Dom Ani: LSDiM, Waluś i (zmienna liczba) tymczasów

[Annazoo]

byle ze szczęścia

Ze szczęścia i z rozpaczy.
Nie wiem czy to możliwe, ale tak właśnie mam

[Annazoo]

Wczoraj rezydenci dostali pierwszą dawkę Zyleksisu.
Na jesień, przed przybyciem nowych miauler.
Dora dała się wziąć na ręce i nie miała mi za złe, że ją ukłułam, bo potem się przytulała w nocy.

A może ktoś chce łagodną, złotooką, kanapową burasię? Słomka chciałaby do DS...

[Annazoo]

Z Rodzynkiem dobrze dobrze dobrze

u nas wszystko w najlepszym porządku. Rodzynek wcina, aż się się mu uszy trzęsą i godnie korzysta z kuwety, aczkolwiek stresuje się trochę zabudową i korzysta tak, że głowę ma zawsze na zewnątrz, co wygląda przekomicznie

Jeśli chodzi, zaś o relacje między-kocie to zaczyna zaczepiać i prowokować Borysa. Borys znosi to z spokojem, tylko się jeżąc, ale do czasu, w końcu traci cierpliwość do bezczelnego intruza i goni go. Rodzynek zaczyna natychmiast wiać płacząc wniebogłosy na co Borys przestaje ego gonić usatysfakcjonowany Normalnie kocia komedia. Do łapoczynów nie dochodzi...

No i fotki z nowego domku

[urwiniu]

a ja z prywatą

viewtopic.php?f=20&t=135121

Zapraszam, ja startuję

TygRych

[Annazoo]

A cóż to za przystojniak?



Ten sam, który strzeże domu przed nalotem biedronek

http://www.youtube.com/watch?v=Tk6Vb5AY05A

[Annazoo]

Dzień Przeprowadzki Elvisa i Jimiego do DS

Zobaczcie, jak fajnie Elviniowi oczko się podgoiło, prawie śladu nie ma

[edit_f]

naprawdę wygląda super.. to oczko..

[Annazoo]

- Poszliśmy z bratem do nowego domu. Troszkę nam nieswojo, ale to się szybko zmieni. Bo jesteśmy dzielne Pantery.

[shira3]

- Poszliśmy z bratem do nowego domu. Troszkę nam nieswojo, ale to się szybko zmieni. Bo jesteśmy dzielne Pantery.

[jej siostra]

powodzenia, Bagheerowaci

[Annazoo]

Dorosłe koty nie budzą rano, nie galopują w poprzek łóżka, nie ślizgają się na zakrętach i nie robią hałasu.
Nie wołają: Mamusiu, jeść, Mamusiu popatrz!
Młode koty mają dobre domy, najlepsze z możliwych. A co trudne dla mnie i dla nich - minie.
No.

[edit_f]

ciekawe, jak tam po pierwszej nocce..

[BarbAnn]

Dorosłe koty nie budzą rano, nie galopują w poprzek łóżka, nie ślizgają się na zakrętach i nie robią hałasu.
Nie wołają: Mamusiu, jeść, Mamusiu popatrz!
Młode koty mają dobre domy, najlepsze z możliwych. A co trudne dla mnie i dla nich - minie.
No.

jak nie budzą rano nie galopujac
jak nie budzą
budzą

no i wołają o jedzenie
niestety
tak więc znikąd nadziei

[Annazoo]

Dorosłe koty nie budzą rano, nie galopują w poprzek łóżka, nie ślizgają się na zakrętach i nie robią hałasu.
Nie wołają: Mamusiu, jeść, Mamusiu popatrz!
Młode koty mają dobre domy, najlepsze z możliwych. A co trudne dla mnie i dla nich - minie.
No.

jak nie budzą rano nie galopujac
jak nie budzą
budzą

no i wołają o jedzenie
niestety
tak więc znikąd nadziei

Małe Pantery spały w nocy na podgrzewanej podłodze, o 5 rano poszły zwiedzać, Jimi przyszedł na pieszczoty, Elvis bardziej trzyma się na dystans.

Zdjęcia z nowego domku

[Annazoo]

Dzielne, kochane maluchi
Zjadły, zrobiły do kuwety siku i koopkę, oba!