś w stanie również przeczytać to co zostało napisane.
Nie mówiąc o tym, co sama napisałaś wcześniej, że "do doktora iść". Proszę trochę konsekwencji.

Poproszę o datę i godzinę Twojego do mnie dzwonienia i mojego nieodebrania telefonu. Sprawdziłabym w swoim telefonie, ale nie mam takiej informacji ani połączenia. Poczekam na te informacje cierpliwie.

BOZENAZWISNIEWA pisze:a i kotek ma na imie Czarnuszek...chciałabym,zeby nie zmieniano mu imienia w kazdym TDT...,dziękuję

nie interesuje mnie, w którym domu jak mu imię zmieniano i czy w ogóle zmieniano i w ilu domach przebywał itd, natomiast ja koty nazywam tak jak uważam za stosowne i proszę mi niczego nie narzucać.

No to podpadlaś, obawiam się

On ma w książeczce zdrowia wpisane Czarnuszek.

Ale u mnie byl Czarusiem, Serduszkiem, Kruszynką albo Malutkiem

Chyba też podpadnę :wink:

Jak śmiałaś zmieniać kotu imię!!! Obrazek

Biedny Blackie, zgłupieje od tego wszystkiego Obrazek

delfinka pisze:Jak śmiałaś zmieniać kotu imię!!!

Biedny Blackie, zgłupieje od tego wszystkiego

jejku Delfinka myśle że trochę prrzesadzasz.. wyśmiewać się z kogoś to nie łądnie:( Kłótnie nie pomogą kotku. Dziękuje Bożenie, Felin , Tobie Turkawie i wszystkim co wspierają Czarnuszka proszę nie potrzebnie wstrzymasz kłótnie. Ja nie doczytałam się w wypowiedzi Bożeny nic co mogło by Cię rozzłościć.Za to w Twojej owszem. Bożena nie ma internetu do 10, więc wiadomości nie mogła przeczytać. Pewnie nie może doczekać się Czarnuszka jest tak przejęta ,że zabroniła zmieniać imię

w końcu to będzie jej kotel :ok:

u mnie nazywał się Czaruś ale Bożena chciała żebym zmieniłą mu imię :kotek:

I co w tym złego? Uważam że wyśmiewanie się jest niestosowne

Nie róbmy z miau dogo .

Marta, najpierw zapytaj felin, czy jej przeszkadza, że się z niej wysmiewam,
i mam wrażenie, że nie bardzo wiesz, o co chodzi i wtykasz palce między drzwi.
A jesli jestem pewna tego co piszesz, to może wyjaśnisz, jaki wpływ ma moje wyśmiewanie się na losy uratowanego przez Ciebie kociaka. Mam wrażenie, że to zupełnie dwie różne sprawy.
Proszę, pisz ze zrozumieniem.

delfinka pisze:Jak śmiałaś zmieniać kotu imię!!!

Biedny Blackie, zgłupieje od tego wszystkiego

nie interesuje mnie, w którym domu jak mu imię zmieniano i czy w ogóle zmieniano i w ilu domach przebywał itd, natomiast ja koty nazywam tak jak uważam za stosowne i proszę mi niczego nie narzucać.

chodzi mi szczególnie o ten posty i wiem co piszę. Jeśli coś napisałam nie tak to wyjaśnij mi to .

delfinka pisze:Jak śmiałaś zmieniać kotu imię!!!

Biedny Blackie, zgłupieje od tego wszystkiego

Schodzę, jak widzę tą żabę :lol:

Mam propozycję biznesu: zacznijmy wymyślać takie obrazki. Mimo wszystko jakichś mi brakuje

marta20 pisze:jejku Delfinka myśle że trochę prrzesadzasz.. wyśmiewać się z kogoś to nie łądnie:( Kłótnie nie pomogą kotku. Dziękuje Bożenie, Felin , Tobie i wszystkim co wspierają Czarnuszka proszę nie potrzebnie wstrzymasz kłótnie. Ja nie doczytałam się w wypowiedzi Bożeny nic co mogło by Cię rozzłościć. Bożena nie ma internetu do 10, więc wiadomości nie mogła przeczytać. Pewnie nie może doczekać się Czarnuszka jest tak przejęta ,że zabroniła zmieniać imię w końcu to będzie jej kotel u mnie nazywał się Czaruś ale Bożena chciała żebym zmieniłą mu imię I co w tym złego? Uważam że wyśmiewanie się jest niestosowne

Nie róbmy z miau dogo .

Nie zaglądam tam raczej, więc nie wiem o co chodzi. Ale nie bój się - nie pobijemy się, za daleko.

Marta, wyluzuj! Jak będziesz tak poważnie podchodzić do wszystkiego, to zdrowie sobie zrujnujesz i żadnemu "kotku" już nie pomożesz :wink:

marta20 pisze:
delfinka pisze:Jak śmiałaś zmieniać kotu imię!!!

Biedny Blackie, zgłupieje od tego wszystkiego

nie interesuje mnie, w którym domu jak mu imię zmieniano i czy w ogóle zmieniano i w ilu domach przebywał itd, natomiast ja koty nazywam tak jak uważam za stosowne i proszę mi niczego nie narzucać.

chodzi mi szczególnie o ten posty i wiem co piszę. Jeśli coś napisałam nie tak to wyjaśnij mi to .

Podobnie jak piszesz nie przeczytawszy uważnie tekstów, do których się odnosisz, tak nieuważnie cytujesz i wychodzą z tego bzdury.

ŚLEPACZKI cz.V-"mój ślepaczek" - wołam do tablicy opiekunów

Czy potrzebny jest Klub Ślepaczków?

Kto przegląda forum